Nasze codzienne ćwiczenia
: 18 maja 2009, 21:08
Cześć,
pomyślałem, żebyśmy może wypisali jak i co obecnie ćwiczymy, oczywiście przy podaniu stażu. Może to być ciekawe porównanie.
Sam zacznę, żeby nie było ;-) :
Gram od ok. 4 miesięcy (późno zacząłem, mam 26 lat i nigdy wcześniej na niczym nie grałem) i obecnie gram gamy chromatyczne od C1 do fis i od C1 do G1 i C2 i staram się do E2, przy okazji portato (robię językiem "da"). Potem ćwiczę alikwoty G1-C2-G1-C1-G1 legato i schodzę w dół. Potem gram jakieś kretyńskie melodyjki (Sto lat na szczęście już za mną, teraz na tapecie Pojedziemy na łów i Były sobie świnki trzy). Na koniec próbuję grać coś fajniejszego, np. taki kawałek Portishead, który chciałbym kiedyś zagrać jak człowiek, ale na razie kaszana, bo za dużo w nim wysokich dźwięków.
Potem jeszcze raz czy dwa ćwiczenie z ołówkiem i wieczorem, przy myciu zębów, z wyciskaniem wody cienkim strumyczkiem.
I tyle!
A wy?
pomyślałem, żebyśmy może wypisali jak i co obecnie ćwiczymy, oczywiście przy podaniu stażu. Może to być ciekawe porównanie.
Sam zacznę, żeby nie było ;-) :
Gram od ok. 4 miesięcy (późno zacząłem, mam 26 lat i nigdy wcześniej na niczym nie grałem) i obecnie gram gamy chromatyczne od C1 do fis i od C1 do G1 i C2 i staram się do E2, przy okazji portato (robię językiem "da"). Potem ćwiczę alikwoty G1-C2-G1-C1-G1 legato i schodzę w dół. Potem gram jakieś kretyńskie melodyjki (Sto lat na szczęście już za mną, teraz na tapecie Pojedziemy na łów i Były sobie świnki trzy). Na koniec próbuję grać coś fajniejszego, np. taki kawałek Portishead, który chciałbym kiedyś zagrać jak człowiek, ale na razie kaszana, bo za dużo w nim wysokich dźwięków.
Potem jeszcze raz czy dwa ćwiczenie z ołówkiem i wieczorem, przy myciu zębów, z wyciskaniem wody cienkim strumyczkiem.
I tyle!
A wy?