Przyciskanie ustnika
-
- Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 2 gru 2014, 18:13
- Instrument/y: YAMAHA YTR4335G
- Ustnik/i: VINCENT BACH 1-1/2C
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Przyciskanie ustnika
Witam!
Chciałbym dowiedzieć się jak nauczyć sie grać na "luziku" czyli bez przycisku Ja strasznie cisne no i już mam powoli tego dość bo nigdy nie wiadomo czy odpali dźwięk i wgl.
Jakie znacie sposoby na pozbycie się docisku i wzmocnienia ust?? Wielkie dzięki za pomoc!
Chciałbym dowiedzieć się jak nauczyć sie grać na "luziku" czyli bez przycisku Ja strasznie cisne no i już mam powoli tego dość bo nigdy nie wiadomo czy odpali dźwięk i wgl.
Jakie znacie sposoby na pozbycie się docisku i wzmocnienia ust?? Wielkie dzięki za pomoc!
Ostatnio zmieniony 5 gru 2014, 11:11 przez Maciejaszek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 2 gru 2014, 18:13
- Instrument/y: YAMAHA YTR4335G
- Ustnik/i: VINCENT BACH 1-1/2C
- Lokalizacja: Biała Podlaska
- Konradoo
- Użytkownik
- Posty: 128
- Rejestracja: 27 lut 2014, 20:48
- Instrument/y: Schagerl Academica
- Ustnik/i: Vincent Bach 3c
- Lokalizacja: JJ
Moze powinienes pocwiczyc na samym ustniku piano... delikatnie bez docisku jakies przedecia itp wszystko delikatnie.. bo jesli bedziesz cisnal to nigdy nie bedzie ci sie lekko gralo ... jak sie nauczysz tak bedziesz gral .. a jesli chodzi o to 2 pytanie to nie wiem czy poprostu usta ci wchodza do ustnika ? i przestaja wiborwac ?
-
- Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 2 gru 2014, 18:13
- Instrument/y: YAMAHA YTR4335G
- Ustnik/i: VINCENT BACH 1-1/2C
- Lokalizacja: Biała Podlaska
- Konradoo
- Użytkownik
- Posty: 128
- Rejestracja: 27 lut 2014, 20:48
- Instrument/y: Schagerl Academica
- Ustnik/i: Vincent Bach 3c
- Lokalizacja: JJ
inaczej nie nauczysz sie grac na lekkosci najpierw trzeba zainwestowac cos zeby wyciagnac korzysc to nie ma tak ze odrazu bedzie na lekkosci robil to co na cisnieniu nie tedy droga ... nie sila a sposobem i madrze a jesli ci usta wychodza ponizej c to poprostu nie trzymasz dobrze kacikow w dole i napiecia ... to przez to pewnie.. musisz kontrolowac takie zadecie aby zmienialo sie tylko nieznacznie w czy w gorze czy na dole ..
-
- Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 2 gru 2014, 18:13
- Instrument/y: YAMAHA YTR4335G
- Ustnik/i: VINCENT BACH 1-1/2C
- Lokalizacja: Biała Podlaska
-
- Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 2 gru 2014, 18:13
- Instrument/y: YAMAHA YTR4335G
- Ustnik/i: VINCENT BACH 1-1/2C
- Lokalizacja: Biała Podlaska
-
- Użytkownik
- Posty: 489
- Rejestracja: 26 mar 2010, 08:42
- Instrument/y: Bach Artisan, Martin Committee 1952
- Ustnik/i: Bach Corp., Monette
- Lokalizacja: Katowice
Drogi Maciejaszku,
Jak zapewne wiesz, żeby wydobyć dźwięk z ustnika, należy odpowiednio napiąć usta w ten sposób, żeby powietrze przepływające między nimi przez szparkę utworzoną miedzy wargami, odpowiednio wibrowało. Jest też oczywiste, że czym dźwięk wyższy, tym napięcie ust powinno być większe.
Aby napiąć odpowiednio usta, musisz odpowiednio mocno zacisnąć wargi. Niestety, trębacze z dość słabym jeszcze aparatem mięśniowym, ratują się mocnym dociskaniem ustnika, co również powoduje większe napięcie warg, ale dzieje się to kosztem ich ukrwienia (docisk powoduje zmniejszenie przepływu krwi w wargach) w efekcie czego usta bardzo szybko się męczą.
