Duży problem

Problemy, pytania, porady, ćwiczenia. Technika gry na trąbce.
pawelkapula
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 9 lip 2007, 22:39
Instrument/y:
Ustnik/i:
Lokalizacja: Rybnik

Duży problem

Post autor: pawelkapula » 21 sie 2007, 16:15

Witam. Mam problem. Idę teraz do 3 klasy 2 st... wszystko było OK.

Gram na trąbie juz 6 lat, od poczatku wakacji działo się coś niedobrego. Miałem skale do a2 i kondyncje średnia.

Teraz mam skale do f2 ( do a2 też, ale jak juz mocno przycisnę ) i słaba kondycję. Co mam robić, jakie radzicie ćwiczenia ?

Staram się nie dociskać, ale wiecie ze troche trzeba... czasami docisnę za dużo ale nie zagram e2 bez żadnego dociskania...

Moja gra wygląda tak :

1. Ustnik
2. Gamyz
3. 5 minut przerwy
4. 2-3 etiudy
5. 10 minut rpzerwy
6. np. utwór.

Zawsze tak grałem i było ok, to znaczy nie miałem super kondychyani skali ale niy bylo źle...

Proszę o pomoc.

Awatar użytkownika
emkill3
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 68
Rejestracja: 23 wrz 2006, 14:58
Instrument/y: Bach Stradivarius 37
Ustnik/i:
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: emkill3 » 21 sie 2007, 17:53

Nie miałeś żadnej dłuższej przerwy w graniu?

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 21 sie 2007, 18:36

gdzieś musiało sie pojawić jakieś spięcie, moim zdaniem grając długie dzwięki powinieneś obserwować czy masz luźne gardło czy nie blokujesz przepływu powietrza. może coś jest nie tak z oddechem? na odległośc ciężko coś zaradzić. a może czas wymyć trąbke? :D :P
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

pawelkapula
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 9 lip 2007, 22:39
Instrument/y:
Ustnik/i:
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: pawelkapula » 21 sie 2007, 19:01

Trąbka była myta.

Nie grałem przez tydzień bo byłem na mazurach.

Możliwe, że mam zaciśniete gardło ale jak się tego pozybć.

Macie jakieś ćwiczenia ?

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 21 sie 2007, 19:12

metod jest wiele. np. oddychanie prze ustnik(wkładasz do ust kawałek tej ustnikowej rurki, nei rant, tylko od drugiej strony), tak samo można oddychać przez rurke ustnikową w trąbce po wyciągnięciu krąglika do strojenia, spirometr też pomaga(o spirometrach jest temat na tym forum). można grać jeszcze długie dzwięki i pilnować żeby grać luźno i swobodnie, polecam grać je nie za głośno. długie dzwięki powinny Ci pomóc nawet jeśli nie jest to spięte gardło.
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

Awatar użytkownika
emkill3
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 68
Rejestracja: 23 wrz 2006, 14:58
Instrument/y: Bach Stradivarius 37
Ustnik/i:
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: emkill3 » 21 sie 2007, 21:52

Nie grałeś przez tydzień. To bardzo długa przerwa. Może to jest objaw twojej złej dyspozycji :D

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 21 sie 2007, 22:01

bez przesady, tydzień to nie aż tak dużo ;) zresztą napisał że coś sie działo od początku wakacji, więc to nie tylko przez tą przerwe, choć ona na pewno tez miała znaczenie ;) ja myśle że to coś jest w oddechu, niestety większość problemów z którymi borykają sie trębacze spowodowane sa złym oddechem. a zły oddech powoduje wiele rzeczy, przymknięte gardło, blokowanie powietrza językiem, zła postawa.
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

Awatar użytkownika
emkill3
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 68
Rejestracja: 23 wrz 2006, 14:58
Instrument/y: Bach Stradivarius 37
Ustnik/i:
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: emkill3 » 22 sie 2007, 14:59

No oczywiście, w ostateczności jak nie idzie można zmienić ustnik. :D

pawelkapula
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 9 lip 2007, 22:39
Instrument/y:
Ustnik/i:
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: pawelkapula » 22 sie 2007, 15:10

Ustink zmieniłem ostatni z Bacha 7C na Somtiv 3C. Bardzo fajnies ię na nim gra, po rozgrywaniu sie na ustniku bede grał game nadłguich dźwikeach i bede starał sie spiewac i otweriać gardło ;)

Awatar użytkownika
emkill3
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 68
Rejestracja: 23 wrz 2006, 14:58
Instrument/y: Bach Stradivarius 37
Ustnik/i:
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: emkill3 » 22 sie 2007, 15:19

dużo ziewaj:D

pawelkapula
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 9 lip 2007, 22:39
Instrument/y:
Ustnik/i:
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: pawelkapula » 22 sie 2007, 19:55

Grałem tak dziisaj i już czuje ze mi sie fajne gra.. .tylko jets jeden kruczek :/

Strasznie rpzyicksma tzn. jak gram to tego AŻ TAK nie czuje ale potem to wychodzi...:/

