teoria
- maxzz
- Użytkownik
- Posty: 176
- Rejestracja: 17 lis 2010, 20:41
- Instrument/y: Schagerl 620L
- Ustnik/i: Schilke 17, JK Exclusive 3F
- Lokalizacja: Mielec/Kraków
Teoria jest to przedmiot w Szkole Muzycznej Ist. Zawierają się w niej podstawowe informacje muzyczne. Uczysz się tam np. co to rytm, melodia, śpiewasz solfeż, piszesz dyktanda (rytmiczne, melodyczne, interwałowe itp.), trójdźwięki, dominanty. Ogólnie umiejętności, które pomagają w rozwoju muzycznym. Nauczyć się jej sam, nie wiem czy dasz radę (moim zdaniem tego materiału sam nie dasz rady zrealizować). Ważny tu jest dobry słuch muzyczny. W IIst. ten przedmiot to Kształcenie Słuchu (oprócz niego są przedmioty tj.: zasady muzyki, literatura muzyczna, historia muzyki, harmonia, formy muzyki itp.).
W 2 klasie Ist. dochodzą chyba audycje muzyczne (informacje o epokach, kompozytorach, instrumentach itp. ale przede wszystkim dużo słuchania utworów). W 3 klasie dodatkowy fortepian, i chór lub zespół (coś w tym stylu).
Opisałem jak to mniej więcej wygląda w Szkole Muzycznej Ist. w cyklu 4 letnim.
Pozdrawiam
W 2 klasie Ist. dochodzą chyba audycje muzyczne (informacje o epokach, kompozytorach, instrumentach itp. ale przede wszystkim dużo słuchania utworów). W 3 klasie dodatkowy fortepian, i chór lub zespół (coś w tym stylu).
Opisałem jak to mniej więcej wygląda w Szkole Muzycznej Ist. w cyklu 4 letnim.
Pozdrawiam
-
- Użytkownik
- Posty: 489
- Rejestracja: 26 mar 2010, 08:42
- Instrument/y: Bach Artisan, Martin Committee 1952
- Ustnik/i: Bach Corp., Monette
- Lokalizacja: Katowice
Tomku, to tak jak byś nie mając matury stwierdził "Wybieram się na fizykę kwantową".to18mek pisze:wybieram tylko na II stopień:P:D
Zrozum, bez podstawowej wiedzy o której pisał maxzz, nauka w szkole II stopnia będzie wyglądała tak jakbyś ślepego uczył malować. Moim zdaniem to nie jest wiedza i doświadczenie którą można wyssać "z mlekiem matki" albo sama przyjdzie. Tego najnormalniej w świecie trzeba się nauczyć.
Pozdrawiam - Grzegorz
-
- Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 14 sty 2011, 17:16
- Instrument/y: every pley t-331
- Ustnik/i: 7c
- Lokalizacja: woj. Śląskie
Ja mam nauczyciele w orkiestrze...a przed egzaminami wybieram się jeszcze do nauczyciela w szkole muzycznej w Żywcu...a teorii się nauczę bo wiem, że muszę.
Ostatnio zmieniony 17 lut 2011, 20:46 przez to18mek, łącznie zmieniany 1 raz.
Muzyka jest moim życiem,,,bez niej byłbym nikim:D
- maxzz
- Użytkownik
- Posty: 176
- Rejestracja: 17 lis 2010, 20:41
- Instrument/y: Schagerl 620L
- Ustnik/i: Schilke 17, JK Exclusive 3F
- Lokalizacja: Mielec/Kraków
Moim zdaniem nauczyć się sam możesz np. budowy gam, trójdźwięków, dominant, interwałów... ogólnie pojęć (właśnie rzeczy teoretycznych), ale najważniejsze jest właśnie kształcenie słuchu. Rozpoznawanie odmian gam, przewrotów trójdźwięków i dominant, pisanie dyktand (jednogłosowych lub łatwych dwugłosowych, rozpoznawanie prymy itp. i wiele innych rzeczy...) są to umiejętności słuchowe których samemu i szybko się nie da rozwinąć.
Aha i jak zdajesz na IIst. są egzaminy:
- z gry na instrumencie,
- z kształcenia słuchu,
- i teoretyczny (np. puszczą Ci utwór i z jakiej epoki, lub np. jakieś pytanie odnośnie jakiegoś kompozytora lub coś w tym stylu - kłaniają się lekcje audycji muzycznych - te mógłbyś sam nadrobić chociaż byłoby ciężko).
