Jak mi idzie??
- eliasztp
- Użytkownik
- Posty: 800
- Rejestracja: 8 sty 2008, 16:31
- Instrument/y: Yamaha Xeno
- Ustnik/i: Warburton 6M
- Lokalizacja: Brzeg
artchi23 pisze:U mnie w orkistrze to jest taka nieoficjalna miarka. Jak wysoko zagra taki dobry trębacz.artchi23 pisze:
Amatora konkretna...
Wszystko zależy od trębacza, ustnik nie ma tu nic do gadania.artchi23 pisze:Dużo zależąy od trębacza ale tez od ustnika. Tu ktoś napisał "boskie usta". Wysatarczy że miał płytki ustnik z "mała dziurą" i nie jest to wyczyn zagrac tak wysoko
- havk
- Moderator
- Posty: 1564
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 16:18
- Instrument/y: Yamaha 4335G
- Ustnik/i: Stomvi 4C Marcinkiewicz 7-S
- Lokalizacja: Kraków/Częstochowa
nie zjadą, tylko to forum jest juz rozbudowane, ze czasem wystarczy troche poczytać i mozna się wiele dowiedzieć, bez zbędnych spięc. Wszyscy tutaj przerabiali ten temat wiele razy. Zasoby tego forum są naprawde obszerne, wysztarczy poszukać. Są opinie na temat sprzętu. A tematów o trąbkach do 1500-2000 zł było bardzo wiele. Pozdrawiam
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
- Chris Botti
- Użytkownik
- Posty: 36
- Rejestracja: 23 paź 2007, 14:43
- Instrument/y: Amati ATR 211, Yamaha 2335
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Suchowola
NIe wiem co widza wszysycy w c3 , zgodze sie jezeli fanie wychodzi, to jacha ze sie przyda...Ja potrqafie grac czysto ponad 3 skale..ale zadko to robie...bo wole dół, mily dzwiek, czysta barwa...i tyle..a nie jeki...a Co do starych trab..jezeli umie sie grac...to nawet z Ever PLaya, mozna wyciagnac boskie dzwieki..Aha zeby nie było...gram 10 lat....
"Muzyk zmiesza orkiestrę najlepiej dobraną
Jeśli grając stara się aby go słyszano"
Moja orkiestra: www.orkiestrasuchowola.pl
Jeśli grając stara się aby go słyszano"
Moja orkiestra: www.orkiestrasuchowola.pl
- Chris Botti
- Użytkownik
- Posty: 36
- Rejestracja: 23 paź 2007, 14:43
- Instrument/y: Amati ATR 211, Yamaha 2335
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Suchowola
Dokładnie..wystarcza checi, szczere checi...cwiczenia...a juz jak chcecie góre grac, to duzo długich dzwiekow i pedałowych...ja góre osiagnałem po okolo 8 latach grania bo mi nigdy nie była przydatna...pozdrawiam
"Muzyk zmiesza orkiestrę najlepiej dobraną
Jeśli grając stara się aby go słyszano"
Moja orkiestra: www.orkiestrasuchowola.pl
Jeśli grając stara się aby go słyszano"
Moja orkiestra: www.orkiestrasuchowola.pl
-
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: 20 mar 2007, 22:27
- Instrument/y: B&S
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Lublin
Gram dwa tygodnie i dochodzę do d2. A wcześniej grałem na puzonie i ze skalą też nie było dobrze...
Ale nie jest to dla mnie najważniejsze. Bo wiem, że skala przyjdzie za dwa, trzy lata. Skupiam się tylko na jakości dźwięku - żeby to nie było pierdzenie - tylko granie.
I wkurza mnie gdy trębacze się licytują kto wyżej. Jakby to miało być wymiernikiem tego kto jest lepszy.
Zobaczcie Chet Baker grał do g2 a grał pięknie.
A i jeszcze jest jeden stereotyp, który mnie wkurza. Żeby grać na trąbce to trzeba mieć nie wiadomo jaką siłę. W mojej szkole muzycznej grała taka bardzo chuda dziewczynka, którą można było objąć obiema rękami w talii tak, że palce się stykały. Niesamowicie grała.
[ Dodano: 2008-08-03, 11:34 ]
A zapomniałem jeszcze o innej sprawie. Nie każdy może grać wysokie dźwięki. Bo nie każdy je słyszy. A lepiej je omijać niż grać fałszywie.
Kiedyś Gillespie powiedział Davisowi: "Miles Ty grasz tak samo jak ja - tylko oktawę niżej".
