głośność a długość grania
- tomko
- Użytkownik
- Posty: 315
- Rejestracja: 4 lut 2007, 14:24
- Instrument/y: Yamaha YTR2335
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Północne Mazowsze
głośność a długość grania
czy w trakcie głośniejszego grania usta szybciej się męczą? Bo zauważyłem że po dłuszym głosniejszym graniu (zwłaszcza w orkiestrze) usta siadają mi do tego stopnia, że nie jestem w stanie zagrać czysto długiego dźwięku. Czy ma to związek z głośnością grania?
Trąbić każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej...
-
- Użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: 23 sie 2007, 19:30
- Instrument/y: Yamaha YTR2335S
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Wolsztyn
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
jest to normalne usta bardziej sie męczą jak gra sie głośno. jest to zalezne od kondycji jednak jeśli usta Cie bolą to może znaczyć że dociskasz za bardzo ustnik albo coś niedobrze działa w układzie oddechowym, często tak jest że trębacz jak chce zagrać głośno to dmie z całych sił. a jest to niepotrzebne, dobrze poprowadzony strumień powietrza jest lepszy niż mocne dmuchanie
ja na próbach mam taki system, że utwór czy fragment gram raz tak jakbym grał na koncercie, a przy wszelkich powtórkach gram lżej a czasami nawet oktawe niżej(jesli jest wysoko)żeby sie nie przemęczyc
PS. tomko, dłuższe granie tzn. ile??
ja na próbach mam taki system, że utwór czy fragment gram raz tak jakbym grał na koncercie, a przy wszelkich powtórkach gram lżej a czasami nawet oktawe niżej(jesli jest wysoko)żeby sie nie przemęczyc
PS. tomko, dłuższe granie tzn. ile??
Ćwiczyć!! Nie gadać!!
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
nawet najwięksi kiedyś sie męczą. ale im lepszą masz kondycje tym dłużej będziesz mógl grać głośno nie męcząc się
Ostatnio zmieniony 25 sie 2007, 12:59 przez Devil_inside, łącznie zmieniany 1 raz.
Ćwiczyć!! Nie gadać!!
- Immortal4ever
- Użytkownik
- Posty: 1882
- Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
- Instrument/y: Kilka cosi....
- Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
- Lokalizacja: Brzeg
- Kontakt:
Owszem...ale jak sie gra cały czas głośno to można sobie lekko popsuć dynamikę gry... Proponowałbym Ci częstą grę cressendo i decressendo na pojedynczych dźwiękach podczas ćwiczenia gry w domu... Uwierz mi pomaga...
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
głośne granie zaowocuje kondycją jesli cały aparat oddechowy i przyłożenie działa prawidłowo.przy głośnym graniu wszelkie próby dociskania ustnika czy spięcie aparatu oddechowego powoduje to że wargi męcza sie duużo szybciej i to w taki sposób że kondycja raczej spada niż rośnie
Ćwiczyć!! Nie gadać!!
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
wbrew pozorom granie głośno nie jest takie łatwe, trzeba sie bardzo pilnowac żeby grając forte nie zmieniła sie barwa ani wysokośc dzwięku dobrze można sie nauczyć forte ćwicząc tak jak podał Immortal4ever, długie dzwięki, od piano na crescendzie(bardzo płynnym)do fortissimo i potem decrescendo do piano, pilnując zeby intonacja sie nie zmieniała pomaga i uważaj żeby grać głosno na takim samym luzie co kiedy grasz z normalną głośnością
Ćwiczyć!! Nie gadać!!
- bAcH
- Użytkownik
- Posty: 48
- Rejestracja: 23 sie 2007, 20:55
- Instrument/y:
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: ślaskie
tak wlasnie dobrze mówicie ja ma takie cwiczenia ktore nalezy grac zawsze jak sie rozgrywasz i one wlasnie na tym polegaja !!! dokladnej nazwy nieznam ale chyba claude gordona!!!
:idea:
:idea:
Ostatnio zmieniony 9 wrz 2007, 15:00 przez bAcH, łącznie zmieniany 1 raz.
- damalu
- Użytkownik
- Posty: 667
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 21:04
- Instrument/y: YTR 4335 GS
- Ustnik/i: Vincent Bach 1 1/4 C
- Lokalizacja: W-wa / Krk
- Kontakt:
a może by je gdzieś zamieścić jak macie?Fajne sa cwiczenia Gordona Clarka do dzwięku
Ostatnio zmieniony 31 sie 2007, 19:13 przez damalu, łącznie zmieniany 1 raz.