Nasze codzienne ćwiczenia

Problemy, pytania, porady, ćwiczenia. Technika gry na trąbce.
Awatar użytkownika
Pablo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 18 maja 2009, 20:37
Instrument/y: kornet Olds Ambassador trąbka Olds Ambassador
Ustnik/i: Dennis Wick 2B, Bach 1 CW
Lokalizacja: z Czadu

Nasze codzienne ćwiczenia

Post autor: Pablo » 18 maja 2009, 21:08

Cześć,
pomyślałem, żebyśmy może wypisali jak i co obecnie ćwiczymy, oczywiście przy podaniu stażu. Może to być ciekawe porównanie.
Sam zacznę, żeby nie było ;-) :

Gram od ok. 4 miesięcy (późno zacząłem, mam 26 lat i nigdy wcześniej na niczym nie grałem) i obecnie gram gamy chromatyczne od C1 do fis i od C1 do G1 i C2 i staram się do E2, przy okazji portato (robię językiem "da"). Potem ćwiczę alikwoty G1-C2-G1-C1-G1 legato i schodzę w dół. Potem gram jakieś kretyńskie melodyjki (Sto lat na szczęście już za mną, teraz na tapecie Pojedziemy na łów i Były sobie świnki trzy). Na koniec próbuję grać coś fajniejszego, np. taki kawałek Portishead, który chciałbym kiedyś zagrać jak człowiek, ale na razie kaszana, bo za dużo w nim wysokich dźwięków.
Potem jeszcze raz czy dwa ćwiczenie z ołówkiem i wieczorem, przy myciu zębów, z wyciskaniem wody cienkim strumyczkiem.
I tyle!

A wy?

Awatar użytkownika
havk
Moderator
Moderator
Posty: 1564
Rejestracja: 10 kwie 2006, 16:18
Instrument/y: Yamaha 4335G
Ustnik/i: Stomvi 4C Marcinkiewicz 7-S
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa

Post autor: havk » 18 maja 2009, 22:01

Przede wszystim rozgrywka - dugie dźwięki, ok. 5-10 minut, dalej różne alokwoty na legatach, ok. 5 minut, później ćwiczenia z książki Clarke'a, zaczynam grać to, co w danym momencie przerabiam. Kończę, kiedy czuję, że nie ma sensu przemęczać ust. Niestety, tak to bywa po przerwie w grze.

Ps. Słuchasz Portishead? ;) Czyżby chodziło ci o kawałek All mine? :D

Awatar użytkownika
Pablo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 18 maja 2009, 20:37
Instrument/y: kornet Olds Ambassador trąbka Olds Ambassador
Ustnik/i: Dennis Wick 2B, Bach 1 CW
Lokalizacja: z Czadu

Post autor: Pablo » 18 maja 2009, 22:43

Hehe, nie Havk, chociaż to chyba rzeczywiście jeden z nielicznych ich utworów, gdzie pojawia się trąbka.
Po długich poszukiwaniach i mękach wypisałem sobie nuty z wokalu z piosenki Machine Gun z ostatniej płyty. No i zdarzają się tam dźwięki powyżej C2, a to na razie dla mnie hardkor.

Czy te ćwiczenie Clarke'a są też dla początkujących?

Awatar użytkownika
Arthur88
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 10 wrz 2007, 22:08
Instrument/y: K&H Universal II & B&S 3137
Ustnik/i: Bach 1 1/4C & Schilke F2
Lokalizacja: Łęczna

Post autor: Arthur88 » 19 maja 2009, 07:43

Gram prawie 2 lata w PSM

Rozgrzewka ok 20 minut, zdecydowanie cicho ale dokładnie wymawiając językiem ti...
Staccato na na nutach od c1-fis w oktawie małej

Jak "wyczyszcze" artykulacje to legata od tercji do oktawy na 1 kryciu, staram się unikać rzutów instrumentem (no i oczywiście dźwiękiem).