Ale nie jest to dla mnie najważniejsze. Bo wiem, że skala przyjdzie za dwa, trzy lata. Skupiam się tylko na jakości dźwięku - żeby to nie było pierdzenie - tylko granie.
I wkurza mnie gdy trębacze się licytują kto wyżej. Jakby to miało być wymiernikiem tego kto jest lepszy.
Zobaczcie Chet Baker grał do g2 a grał pięknie.
A i jeszcze jest jeden stereotyp, który mnie wkurza. Żeby grać na trąbce to trzeba mieć nie wiadomo jaką siłę. W mojej szkole muzycznej grała taka bardzo chuda dziewczynka, którą można było objąć obiema rękami w talii tak, że palce się stykały. Niesamowicie grała.
[ Dodano: 2008-08-03, 11:34 ]
A zapomniałem jeszcze o innej sprawie. Nie każdy może grać wysokie dźwięki. Bo nie każdy je słyszy. A lepiej je omijać niż grać fałszywie.
Kiedyś Gillespie powiedział Davisowi: "Miles Ty grasz tak samo jak ja - tylko oktawę niżej".
- Immortal4ever
- Użytkownik
- Posty: 1882
- Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
- Instrument/y: Kilka cosi....
- Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
- Lokalizacja: Brzeg
- Kontakt:
Outlaw, :"A i jeszcze jest jeden stereotyp, który mnie wkurza. Żeby grać na trąbce to trzeba mieć nie wiadomo jaką siłę. W mojej szkole muzycznej grała taka bardzo chuda dziewczynka, którą można było objąć obiema rękami w talii tak, że palce się stykały. Niesamowicie grała."
Nie no stary...Pierwszy raz się spotykam z takim stereotypem...
U mnie panuje stereotyp że do gry na tenorze bądź tubie potrzeba kawał chłopa...ale ostatnio upadł on z wielkim hukiem o czym świadczą wyczyny moich koleżanek...
A co do wysokiej gry to dajmy sobie z nią spokój...Chociaż czasem trzeba pociągnąć...nie ukrywam.
Nie no stary...Pierwszy raz się spotykam z takim stereotypem...
U mnie panuje stereotyp że do gry na tenorze bądź tubie potrzeba kawał chłopa...ale ostatnio upadł on z wielkim hukiem o czym świadczą wyczyny moich koleżanek...
A co do wysokiej gry to dajmy sobie z nią spokój...Chociaż czasem trzeba pociągnąć...nie ukrywam.
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.
-
- Pomocnik
- Posty: 295
- Rejestracja: 5 wrz 2007, 21:09
- Instrument/y:
- Ustnik/i: Schilke 24
- Lokalizacja: Warszawa
Grał też wyżejOutlaw pisze:Chet Baker grał do g2
Popatrz (posłuchaj) na pierwszą nutkę tej solówki
http://www.jazztrumpetsolos.com/solo.as ... tumnLeaves
Pewnie wyżej tez by się znalazło, tylko że nigdy nie słuchałem Bakera pod kątem wysokości wydobywanych przez niego dźwięków
Baker to liryk w grze na trąbce, podobnie jak Davis. Tacy liryczni trębacze nie skupiali się na możliwościach technicznych instrumentu, tylko na muzyce
Pewnie Baker w młodości grał znacznie wyżej (pewnie tez mniej zachowało się nagrań z tamtego czasu), aniżeli pod koniec życia, gdy już nie miał własnych zębów (tylko protezę). Podobno stracił zęby z powodu narkotyków, ale żeby siebie nie przedstawiać w złym (narkotykowym) świetle podobno tłumaczył że wybili mu je źli ludzie.
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
- Immortal4ever
- Użytkownik
- Posty: 1882
- Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
- Instrument/y: Kilka cosi....
- Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
- Lokalizacja: Brzeg
- Kontakt:
Devil_inside, ma rację...owszem będzie jakaś tam różnica ale jak człowiek słabo gra to choćby ustnik był nie wiem jaki to nic nie pomoże... Ćwiczyć a nie marnować kasę na eksperymenty...
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.
- kajefasz
- Użytkownik
- Posty: 90
- Rejestracja: 9 sie 2008, 18:43
- Instrument/y: Van Laar R4, C4
- Ustnik/i: GR
- Lokalizacja: Suwałki
;ale ja nie mówię, o jakimś kolesiu, który nigdy nie miał trąbki w rękach, tylko o kimś, kto potrafi grać.
