Czyszczenie Trąbki

Amati, B&S, Eastman, Ever Play, Fides, Getzen, Holton, J. Michael, J. Scherzer, Jupiter, Kanstul, King, Polmuz, Roy Benson, Schagerl, Schilke, Selmer, Stagg, Stomvi, Vincent Bach, Yamaha... i inne.
Awatar użytkownika
Immortal4ever
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1882
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
Instrument/y: Kilka cosi....
Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: Immortal4ever » 18 cze 2008, 14:18

Tak, tak słuchcaj sprzedawców...a czy przypadkiem po udzieleniu Ci kilku takich "porad" nie zaproponowali jakiegoś super środka?
Ciepłą (a raczej letnią) wodę z mydłem spokojnie znosiła Yamaha 4335 i kilka innych trąbek...Lakier ani srebrzebie nie zeszło... A trąbka była czysta w środku.
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.

Awatar użytkownika
eliasztp
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 800
Rejestracja: 8 sty 2008, 16:31
Instrument/y: Yamaha Xeno
Ustnik/i: Warburton 6M
Lokalizacja: Brzeg

Post autor: eliasztp » 18 cze 2008, 15:04

Immortal4ever pisze:Tak, tak słuchcaj sprzedawców...a czy przypadkiem po udzieleniu Ci kilku takich "porad" nie zaproponowali jakiegoś super środka?


Strzeliłeś w 10 :)

A po za tym sprzedawcy w niektórych sklepach maja takie pojęcie na ten temat jak z koziej d... dokończcie sobie sami :razz:

Piwonia
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 17 cze 2008, 09:55
Instrument/y: Pożyczony kornet
Ustnik/i:
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Piwonia » 18 cze 2008, 15:19

No właśnie pytałam w sklepie, konkretnie w Brass Poincie w Wawie w Jerozolimskich. I tam mi nie polecali żadnych cudownych płynów, tylko zwykłe mydło. A sklep jest specjalistyczny, same blaszane dęciaki tam mają, wraz z osprzętem.

Awatar użytkownika
Immortal4ever
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1882
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
Instrument/y: Kilka cosi....
Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: Immortal4ever » 18 cze 2008, 16:09

Ludzie! Na co drugim wykładzie z psychologii społecznej miałem o wciskaniu ściemy przez wszelkiej maści "praktyków społecznych" czyli między innymi sprzedawców. Wszystko to co oni mówią należy traktować z dużą dozą ostrożności. Owszem stosowanie jakiś środków w niczym nie szkodzi i można je uzywać ale po co skoro można dużo taniej czyścić sprzęt. Pokolenia trębaczy nie mogą się mylić... :razz:
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.

Piwonia
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 17 cze 2008, 09:55
Instrument/y: Pożyczony kornet
Ustnik/i:
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Piwonia » 18 cze 2008, 16:17

Właśnie tam nie wciskali mi żadnych płynów. A że powiedzieli że mam instrument chlupnąć do wody, zajrzałam tu żeby się upewnić, bo mi najpierw opadła szczęka :shock: :mrgreen: Spróbowałabym tak wyczyścić gitarę albo pianino...

Kriskk9
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 9 maja 2008, 13:43
Instrument/y: Schagerl 1000S
Ustnik/i:
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: Kriskk9 » 18 cze 2008, 20:33

Ja dzisiaj byłem u pewnego pana, który zajmuje sie renowacją instrumentów pod Poznaniem a dokładnie w Luboniu. Pierwsze co powiedział jak spytałem sie o czyszczenie trąbki to: " woda plus szare mydło, żadnych detergentów może być ciepła woda. Zanurzyc trąbke na 10 min i przepłukać. Odstawić aż wyschnie" Sądzę że gość z 30 letnim doswiadczeniem w naprawie instrumentów dętych ma doświadzczenie.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
adam113
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1073
Rejestracja: 1 wrz 2007, 23:00
Instrument/y: Schagerl T-2000S, Yamaha 5335G
Ustnik/i: Bruno Tilz 1CE , Hammond & Designe 4ML
Lokalizacja: Osiek

Post autor: adam113 » 18 cze 2008, 20:58

ciepła woda i mydło,,,, czasem żebyście nie wlewali gorącej bo można dowalic trąbke