Ćwiczeniówki z Gordona, potem Colin,

Ćwiczenia na podwójne potrójne Staccato (s.145/s.165 - Arban)

Gama - 4/8/16, progresja 3/4, tercje, trójdźwięk, pasaż, przez skale...
L.Lutak to co zadane z lekcji,
Etiudy Butkiewicz jw.
Etiudy Koprash jw.
Koncert, Sonata

Jakieś wybrane (to co mi nie wychodzi) miejsce w utworze z orkiesry.

Łącznie od 1,5 do 2h w tym 20-30 minut przerwy

Jak nie mam czasu zaczynam od Etiud

:lol:
"Wcześniej, wcale nie znaczy lepiej...
Życie prowadzi do celu meandrami"

Awatar użytkownika
zgaju
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 749
Rejestracja: 14 kwie 2008, 14:12
Instrument/y: Andreas Eastman ETR-520GS
Ustnik/i: Laskey 68MC
Lokalizacja: Tąpkowice
Kontakt:

Post autor: zgaju » 19 maja 2009, 13:05

ja jak wyciągam trąbkę to zaczynam grać gamy z 2-3 najczęściej B-dur przez dwie oktawy, G-dur przez dwie oktawy i C lub As, A -dur przez 2 oktawy. potem jakieś dźwięki pedałowe i zaczynam ćwiczenia CLARKA, potem jakiś łatwy utworek i zaczynam ćwiczyć jakąś nowość, jakieś solo, czy melodie z filmów itd. :D aha a przed gamami te bzyczę sobie trochę na samym ustniku :D
Jeżeli pomogłem kliknij "POMÓGŁ"

6. POWOLI DOCHODŹ DO CELU
Jeśli chcesz być dobrym nie możesz się spieszyć. Stopniowo i dokładnie pracuj nad doskonaleniem swych umiejętności i pamiętaj, że człowiek uczy się całe życie.

cisu
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 12 kwie 2009, 15:18
Instrument/y: Yamaha YTR 4335G
Ustnik/i: Stomvi 0.8C
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: cisu » 19 maja 2009, 16:55

Ja zaczynam na ustniku jaieś 10-15 minut. Poźniej biorę gamkę moze byc to np fis-dur i w niej pasaze tercje legata staccato. Nastepnie etiudki z arbana ewentualnie coprash (czy jak to sie tam psize:P ) i jak juz odczuwam ze brakuje mi sily to znowu bzyczę sobie jakies 10-15 minut na ustniku no i Fajrant :P

Awatar użytkownika
Miles_Fan
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1292
Rejestracja: 18 sie 2007, 20:18
Instrument/y: Selmer Concept TT, stary Polmuz :)
Ustnik/i: Vincent Bach Corp. 1 1/4 C
Lokalizacja: spod stolycy
Kontakt:

Post autor: Miles_Fan » 20 maja 2009, 23:24

ja zaczynam od ćwiczeń oddechowych;
potem ćwiczenia na alikwotach fis-g2, ew. do c3;
gama chromatyczna przez jedną oktawę j.w., legato;
ewentualnie jakaś gama i ćwiczenia na niej (ktoś już wcześniej wymienił ;) , dodaję do tego gamę całotonową/chromatyczną i ćwiczenia na nich) - sama ta gama może zająć ze 20 minut. gram ją w zależności od tego czy mam czas.
a potem to, co mam na tapecie.

jak nie mam czasu na rozgrzewkę to staram się zagrać parę w miarę długich dźwięków i oczywiście alikwoty. no a ćwiczenia oddechowe muszą być. zawsze.
"Lubię czysty, nienacechowany dźwięk, jak czysty dźwięk bez nadmiaru tremolo i nie nazbyt dużo basu. Tylko dokładnie pośrodku. Gdy nie mogę uzyskać tego dźwięku, nie mogę w ogóle grać."

Miles Davis

[Nauczyciel jest dla ucznie, nie odwrotnie!]

Awatar użytkownika
Pablo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 18 maja 2009, 20:37
Instrument/y: kornet Olds Ambassador trąbka Olds Ambassador
Ustnik/i: Dennis Wick 2B, Bach 1 CW
Lokalizacja: z Czadu

Post autor: Pablo » 21 maja 2009, 00:43

Miles_Fan, napiszesz jakie dokładnie robisz ćwiczenia oddechowe?
dzięks

Awatar użytkownika
Bielecki Michal
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 98
Rejestracja: 27 mar 2008, 16:47
Instrument/y: B -Schagerl Penelope Gold C- Stomvi Titanium
Ustnik/i:
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Bielecki Michal » 21 maja 2009, 01:32

Wiec tak.