W muzyce rozrywkowej często używa się małych i płaskich ustników, a skala zaczyna się od c2 i kończy baaaardzo wysoko. Ustniki, na których gra większość z was są przeznaczone do gry w skali podstawowej- ksiązkowa od fis-c3.
i różnica między "płaskim", a głębokim ustnikiem, to nie jest 14c4-17c4...
W muzyce rozrywkowej często używa się małych i płaskich ustników, a skala zaczyna się od c2 i kończy baaaardzo wysoko. Ustniki, na których gra większość z was są przeznaczone do gry w skali podstawowej- ksiązkowa od fis-c3.
i różnica między "płaskim", a głębokim ustnikiem, to nie jest 14c4-17c4...
Zacznij działać... Bez tego wszystkie twoje plany i marzenia są bezużyteczne.
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
a pomiędzy yamahą 16c4 a ustnikiem yamahy allen vizutti jest różnica?
fakt, na vizuttim lżej sie gra wysoko ale nie sądze żeby rozmiar ustnika miał wpływ na skale.
kajefasz, a Ty na jakich ustnikach grasz? może poleć jakiś ustnik do skali od c2 do góry
no to załózmy że ja potrafie grać. biore 16c4 gram spokojnie do g3, biore vizuttiego gram do g3 skala mi sie jakby nie zwiększyła.kajefasz pisze:ale ja nie mówię, o jakimś kolesiu, który nigdy nie miał trąbki w rękach, tylko o kimś, kto potrafi grać.
fakt, na vizuttim lżej sie gra wysoko ale nie sądze żeby rozmiar ustnika miał wpływ na skale.
moim zdaniem-bzdura.kajefasz pisze:Ustniki, na których gra większość z was są przeznaczone do gry w skali podstawowej- ksiązkowa od fis-c3.
kajefasz, a Ty na jakich ustnikach grasz? może poleć jakiś ustnik do skali od c2 do góry
Ćwiczyć!! Nie gadać!!
- kajefasz
- Użytkownik
- Posty: 90
- Rejestracja: 9 sie 2008, 18:43
- Instrument/y: Van Laar R4, C4
- Ustnik/i: GR
- Lokalizacja: Suwałki
Jasne, jeżeli już trzymamy sie yamahy to np.5A4, albo podobne rozmiary.Devil_inside pisze:może poleć jakiś ustnik do skali od c2 do góry
Ja uczę się klasycznie, więc używam 17C4 Gp- potrzebuje więcej powietrza, ale brzmienie jest lepsze.Devil_inside pisze:a Ty na jakich ustnikach grasz?
Gdy ustnik jest mniejszy, to mniejsza część ust drga, a co za tym idzie łatwiej jest grać wysokie dźwięki; już ustnik wymusza granie wyższego dźwięku- dołu albo nie zagramy, albo będzie słabo brzmiał.
[ Dodano: 2008-08-12, 13:07 ]
ps. skala się raczej nie zwiększy :razz: ale będzie wyżej
Zacznij działać... Bez tego wszystkie twoje plany i marzenia są bezużyteczne.
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
grałeś kiedyś na nim?kajefasz pisze:Jasne, jeżeli już trzymamy sie yamahy to np.5A4, albo podobne rozmiary
no... intonacja idzie w góre na mniejszych ustnikach,trzeba więcej wysuwaćkajefasz pisze:ps. skala się raczej nie zwiększy ale będzie wyżej
Ostatnio zmieniony 12 sie 2008, 13:21 przez Devil_inside, łącznie zmieniany 1 raz.
Ćwiczyć!! Nie gadać!!
- Immortal4ever
- Użytkownik
- Posty: 1882
- Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
- Instrument/y: Kilka cosi....
- Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
- Lokalizacja: Brzeg
- Kontakt:
???... Myśl może i ciekawa ale jakoś nie mieści się w ramach mojej świadomości...kajefasz pisze:ps. skala się raczej nie zwiększy :razz: ale będzie wyżej
Owszem może i będzie się lżej grało górę (którą jak wyćwiczy człowiek to zagra na niemal każdym ustniku) ale jak dla mnie nie ma sensu ładować w nie wiadomo jakie ustniki głównie dlatego że...
To dla mnie jest największa wada małych ustników (zaraz po brzmieniu)...Zmniejsza możliwości gry niskimi dźwiękami, które też są przecież od czasu do czasu stosowane.kajefasz pisze:dołu albo nie zagramy, albo będzie słabo brzmiał.
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.