Dziwny przydźwięk
: 10 sty 2017, 17:34
Hej wszystkim!
Mam okropny problem, z którym nie mogę się uporać od kilku miesięcy.. Mianowicie chodzi o "hark" w trakcie grania w wyższym rejestrze. Na pewno nie jest to kwestia zmęczonych ust bądź kondycji. Na trąbce gram od 8 lat. Od wakacji pojawił się ten problem. Pomimo, że nie czuje na wargach zbyt dużego ciśnienia w trakcie grania góry to i tak pojawia się dziwny i okropny przydźwięk. Jest szczególnie słyszalny w trakcie grania piano lub w trakcie przechodzenia z forte do piano. Nie jest to na pewno kwestia trąbki lub złego ustnika. Częstotliwość tego czegoś jest zależna od dnia. Czasem nie ma go wcale, a czasem pojawia się nawet krótko po warmup'ie. Wiadomo, że każdy trębacz musi być wszechstronny czyli grać i głośne fanfary, ale także wolne i kantylenowe melodie. Nie mam pojęcia co może być przyczyną. Czy ktoś z Was miał podobny problem? Udało się komuś go rozwiązać? Dziękuję i pozdrawiam.
Mam okropny problem, z którym nie mogę się uporać od kilku miesięcy.. Mianowicie chodzi o "hark" w trakcie grania w wyższym rejestrze. Na pewno nie jest to kwestia zmęczonych ust bądź kondycji. Na trąbce gram od 8 lat. Od wakacji pojawił się ten problem. Pomimo, że nie czuje na wargach zbyt dużego ciśnienia w trakcie grania góry to i tak pojawia się dziwny i okropny przydźwięk. Jest szczególnie słyszalny w trakcie grania piano lub w trakcie przechodzenia z forte do piano. Nie jest to na pewno kwestia trąbki lub złego ustnika. Częstotliwość tego czegoś jest zależna od dnia. Czasem nie ma go wcale, a czasem pojawia się nawet krótko po warmup'ie. Wiadomo, że każdy trębacz musi być wszechstronny czyli grać i głośne fanfary, ale także wolne i kantylenowe melodie. Nie mam pojęcia co może być przyczyną. Czy ktoś z Was miał podobny problem? Udało się komuś go rozwiązać? Dziękuję i pozdrawiam.