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 18 cze 2008, 21:19

ciepła woda, tak w okolicy 30-40 stopni. do tego mydło-niekoniecznie szare, ja uzywam tego którego mam pod ręką, raz uzyłem też jakiegoś żelu pod prysznic i wszystko gra. najważniejsze to chłodna woda, nie może być gorąca bo wtedy rzeczywiście lakier odpada. lepiej zimniejszą niż za gorącą. trąbki nie trzeba suszyć, ja wycieram z zewnątrz. przy myciu wentyli warto zwrócić uwage na te przeloty w nich. tam często lubi sie zbierać syf.
mycie 3 trąbek zajmuje mi godzine. nie wiem co Ty schutze robisz że Ci to tyle czasu zajmuje.
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

Awatar użytkownika
schutze
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 598
Rejestracja: 18 lut 2008, 14:53
Instrument/y: B&S 535 S
Ustnik/i: B&S 7C i Arnolds & Sons 3C
Lokalizacja: Ciechocinek

Post autor: schutze » 19 cze 2008, 11:59

Ok, ja się nie udzielam :wink:

Piwonia
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 17 cze 2008, 09:55
Instrument/y: Pożyczony kornet
Ustnik/i:
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Piwonia » 22 cze 2008, 11:26

Wymyłam, martwi mnie że nie mogę odkręcić jednej zakrętki (czy jak się toto nazywa) od spodu wentyli. W ten sposób nie mogłam dotrzeć z wyciorem do jednego z krąglików. Macie sposób na taki zapieczony gwint? Boję się go ruszać obcęgami.

Dobrze zrozumiałam, że wentyle w całości się moczy i czyści? Tam są te filcowe krążki. Nie szkodzi im taka operacja

Awatar użytkownika
adam113
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1073
Rejestracja: 1 wrz 2007, 23:00
Instrument/y: Schagerl T-2000S, Yamaha 5335G
Ustnik/i: Bruno Tilz 1CE , Hammond & Designe 4ML
Lokalizacja: Osiek

Post autor: adam113 » 22 cze 2008, 13:38

tym filcowym krążkom nic takie moczenie nie szkodzi,,, a ten korek możesz spróbowac obcęgami ale przez szmatke i delikatnie żeby nie zniszczyc,,

Awatar użytkownika
plati1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 153
Rejestracja: 8 lut 2013, 20:35
Instrument/y: Polmuz Bb, Amati ATR 300 Sirius
Ustnik/i: Yamaha 17C4
Lokalizacja: Zawada Pilicka

nalon na czarze głosowej

Post autor: plati1 » 20 mar 2013, 14:16

witam
posiadam stara trąbkę polmuz, chciałem ją doczyścić ale niestety na czarze głosowej został nalot z którym nie mogę sobie poradzić

ktoś wie jak sobie z tym poradzić?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

piotr80
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 268
Rejestracja: 14 sty 2010, 18:25
Instrument/y: Holton MF 550s/Benge #3 flug
Ustnik/i: Warburton 4md,4s,4fld
Lokalizacja: Polska

Post autor: piotr80 » 20 mar 2013, 15:02

Jak nie zejdzie od Sidoluksu to nie mam pojęcia czym by to usunać. Nie wiem czy to już czasem nie są przebarwienia blachy z jakiej wykonana jest trąbka.

Awatar użytkownika
adam113
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1073
Rejestracja: 1 wrz 2007, 23:00
Instrument/y: Schagerl T-2000S, Yamaha 5335G
Ustnik/i: Bruno Tilz 1CE , Hammond & Designe 4ML
Lokalizacja: Osiek

Post autor: adam113 » 20 mar 2013, 21:40

Kiwi do srebra i złota- musi poskutkować.