1) ćwiczenia oddechowe. 5-10 min
- wdechy i wydechy przez główkę od butelki,
- ćwiczenia rozciągające ( np ręce w górze i pełne wdechy), na prowadzenie powietrza ( typu puszczanie samolotu z papieru - w wyobraźni oczywiście, albo rzucanie piłką - dmuchając! )
- równe wdechy od 2-10 i wydechy podobnie. później wdech na 2 wydech do 10 i na odwrót.

2) śpiewanie! !! tak:) dobrze przeczytałeś, potem na OTWARTYM gardle lubię sobie pośpiewać kilka dźwięków, np w dole. Jakieś rozśpiewki wokalne. zęby otworzyć gardło

3) seria dmuchnięć w rurkę ustnikową trąbki, około 10-15

4) ustnik:
- gra samym powietrzem bez dźwięku. np 4 spokojne ćwierćnuty, potem 4 ćwierćnuty z dźwiękiem. czyli na sylabie pierwszą fffff a później Tffffff. ( czadowe ćwiczenie na DMUCHANIE ) od dźwięku g1 do c1 i od g1 do c2\
- długie dźwięki z początkiem na powietrzu bez dźwięku ( gdzieś to nazwano Ćwiczeniem Marsalisa )
- na zmianę dźwięki powietrze- dźwięk

cały czas skala do c2

5) trąbka - seria 10 dmuchnięć w rurkę, i powtórzenie całego pkt 4 na trąbce a nie ustniku

6) legata. c2-g2-c1/h1-fis1-h/ itd...
legata na kwintach, kwartach.

7) chwilka przerwy, można kilka ćwiczeń oddechowych. I punkt 4 od c2 do c3, potem legata : kwarty, tercje, sekundy.

7a ) długie dźwięki. od ppp- ffff! od g do c3
8) gamy, wprawki, staccato - standard! co chwilkę seria wdechów w instrument.


9) Jeżeli mam czas, zabieram się za utwory, orkiestrówki, czy inne rzeczy.

Właśnie na takie ćwiczenia poświęcam zdecydowaną większość czasu. Nie ćwiczę utworów. Wszystkie problemy poruszane w tych ćwiczeniach są później w utworach. Bariery przełamuje się tutaj, w codziennym ćwiczeniu takich rzeczy, utwór jest tylko wypadkową naszej codziennej pracy. Na utwór należy poświecić tyle czasu, aby nauczyć się tekstu. Warsztat tworzymy w taki sposób!


Edit:
Kolor czerwony na tym forum jest zarezerwowany dla Administratorów i Moderatorów forum.
Immortal4ever
Ostatnio zmieniony 21 maja 2009, 14:31 przez Bielecki Michal, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
malladyn
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 297
Rejestracja: 18 lut 2008, 10:08
Instrument/y: YAMAHA
Ustnik/i: Bach 1C
Lokalizacja: się biorą trębacze??

Post autor: malladyn » 23 maja 2009, 18:22

No i tu masz racje Michał (Bardzo dobre imię :mrgreen: bo moje )
Nie trzeba w ogóle ćwiczyć utworów.. Utwór to nauczenie sie "palcowania" i piękne muzykowanie... I tym nasz instrument (blaszane) różni sie od każdego innego instrumentu ;)
Pzdr
Dlaczego tak gram?

