Świąteczna Przerwa W Graniu

Problemy, pytania, porady, ćwiczenia. Technika gry na trąbce.
Arius93
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 38
Rejestracja: 30 gru 2007, 17:50
Instrument/y: Stomvi Zenith
Ustnik/i:
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Świąteczna Przerwa W Graniu

Post autor: Arius93 » 5 sty 2008, 16:59

Witam ,mam pytanie ,podczas świąt bardzo rzadko sięgałem po trąbkę i to był mój wielki błąd ,i teraz kiedy chce sobie pograć to strasznie dziwnie się gra ,i właśnie chciałbym sie dowiedzieć jak ćwiczyć żeby stopniowo powracać do wczesniejszej formy ? pozdro

Awatar użytkownika
Immortal4ever
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1882
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
Instrument/y: Kilka cosi....
Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: Immortal4ever » 5 sty 2008, 17:24

Spokojnie stopniowo...długie dźwięki jako podstawa... To Ci mogę od razu przepisać. Ale nic więcej Ci na razie nie napisze ponieważ nie wiem jak grasz, ile normalnie grałeś i inne takie szczegóły. Ważne jest też byś nie przetrenował się bo konsekwencje tego mogą być dość nieprzyjemne...
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.

piotrekbvb

Post autor: piotrekbvb » 5 sty 2008, 19:05

Czy możesz sprecyzowac te konsekwencje???

Awatar użytkownika
havk
Moderator
Moderator
Posty: 1564
Rejestracja: 10 kwie 2006, 16:18
Instrument/y: Yamaha 4335G
Ustnik/i: Stomvi 4C Marcinkiewicz 7-S
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa

Post autor: havk » 5 sty 2008, 19:17

np. pomniejszenie się skali, popsucie zadęcia, szybkie przemęczanie ust, zmiana ustawienia zadęcia. to tylko kilka ;) osobiscie polecam ci granie okreslonej gamy, np. c-dur na wszystkie sposoby - całe nuty, połnuty, cwiercnuty, ósemki. Pasaż, pasaż potrójny, poczwórny. Gama rozkładana. Na pewno pomoze ;) do tego długie dzwięki przez cała skale bez dociskania ;) pozdrawiam.

piotrekbvb

Post autor: piotrekbvb » 5 sty 2008, 20:51

Ja uważam, że nie jest ważne co będziesz grał tylko ile i jak? Na poczatku graj krótko, nie bedziesz w stanie zagrac tych wszystkich cwiczeń które zostały wymienione. Nie graj wysoko, po co cinąc na chama. Z dnia na dzien bedziesz mógł grac coraz więcej, poczujesz to. i tak wrócisz do normalnej formy.

Awatar użytkownika
Immortal4ever
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1882
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
Instrument/y: Kilka cosi....
Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: Immortal4ever » 6 sty 2008, 01:20

Co do przetrenowania to jest tu kilka tematów na ten temat więc poszukaj a się dowiesz co nie co...
piotrekbvb, Nie do końca zgadzam się z twoimi poglądami. Mimo wszystko to co gramy ma znaczenie...a to jak może być kluczem do uniknięcia błędów, ich korekty itp. Owszem długość gry w tym przypadku nie będzie duża ale nie możemy zapominać że jakość ma znaczenie...i to duże!
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 7 sty 2008, 10:54

Arius93 pisze:chciałbym sie dowiedzieć jak ćwiczyć żeby stopniowo powracać do wczesniejszej formy
lekko, nie przemęczaj sie. nie wydaje mi sie żebyś musiał unikać jakiś ćwiczeń, na pewno nie zagrasz ich tak dobrze jak wcześniej. najważniejsze jest to żeby przestać grać jak się zmeczysz :)
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

Trumpette
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 19 sty 2008, 12:58
Instrument/y: yamaha
Ustnik/i:
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Trumpette » 19 sty 2008, 20:31

Aby powrócic do dawnej formy ważne jest abyś grał podczas rozgrzewki dlugie dzwięki, przedęcia, glisy oraz gamy zaczynająć od np. od gamy C-dur od C1 do C2 i stopniowo półtonami jechać pod górę aż dojdziesz do dawnej skali. Oczywiście nic nie rób na siłę po rozgrzewce radze Ci pograć etiudy oraz różne utwory

martin15
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 26 lut 2007, 19:54
Instrument/y:
Ustnik/i:
Lokalizacja: Poznań

Post autor: martin15 » 19 sty 2008, 23:14

Mój profesorek zawsze mi powtarza, żeby filować dźwięki :grin:
Mi to pomaga i później jest mi łatwiej grać :grin:
No a poza tym...
gamy, etiudy... i inne tego typu bajery :mrgreen:

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 19 sty 2008, 23:58

martin15 pisze: filować
a po naszemu?? :D :P
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

ODPOWIEDZ