Awatar użytkownika
plati1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 153
Rejestracja: 8 lut 2013, 20:35
Instrument/y: Polmuz Bb, Amati ATR 300 Sirius
Ustnik/i: Yamaha 17C4
Lokalizacja: Zawada Pilicka

Post autor: plati1 » 20 mar 2013, 22:37

ok, spróbuje kiwi jak nie przyniesie rezultatu to sidoluxem, oby poskutkowało

Awatar użytkownika
wojtoholton
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 63
Rejestracja: 9 lut 2011, 00:50
Instrument/y: YAMAHA 8335 Xeno, King 650,
Ustnik/i: Denis Wick 4x, v.bach 3cfl, Denis Wick 2FL
Lokalizacja: Radziszów / Kraków

Post autor: wojtoholton » 21 mar 2013, 06:37

NIGDY W ŻYCIU SIDOLUXU?? kto wam takich głupot naopowiadał!!!! istnieje pasta SITOL, a nie sidolux-- ludzie,ogarnijcie się! hardcorowym sposobem jest cilit kamień i rdza,ale na prawde radzi sobie z kamieniem wewnątrz rurek,a na to cudo, można próbować gąbeczke z cifem, a na "wykończenie" czyli połysk Kiwi do mosiądzu i miedzi i polerowac polerować i jeszcze raz polerować, ręczne czyszczenie jest żmudne, fabryki mają specjalne maszyny polerskie,ale odrobiną zapału i chęci na prawde DA SIĘ. A sidoluxem,to możecie chłopaki pomóż mamą w przedświątecznych porządkach ;) . pozdrawiam

Awatar użytkownika
Damian Ruskowiak
Ekspert
Ekspert
Posty: 1585
Rejestracja: 20 mar 2008, 11:43
Instrument/y: Bach Strad. 180 37G, CarolBrass 8880L-GSS(D)
Ustnik/i: GR 66L, GR 66MS, JK 5BFL
Lokalizacja: MIEJSKA GÓRKA - WLKP

Post autor: Damian Ruskowiak » 21 mar 2013, 07:44

Z tym Sidoluxem to się zgadzam. Kojarzy mi sie przede wszystkim z porządkami w domu, a nie z czyszczeniem instrumentu. Z dobrych detergentów do instrumentów nielakierowanych polecam pastę UNIPOL. Nie jest droga, a efekt murowany :) Te przebarwienia powinny na 99% zejść z tego co widzę. Polecam :)

Poniżej link do produktu:
http://allegro.pl/unipol-pasta-do-czysz ... 87823.html
"...Walki nie toczy się z instrumentem. Walkę toczy się z samym sobą..." (Vincent Cichowicz)

piotr80
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 268
Rejestracja: 14 sty 2010, 18:25
Instrument/y: Holton MF 550s/Benge #3 flug
Ustnik/i: Warburton 4md,4s,4fld
Lokalizacja: Polska

Post autor: piotr80 » 21 mar 2013, 08:01

Tak macie rację to ,,SIDOL'' tylko że my mówiliśmy na niego Sidoluks i tam mi się już napisało. Do :lol: brze że sprostowane :lol:

Awatar użytkownika
Damian Ruskowiak
Ekspert
Ekspert
Posty: 1585
Rejestracja: 20 mar 2008, 11:43
Instrument/y: Bach Strad. 180 37G, CarolBrass 8880L-GSS(D)
Ustnik/i: GR 66L, GR 66MS, JK 5BFL
Lokalizacja: MIEJSKA GÓRKA - WLKP

Post autor: Damian Ruskowiak » 21 mar 2013, 08:21

piotr80, ufff :) Jakoś tak z niedowierzaniem patrzyłem na Twój post ale wszystko się wyjaśniło :trumpet:
"...Walki nie toczy się z instrumentem. Walkę toczy się z samym sobą..." (Vincent Cichowicz)

Awatar użytkownika
plati1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 153
Rejestracja: 8 lut 2013, 20:35
Instrument/y: Polmuz Bb, Amati ATR 300 Sirius
Ustnik/i: Yamaha 17C4
Lokalizacja: Zawada Pilicka

Post autor: plati1 » 21 mar 2013, 11:34

poleruje ją nieprzerwanie przez 3 dni niemal po 2 godzinny dziennie, dlatego chyba to co miało zejść po polerowaniu już zeszło


ujednolićmy

od czego zacząć, co będzie najskuteczniejsze?

sidol
unipol
kiwi do srebra i złota(chodź zapewne polmuz to ani srebro ani złoto :P)
kiwi do mosiądzu

ODPOWIEDZ