Problem polega na tym, że paszcza człowieka nie została przez Stwórcę skonstruowana do gry na trąbce i aparat mięśniowy ust jest wyjątkowo słaby. Praktycznie jest to jeden mięsień (okrężny ust), który odpowiada za całą mimikę warg. W porównaniu z innymi narządami - bardzo licho.
Przed każdym trębaczem jest więc spore wyzwanie - wyćwiczyć ten mały mięsień tak, żeby był w stanie odpowiednio ściskać usta.
A co zrobić żeby wyćwiczyć mięśnie? Trza iść na siłownię ...
No i tu pozostaje cała gama sposobów i metod ćwiczenia tego mięśnia, które znajdziesz na Forum. Ołówek i BERP to najbardziej popularne i najskuteczniejsze. Poszukaj i poczytaj dokładnie, zwróć uwagę co zrobić żeby sobie krzywdy nie narobić. Tu niestety nie ma drogi na skróty. Praca, praca i jeszcze raz praca.
Jak CI się wzmoci mięsień ust, nie będziesz musiał dociskać ustnika - wargi dadzą radę odpowiednio ukształtować szparkę między ustami.
Powodzenia!
Jak zapewne wiesz, żeby wydobyć dźwięk z ustnika, należy odpowiednio napiąć usta w ten sposób, żeby powietrze przepływające między nimi przez szparkę utworzoną miedzy wargami, odpowiednio wibrowało. Jest też oczywiste, że czym dźwięk wyższy, tym napięcie ust powinno być większe.
Aby napiąć odpowiednio usta, musisz odpowiednio mocno zacisnąć wargi. Niestety, trębacze z dość słabym jeszcze aparatem mięśniowym, ratują się mocnym dociskaniem ustnika, co również powoduje większe napięcie warg, ale dzieje się to kosztem ich ukrwienia (docisk powoduje zmniejszenie przepływu krwi w wargach) w efekcie czego usta bardzo szybko się męczą.
Problem polega na tym, że paszcza człowieka nie została przez Stwórcę skonstruowana do gry na trąbce i aparat mięśniowy ust jest wyjątkowo słaby. Praktycznie jest to jeden mięsień (okrężny ust), który odpowiada za całą mimikę warg. W porównaniu z innymi narządami - bardzo licho.
Przed każdym trębaczem jest więc spore wyzwanie - wyćwiczyć ten mały mięsień tak, żeby był w stanie odpowiednio ściskać usta.
A co zrobić żeby wyćwiczyć mięśnie? Trza iść na siłownię ...
No i tu pozostaje cała gama sposobów i metod ćwiczenia tego mięśnia, które znajdziesz na Forum. Ołówek i BERP to najbardziej popularne i najskuteczniejsze. Poszukaj i poczytaj dokładnie, zwróć uwagę co zrobić żeby sobie krzywdy nie narobić. Tu niestety nie ma drogi na skróty. Praca, praca i jeszcze raz praca.
Jak CI się wzmoci mięsień ust, nie będziesz musiał dociskać ustnika - wargi dadzą radę odpowiednio ukształtować szparkę między ustami.
Powodzenia!
Pozdrawiam - Grzegorz
-
- Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 2 gru 2014, 18:13
- Instrument/y: YAMAHA YTR4335G
- Ustnik/i: VINCENT BACH 1-1/2C
- Lokalizacja: Biała Podlaska
-
- Użytkownik
- Posty: 489
- Rejestracja: 26 mar 2010, 08:42
- Instrument/y: Bach Artisan, Martin Committee 1952
- Ustnik/i: Bach Corp., Monette
- Lokalizacja: Katowice
-
- Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 2 gru 2014, 18:13
- Instrument/y: YAMAHA YTR4335G
- Ustnik/i: VINCENT BACH 1-1/2C
- Lokalizacja: Biała Podlaska
- Konradoo
- Użytkownik
- Posty: 128
- Rejestracja: 27 lut 2014, 20:48
- Instrument/y: Schagerl Academica
- Ustnik/i: Vincent Bach 3c
- Lokalizacja: JJ
usta normalnie ... wszystko prosto bez kombinacji .. nastepnie wkladasz olowek miedzy wargi i trzymasz w pozycji mniej wiecej 10 do 20 stopni wyzej gornej wargi ...to na tyle i bardzo delikatnie na poczatek mozesz polowke olowka po 30 sec 2x dziennie raz rano a raz przed snem ... i naprawde nic ponad norme bo bardzo latwo mozna sie zajechac.. mozna np
2tyg 30 sec 2x dziennie
2tyg 45sec 2x dziennie
2 tyg 60 sec 2x dziennie
i tak do 90 sec ... analogicznie lub np 20 x podnoszen gora- dol
2tyg 30 sec 2x dziennie
2tyg 45sec 2x dziennie
2 tyg 60 sec 2x dziennie
i tak do 90 sec ... analogicznie lub np 20 x podnoszen gora- dol
-
- Użytkownik
- Posty: 489
- Rejestracja: 26 mar 2010, 08:42
- Instrument/y: Bach Artisan, Martin Committee 1952
- Ustnik/i: Bach Corp., Monette
- Lokalizacja: Katowice
prostopadle do twarzy, tak jakbyś "palił papierosa" (ale oczywiście nigdy nie zaczynaj palić :-)).Konradoo pisze:wkladasz olowek miedzy wargi
Tu masz instrukcję:
https://www.youtube.com/watch?v=_INaCr8rd-E
(5:40)
I NIGDY nie trzymasz zębami, zawsze jedynie wargami.
Pozdrawiam - Grzegorz
-
- Użytkownik
- Posty: 108
- Rejestracja: 10 kwie 2011, 23:39
- Instrument/y: ytr4336g
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Warszawa
kolego,
nie mogę oprzeć się wrażeniu że Twój problem wynika z tego przede wszystkim, że za szybko chcesz (chciałeś) osiągnąć skalę. Na tym forum na temat skali jest bardzo dużo, poczytaj sobie. Tak czy owak, jeśli chcesz grać i mieć sound a nie wydawać jazgot piły do drewna, musisz sie raczej pogodzić z faktem, że trzeba zacząć od niższych rejestrów. Wyższe przyjdą same.
nie mogę oprzeć się wrażeniu że Twój problem wynika z tego przede wszystkim, że za szybko chcesz (chciałeś) osiągnąć skalę. Na tym forum na temat skali jest bardzo dużo, poczytaj sobie. Tak czy owak, jeśli chcesz grać i mieć sound a nie wydawać jazgot piły do drewna, musisz sie raczej pogodzić z faktem, że trzeba zacząć od niższych rejestrów. Wyższe przyjdą same.
-
- Nowicjusz
- Posty: 9
- Rejestracja: 9 lip 2013, 15:26
- Instrument/y: Holton St-550 Admiral
- Ustnik/i: Frank Holton 7C
- Lokalizacja: Płońsk
-
- Użytkownik
- Posty: 67
- Rejestracja: 30 maja 2014, 01:24
- Instrument/y: Primara
- Ustnik/i: AS 3c
- Lokalizacja: Katowice
Konradoo, dla mnie jest to typowy objaw przytkania. W wydobyciu czystego dźwięku nawet ułamek sekundy może zadecydować o nieczystości. Powoli staraj się już ćwiczyć tak, aby po oddechu dźwięk powstawał od razu. Czyli nie z zamkniętej buzi.Konradoo pisze:dzwiek dostaje tak jakby wibracji cos w stylu trrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr .. harczy po poprostu.. wina malego ustnika czy nie trzymania warg ?
Oddech - naciągnięcie (zamknięte po bokach, ale szparka przez którą idzie powietrze cały czas otwarta) - swobodne dmuchnięcie w trąbkę. Czyli wargi muszą już drgać w momencie wdmuchania. (nie mylić z buzzingiem, którego na razie unikam) Mówię o tym delikatnym drganiu, które powoduje dźwięk.
Tak jak nie mówimy ani nie śpiewamy z zamkniętej buzi - tak i na trąbce gramy z otwartej. To samo tyczy się artykulacji. Staraj się nie grać a śpiewać. Czyli głęboki oddech po czym swobodne "ta".
No właśnie chcesz na luziku - nie przyciskaj. Sam sobie odpowiedziałeś Ćwiczyć, ćwiczyć!Maciejaszek pisze:Chciałbym dowiedzieć się jak nauczyć sie grać na "luziku" czyli bez przycisku
Cierpliwości, młody człowieku! Cierpliwości!