Życzę powodzenia!
Aha i jak zdajesz na IIst. są egzaminy:
- z gry na instrumencie,
- z kształcenia słuchu,
- i teoretyczny (np. puszczą Ci utwór i z jakiej epoki, lub np. jakieś pytanie odnośnie jakiegoś kompozytora lub coś w tym stylu - kłaniają się lekcje audycji muzycznych - te mógłbyś sam nadrobić chociaż byłoby ciężko).
Życzę powodzenia!
- Damian Ruskowiak
- Ekspert
- Posty: 1585
- Rejestracja: 20 mar 2008, 11:43
- Instrument/y: Bach Strad. 180 37G, CarolBrass 8880L-GSS(D)
- Ustnik/i: GR 66L, GR 66MS, JK 5BFL
- Lokalizacja: MIEJSKA GÓRKA - WLKP
to18mek, z całym szacunkiem ale śledzę Twoje posty od samego początku. Pisałeś, że nie uczysz się w żadnej szkole i chcesz zdać na I stopień. Teraz piszesz nagle, że jednak na II stopień. W tym aspekcie należy marzenia skonfrontować z codziennością, która bywa brutalna. Niestety nie mając wiedzy teoretycznej oraz przede wszystkim ugruntowanej wiedzy praktycznej i umiejętności nie dostaniesz się na II stopień. Nie ma szans.
Może chodziło Tobie o I stopień ale dział młodzieżowy ??? Tutaj owszem, jakaś opcja jest dla Ciebie osiągalna.
Może chodziło Tobie o I stopień ale dział młodzieżowy ??? Tutaj owszem, jakaś opcja jest dla Ciebie osiągalna.
"...Walki nie toczy się z instrumentem. Walkę toczy się z samym sobą..." (Vincent Cichowicz)
-
- Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 14 sty 2011, 17:16
- Instrument/y: every pley t-331
- Ustnik/i: 7c
- Lokalizacja: woj. Śląskie
nie....wcześniej fakt nauczyciel powiedział mi że mam iść do szkoły muzycznej ale nie powiedział na który stopień...ostatnio spytałęm sie go i mi powiedział że na II....w przyszłym tygodniu ide do szkoły muzycznej do żywca do nauczyciela z trąbki...i sie go spytam co myśli
Muzyka jest moim życiem,,,bez niej byłbym nikim:D
-
- Użytkownik
- Posty: 58
- Rejestracja: 30 gru 2010, 09:52
- Instrument/y: Yamaha YTR 4335g
- Ustnik/i: Yamaha Japan 11B4/Vincent Bach 3C
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
-
- Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 14 sty 2011, 17:16
- Instrument/y: every pley t-331
- Ustnik/i: 7c
- Lokalizacja: woj. Śląskie
Ja nie wiem czy w okolicy żywca są takie szkoły.
Ostatnio zmieniony 19 lut 2011, 15:25 przez to18mek, łącznie zmieniany 1 raz.
Muzyka jest moim życiem,,,bez niej byłbym nikim:D
-
- Użytkownik
- Posty: 88
- Rejestracja: 28 gru 2007, 15:42
- Instrument/y: King 1501
- Ustnik/i: Bach 7c
- Lokalizacja: sulmierzyce
ja też dostałem się do Szkoły Muzycznej na II stopień bez I , i dawałem radę z teorią..nie jest tak źle, jak się chcę ktoś czegoś nauczyć to się nauczy..wystarczy mieć słuch...jedynym problemem był instrument przez , który jednak przeniosłem się na I stopień ponieważ mój kapelmistrz który mnie uczył nie dał i żadnych podstaw...nie wiedziałem co to zadęcie,przepona i takie rzeczy..dopiero tam musiałem się tego nauczyć no i faktycznie było to trochę za dużo..zrobiłem pierwszą klasę na drugim stopniu ale po uzgodnieniu z nauczycielem przenieśli mnie na I stopień...
Podsumowując jeśli dobrze grasz, masz dobry słuch i przede wszystkim chęci to uważam, że warto spróbować na drugi stopień...Ale jeśli się nie dostaniesz to nie rezygnuj i zrób choćby ten pierwszy...on zawsze się przyda..
Pozdrawiam;)
Podsumowując jeśli dobrze grasz, masz dobry słuch i przede wszystkim chęci to uważam, że warto spróbować na drugi stopień...Ale jeśli się nie dostaniesz to nie rezygnuj i zrób choćby ten pierwszy...on zawsze się przyda..
Pozdrawiam;)