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 23 sie 2007, 00:28

potem tzn. kiedy i jak to sie przejawia? PS. ja z przyciskaniem walczyłem grając przedęcia trzymając trąbke jedną ręką, jak grałem na pustych to trzymałem lewą a jak z wentylami to prawą. mnie pomagało. pomocne tez może być maksymalne rozluźnienie prawej ręki podczas grania, tzn. trąbke trzymać tylko lewą a prawa tylko leży na trąbke : palce na wentylach, mały palec na haczyku ale tez nie potrzymuje trąbki tylko sie opiera na nim.jeśli rozluźnisz prawą ręke to tez powinno Ci być łatwiej przebierać wentylami ;)
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

pawelkapula
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 9 lip 2007, 22:39
Instrument/y:
Ustnik/i:
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: pawelkapula » 23 sie 2007, 09:53

Chodzi o to, że tego nie czuje mocno, ale jak przegram etiude to juz drugiej nie zancze bo mam taki odcisk na ustach.... jak.... :???:

Awatar użytkownika
havk
Moderator
Moderator
Posty: 1564
Rejestracja: 10 kwie 2006, 16:18
Instrument/y: Yamaha 4335G
Ustnik/i: Stomvi 4C Marcinkiewicz 7-S
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa

Post autor: havk » 23 sie 2007, 10:26

zwykłe przemęczenie ust ;) graj mniej, jakies 3-4 dni zrob sobie przerwy, pozniej graj długie dzwieki do konca tyg. na gamie c-dur i na pewno będzie poprawa. Do konca wakacji daj ustą odpocząc ;)

Awatar użytkownika
emkill3
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 68
Rejestracja: 23 wrz 2006, 14:58
Instrument/y: Bach Stradivarius 37
Ustnik/i:
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: emkill3 » 23 sie 2007, 15:11

rozdzielaj sobie ćwiczenie na etapy. Podchodź do trąby po 4 razy dziennie po pół godziny.

Awatar użytkownika
yogi901
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 282
Rejestracja: 13 sty 2007, 15:46
Instrument/y: Van Laar BR1,Selmer ConceptTT, Fl Yamaha6310Z
Ustnik/i: Monette B2S3, GR Pic 65 P-M
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

Post autor: yogi901 » 23 sie 2007, 15:19

a jak wrociles z mazur to jak zaczales cwiczyc?? odrazu wziales trabe i grales 2 godziny, czy jak??

pawelkapula
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 9 lip 2007, 22:39
Instrument/y:
Ustnik/i:
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: pawelkapula » 24 sie 2007, 09:08

nie, nie grałem 2 godzin. mało... ale grałem takie jedno ćwiczenie które mi chyba wszystko zepsułu, jak zaczałem grac gamy to jest troche lepiej

Awatar użytkownika
yogi901
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 282
Rejestracja: 13 sty 2007, 15:46
Instrument/y: Van Laar BR1,Selmer ConceptTT, Fl Yamaha6310Z
Ustnik/i: Monette B2S3, GR Pic 65 P-M
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

Post autor: yogi901 » 24 sie 2007, 14:42

No bo wiesz, ja tak mialem, bo pojechalem do kuzyna w tamte wakacje na tydzien, i jeszcze bylem tak glupi ze nie wzialem sobie nawet ustnika zeby cos pograc, no ale wracajac do gry, to przyjechalem po tygodniu "odpoczynku" i wzialem trabke i zaczalem grac, godzina minela ja nawet nie wiedzialem kiedy, to sobie pomyslalem ze odloze na chwile i pozniej jeszcze pogram, za jakies 3 godzinki znow wzialem trabke i gralem z godzinke, wychodzilo wszysko, co tylko chcialem, ale nastepne dni to juz byla porazka... wogole coraz gorzej, kondycji nie ma, gory, no doslownie nic... nawet mi sie zadecie przestawilo po jakims czasie... I pozniej umuwilem sie z profesorem we wakacje zeby mi powiedzial co i jak, bo wogole mi nic nie wychodzi... no to on powuiedzial zebym nie gral z tydzien i pozniej wzial trabke i gral po 10 min i 2 godziny przerwy i z kazdym dniem coraz lepiej... no i chyba pomoglo, ale jak mowilem zmienilo mi sie zadecie...;/ w tym roku probowalem poprawiac, ale jakos chyba nie wyszlo, ale juz naprwde lepiej mi sie gra, i coraz bardziej uwazam na gre:)

Pozdrawiam( ups chyba sie cos rozpisalem za duzo:P) :wink:

Awatar użytkownika
adam113
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1073
Rejestracja: 1 wrz 2007, 23:00
Instrument/y: Schagerl T-2000S, Yamaha 5335G
Ustnik/i: Bruno Tilz 1CE , Hammond & Designe 4ML
Lokalizacja: Osiek

Post autor: adam113 » 1 wrz 2007, 23:28

cwicz gamy długimi dzwiękami,,, jak poczujesz lekkie zmęczenie zrób kilka minut przerwy i znów cwicz

[ Dodano: 2007-09-22, 22:15 ]
prawa ręka zawsze powinna byc rozluźnina żebys mugł swobodnie przebierac palcami, cwicz sobie tak że tylko palce prawej ręki będą spoczywały na tłokach a dłoń będzie w powietrzu i małego palca nie zakładaj na uchwytw ten sposób nie będziesz niepotrzebnie dociskał instrumentu do ust,,
cwicz długie dzwięki, piano i przy jak najmniejszym nakładzie wysiłku

wytrwałości

ODPOWIEDZ