Awatar użytkownika
Michał Koniarski
Ekspert
Ekspert
Posty: 713
Rejestracja: 1 cze 2009, 23:08
Instrument/y: Schilke HC1-L, Carol Brass CFL 7200 GSS
Ustnik/i: Schilke 14 Heavyweight, Stomvi 4
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Michał Koniarski » 4 cze 2009, 11:32

Miło poczytać jak pracujecie, wszyscy wykonujecie bardzo dobrą robotę (mam nadzieje, że to nie tylko na forum).
Chciałbym jednak zwrócić uwagę na to, że ćwiczymy po to żeby grać, zarówno dla siebie jak i dla innych. Nie zapominajcie o tym! Ćwiczcie dla siebie, nie dla nauczyciela czy dla wyścigu szczurów. Mam tu na myśli to, że podczas waszego codziennego ćwiczenia nie powinno zabraknąć momentu, w którym gracie coś dla siebie - jakiś swój ulubiony kawałek. Muzyka to sztuka, a nie sport i ważne jest, żeby od czasu do czasu wykorzystać nabyte umiejętności.
Ja niestety zrozumiałem to zbyt późno. I wiem, że na późniejszym etapie gry bardziej zaczyna liczyć się nie to kto wyżej i szybciej zagra np. "Karnawał wenecki", tylko to jakim dźwiękiem zagrasz, czy to co grasz stroi i czy masz to "coś". Oczywiście wasze ćwiczenia są wspaniałe i na pewno zaprowadzą was daleko. (sorry za morały)
A teraz na temat:
Polecam oczywiście gamy. Nie koniecznie muszą one być grane przez cały zakres skali. Ja często sobie gram przez jedną oktawę, ale w każdej tonacji i różnymi sposobami: repetycje, trójdźwięki itp. Uwaga na dociskanie ustnika! Im wyżej grasz tym "w głowie" niżej.
Mówiłem o repetycjach. To też bardzo fajny sposób na nabicie kondycji i ustawienie precyzyjnej artykulacji.
Polecam też przedęcia przez 2 oktawy zahaczając o każdy alikwot po drodze.

Oczywiście wszystko co napisałem jest w odniesieniu do mnie, ja takie ćwiczenia stosuje. Nie chcę nikogo pouczać. Reszty nie będę wypisywał bo Wy już to zrobiliście.

Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Miles_Fan
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1292
Rejestracja: 18 sie 2007, 20:18
Instrument/y: Selmer Concept TT, stary Polmuz :)
Ustnik/i: Vincent Bach Corp. 1 1/4 C
Lokalizacja: spod stolycy
Kontakt:

Post autor: Miles_Fan » 4 cze 2009, 11:38

i zwróciłeś uwagę na ważna rzecz, actrumpeter. rzeczywiście, nie gramy dla nauczyciela czy rodziców, tylko dla siebie, dla własnej satysfakcji. a w tym "wyścigu" proponuję "kto ładniej i zdrowiej", a nie "kto wyżej i szybciej".
pozdrawiam
"Lubię czysty, nienacechowany dźwięk, jak czysty dźwięk bez nadmiaru tremolo i nie nazbyt dużo basu. Tylko dokładnie pośrodku. Gdy nie mogę uzyskać tego dźwięku, nie mogę w ogóle grać."

Miles Davis

[Nauczyciel jest dla ucznie, nie odwrotnie!]

Awatar użytkownika
adam113
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1073
Rejestracja: 1 wrz 2007, 23:00
Instrument/y: Schagerl T-2000S, Yamaha 5335G
Ustnik/i: Bruno Tilz 1CE , Hammond & Designe 4ML
Lokalizacja: Osiek

Post autor: adam113 » 4 cze 2009, 12:05

actrumpeter, bardzo trafna uwaga, bardzo często podczas grania napewno niejednego z nas ponosi i chcemy pokazac jak to wysoko zagramy albo jak szybko potrafimy przebierac palcami a wtedy zapominamy o innych ważniejszych walorach gry. Ale tacy już jesteśmy :]

miko1995trebacz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 21 cze 2009, 18:21
Instrument/y: B & S Challanger Model:3137
Ustnik/i: 4c
Lokalizacja: Czestochowa
Kontakt:

Post autor: miko1995trebacz » 25 cze 2009, 19:09

ja gram 2 lata.
cwicze codziennie cwiczenia:
Balasanian, Koprash 1 i 2, Butkiewicz 1 i 2, Lutak, Arban.
Sonata Haendla, Sonata Baltazari.
Gamy wszystkie rozlozone, skale pentatonika itp
w wakacje wychodzi ok. 1h30'

:trumpet:

smyczyk6
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: 3 lut 2011, 12:39
Instrument/y: trąbka
Ustnik/i:
Lokalizacja: ostrołęka

Post autor: smyczyk6 » 3 lut 2011, 14:05

macie ćwiczenia legatowe bardzo bym prosił na emaila smyczyk6@wp.pl odwdzięcze się

sasquatch
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: 7 wrz 2008, 12:42
Instrument/y: Amati ATR213
Ustnik/i: Gruba Custom LEAD
Lokalizacja: Andrychów

Post autor: sasquatch » 3 lut 2011, 22:17

graj np G pod liniami potem D, G itd i z powrotem (caly czas ta sama palcowka 1 i 3 tlok), lub A pod liniami, potem E, H, Cis, E (trzymaj caly czas wscisniety 1 i 2 tlok) i tym schematem jak wysoko dasz rade i w dol to samo

drugie cwiczenie gramy osemki wolnym tempem np G (w liniach) - C (pod liniami) i legato do gory czyli znowu G - C - E - G - C3 - D3 - E3 i z powrotem w dol, potem Fis - Cis - Fis - Dis i tak dalej jak wyzej ile dasz rady :)

Awatar użytkownika
furmon7
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 16 sty 2010, 19:10
Instrument/y: Bach Omega, Prelude by Bach Tr-700
Ustnik/i: Vincent Bach 3C
Lokalizacja: małopolska

Post autor: furmon7 » 3 lut 2011, 22:46

Clark, Stamp, przedęcia, Caruso i oczywiście etiudy.
[center]Muzyk zmiesza orkiestrę najlepiej dobraną
Jeśli grając stara się aby go słyszano.

Adam Mickiewicz [/center]

Antoniusz
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: 24 kwie 2014, 14:42
Instrument/y: Besson
Ustnik/i:
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Antoniusz » 24 kwie 2014, 15:01

Jestem w 6 klasie podstawówki. Gram 5 lat, a w 1 klasie grałem na waltorni.
Na początku gram na ustniku glissando c2-d2-c2-g1-a1-g1-c1 i tak półtonami do dołu, dopóki nie dotrę dwie oktawy niżej.
Potem już na trąbce gram legato g1-c2-c1-c2-g1-c1-c2-c1-g1-c2-c1-c2-g1-c1-c2-c1-g1 i półtonami do dołu do cis1-fis.
Następnie gram gamę durową (F-H do kwinty, B-Fis przez dwie oktawy) do sześciu znaków, do niej tercje, tonikę, subdominantę, dominantę septymową i to samo w molowej.
Później dwie etiudy (zapomniałem jakie :P ) i sonatę Scarlattiego No. 17.
Jeszcze później duety (ja pierwszy głos, drugi gra koleżanka) - El Choclo i Fur Elise.
Mam słabą kondycję, 45 minut, obijałem się w święta :P .

Kamil2000
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 1 mar 2014, 18:15
Instrument/y: Yamaha
Ustnik/i: Stomvi 2b
Lokalizacja: Grodzisk Wlkp

Post autor: Kamil2000 » 2 maja 2014, 13:05

Mam 13 lat na trąbce gram 3 lata, wcześniej na niczym nie grałem. Ćwiczenia zaczynam od zagrania gamy G-dur przez 2 oktawy potem wybieram sobie inną gamę ćwiczę 8/16/32. Następnie gram kilka różnych ćwiczeń na legato. Potem gram długie dżwięki od c1 w dół i z powrotem, Póżniej różne ćwiczenia z takiej książki którą dostałem z orkiestry, i jescze utwory orkiestrowe i ćwiczenia z ołówkiem.

Grzegorz K.
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 24 gru 2012, 07:56
Instrument/y: Jupiter
Ustnik/i:
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Grzegorz K. » 4 maja 2014, 00:25

Ja codziennie gram Lutaka od ćwiczenia nr 8 do 188, póżniej Arban od 88 do 188, gama C-dur przez 8 oktaw, legata, przedęcia, dominanty , subdominanty, kwarty molowe ,durowe, 8 utworow orkiestrowych i na koniec 8 Symfonia Bethowena. W sumie około 8 godzin ćwiczeń
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

ODPOWIEDZ