Barwa dzwieku
- yogi901
- Użytkownik
- Posty: 282
- Rejestracja: 13 sty 2007, 15:46
- Instrument/y: Van Laar BR1,Selmer ConceptTT, Fl Yamaha6310Z
- Ustnik/i: Monette B2S3, GR Pic 65 P-M
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontakt:
Barwa dzwieku
Witam
Jak myslice co by sie przydalo robic by miec ladna barwe dzwieku...?
Bo najbardziej mnie to boli ze nie wypycham nuty nieswiadomie i nie mam za bardzo nad tym kontroli, a jak juz slysze to to wtedy jest brzydki dzwiek...;/
Bo przez wakacje mi sie przestawilo zadecie i teraz mam dolna warge przesunieta troche w lewo i wlasnie zdaje mi sie ze to moze przez to mam takie tendencje... Jak myslicie??
Jak myslice co by sie przydalo robic by miec ladna barwe dzwieku...?
Bo najbardziej mnie to boli ze nie wypycham nuty nieswiadomie i nie mam za bardzo nad tym kontroli, a jak juz slysze to to wtedy jest brzydki dzwiek...;/
Bo przez wakacje mi sie przestawilo zadecie i teraz mam dolna warge przesunieta troche w lewo i wlasnie zdaje mi sie ze to moze przez to mam takie tendencje... Jak myslicie??
- Kamil
- Administrator
- Posty: 1370
- Rejestracja: 16 cze 2006, 19:52
- Instrument/y: B&S 3137
- Ustnik/i: Marcinkiewicz E17, JK 3C
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Szybkie uderzenie językiem i mocny strumień powietrza to ładne wydobycie dźwięku.
A barwa? Luźne zadęcie, dobry oddech.. W kółko wszędzie powtarzane..
Do tego różne ustniki i trąbki jak wiadomo.
A tak naprawdę wszystkim rządzi duża ilość ćwiczeń.
Jest wielu świetnych trębaczy, każdy z innym zadęciem, ułożeniem ust, wagą, pozycją...
I wszyscy grają godnie pozazdroszczenia. Nie ma co się oglądać za dużo tylko grać..
A barwa? Luźne zadęcie, dobry oddech.. W kółko wszędzie powtarzane..
Do tego różne ustniki i trąbki jak wiadomo.
A tak naprawdę wszystkim rządzi duża ilość ćwiczeń.
Jest wielu świetnych trębaczy, każdy z innym zadęciem, ułożeniem ust, wagą, pozycją...
I wszyscy grają godnie pozazdroszczenia. Nie ma co się oglądać za dużo tylko grać..
„Life is something like a trumpet. If you don't put anything in, you won't get anything out.”
Doula - Holistyczne Wsparcie Okołoporodowe
Doula - Holistyczne Wsparcie Okołoporodowe
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
Wazne zebys wiedzial jaka to jest "ładna" barwa dzwięku, przeciez kazdemu może podobać się inna. Staraj się ją sobie wyobrazić w głowie. przed graniem próbuj usłyszeć w głowie dzwięk który chcesz zagrac i dopiero potem dmuchnij. Jeśli masz kłopot z usłyszeniem "swojej" barwy to słuchaj nagrań trębaczy, zacznij rozróżniać czy barwa tego Ci sie podoba czy nie. znajdz nagranie takiego trębacza, którego barwa podoba Ci się najbardziej i staraj się podczas grania uzyskać podobną. oczywiście dobry aparat gry i sprzęt są też bardzo ważne tak jak napisał Don Camillo.
Ćwiczyć!! Nie gadać!!
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
- KARI
- Użytkownik
- Posty: 133
- Rejestracja: 26 sie 2006, 20:49
- Instrument/y: KANSTUL 700
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: GNIEZNO
Nie wiem czy o tym wiesz, ale prawidłowe ustawienie warg jest wtedy gdy mięśnie pod dolną wargą przylegają do brody (nie powinien tworzyć się tam "pęcherz" z powietrzem). Na początku będzie boleć twarz ale dzięki temu jest dużo lepsze skupienie warg a co za tym idzie barwa jest znacznie lepsza. Nie zniechęcaj się początkowo dziwnym uczuciem, że coś nie wychodzi, trzeba przyzwyczaić usta.
Przyjaciel nigdy nie powinien zbyt wysoko oceniać naszych zalet a wróg powinien przeceniać nasze wady.
- barteq_bm
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: 1 kwie 2007, 19:40
- Instrument/y: Bach Stradivarius 37
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Radom
jak osiągnąć ładną barwę dźwięku??
ja wyobrażam sobie ją zanim zagram, staram się słyszeć w sobie jak ma brzmieć dźwięk który zagram, dmucham i jest....
Na początku to wydaje się śmieszne ale ja się przekonałem do tego gdy zacząłem więcej myśleć przy graniu. Teraz jestem z siebie zadowolony. Bo to nasze ciało ma się samo nauczyć jak to robić. Ja wolę sam kombinować niż ktoś ma mi mówić który mięsień i jak napiąć i jak dmuchnąć. Mięśni jest dużo i trudno świadomie nad nimi wszystkimi panować. Sami musimy odkryć co dla nas jest najlepsze i uruchomić muzyczną wyobraźnie - wtedy ładny dźwięk nie jest problemem
ja wyobrażam sobie ją zanim zagram, staram się słyszeć w sobie jak ma brzmieć dźwięk który zagram, dmucham i jest....
Na początku to wydaje się śmieszne ale ja się przekonałem do tego gdy zacząłem więcej myśleć przy graniu. Teraz jestem z siebie zadowolony. Bo to nasze ciało ma się samo nauczyć jak to robić. Ja wolę sam kombinować niż ktoś ma mi mówić który mięsień i jak napiąć i jak dmuchnąć. Mięśni jest dużo i trudno świadomie nad nimi wszystkimi panować. Sami musimy odkryć co dla nas jest najlepsze i uruchomić muzyczną wyobraźnie - wtedy ładny dźwięk nie jest problemem
pozdrawiam,
Bartek
Bartek
- KARI
- Użytkownik
- Posty: 133
- Rejestracja: 26 sie 2006, 20:49
- Instrument/y: KANSTUL 700
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: GNIEZNO
yogi901 należy tak napiąć mięśnie twarzy aby podczas grania, dmuchania; strumień powietrza nie wypychał skóry pod dolną wargą, a dokładniej by broda nie "pęcznaiała". Wybacz za określenie ale nie wiem jak to inaczej nazwać. Po prostu w czasie gry broda powinna być płaska bez "powietrznego worka".
Przyjaciel nigdy nie powinien zbyt wysoko oceniać naszych zalet a wróg powinien przeceniać nasze wady.
- Piotrek Trębacz
- Użytkownik
- Posty: 177
- Rejestracja: 4 lip 2006, 18:03
- Instrument/y: japońca
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: ork. Płoty
- Immortal4ever
- Użytkownik
- Posty: 1882
- Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
- Instrument/y: Kilka cosi....
- Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
- Lokalizacja: Brzeg
- Kontakt: