problem z gardłem
-
- Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 19 wrz 2007, 16:44
- Instrument/y: Bach stradivarius/ B&S challenger
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Gdynia
problem z gardłem
Witam, moj problem polega na tym, iż przy grze na trabce oraz innych deciakach szyja rozszerza mi sie cos w stylu ropuchy, jednoczesnie sciskajac gardlo, co powoduje mniejszy przeplyw powietrza oraz szybsze zmeczenie jak i ból całej szyji?
Czy ktos moze wie co zrobic z takim przypadkiem?
pozdrawiam
Czy ktos moze wie co zrobic z takim przypadkiem?
pozdrawiam
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
dziwna sprawa. podczas oddychania gardło powinno być luźne, otwarte. mniej wiecej jak podczas ziewania oddech do trąbki nie różni się za bardzo od oddechu normalnego: bierze się tylko więcej powietrza i jest szybki wdech i wolniejszy wydech jak oddychasz "normalnie" to nie ma takiego problemu, prawda? nawet przy głębokim oddychaniu? spróbuj podpatrzeć siebie podczas normalnego oddychania i ziewania i starać sie uzyskac podobne odczucie podczas gry a może problem lezy gdzie indziej? może powietrze gdzieś sie blokuje, nie może wyjść i rozpycha Twoje gardło? warto zwrócić uwagę na postawe
pozdrawiam i życze cierpliwości w walce z tym
pozdrawiam i życze cierpliwości w walce z tym
Ćwiczyć!! Nie gadać!!
- eliasztp
- Użytkownik
- Posty: 800
- Rejestracja: 8 sty 2008, 16:31
- Instrument/y: Yamaha Xeno
- Ustnik/i: Warburton 6M
- Lokalizacja: Brzeg
Ja tez mam dużą szyje podczas grania, ale nie przeszkadza mi to. Wtedy wiem, że dmucham i sie nie duszę. Kiedy próbuje grać z szyja normalna to nie moge grac, trace dzwiek, skale. Po częsci zależy to od anatomii człowieka, jedni tak maja a drudzy nie.Nawet tacy trębacze jak Arturo Sandowal, Dizzy Gillespie czy Miles Davis równiez tak maja i są świetnymi trebaczami, a watpie żeby oni mieli problem z oddychaniem Jeżeli masz duża szyje i gra ci się dobrze, dobrze oddychasz, nie dusisz się to nie ma co szukac dziury w całym. Jeżeli gra ci się z tym nie wygodnie to musisz rozdmuchac sie na dole.
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
- havk
- Moderator
- Posty: 1564
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 16:18
- Instrument/y: Yamaha 4335G
- Ustnik/i: Stomvi 4C Marcinkiewicz 7-S
- Lokalizacja: Kraków/Częstochowa
wiecie, miałem podobny problem po przestawieniu zadęcia i po długiej chorobie pulmonologicznej. Moj nauczyciel, któemu szczerze za to dziękuję, ze wrociłęm do formy, powiedział tak: "nie mozesz się teraz przemęczac, bo granie na siłe nic nie da i nie odblokujesz gardła. musisz przyzwyczaic gardło i resztę dróg oddechowych do gry, przy jak najmniejszym nacisku na nie." Kazał mi grac chromatykę, pełnymi, długimi dzwiękami(na cały oddech jeden dzwięk) lecąc chromatyką od c1 do a1 i do fis dolnego. Mezzo forte, aby nie zaciskac gardła, i aby go nie przemęczac. Grac lekko, zwiewnie, nie na hama. Grac z głową, z przerwami. I dzięki temu gram nadal, nie mam problemu. A i jeszcze jedno - przy tej grze trzeba myslec, jak trzyma się trąbkę, zeby nie zaniedbac tego. Teraz nie mam problemu - trąbkę trzymam prosto. pozdrawiam.
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
nie jest to regułą. zwróć uwage ze wiekszosc trebaczy dzwieki od d1 w dol do fis gra za wysoko(i nie chodzi tu o wysuwania kraglika na - to jest wlasnie kwestia gardla ale zgodze sie ze latwiej rozluznic gardlo grajac nizsze dzwieki chociaz moim zdaniem to jest tak od g1 do c1eliasztp pisze:Na graniu dolnych dzwięków gardło jest otwarte
Ćwiczyć!! Nie gadać!!