Chcę kupić trąbkę do ~3,5tys zł... Schagerl 2000S, Yamaha 4?

Immortal4ever · Post autor: **Immortal4ever** » 19 sty 2008, 23:46

Owszem są lepsze instrumenty od Yamahy 4 i 5 tylko ze powoli zaczynamy o nich mówić jak o Staggach a to już lekka przesada. Na tych trąbkach nie jeden z nas gra bądź grał. Jakby nie było swego czasu Yamaha tymi modelami wyznaczyła standard do którego teraz sie porównuje (na tym forum) większość konkretnych trąbek klasy akademickiej.

Devil_inside · Post autor: **Devil_inside** » 19 sty 2008, 23:52

żaden stagg!! w życiu!!

po prostu konkurencja robi lepsze trąbki w tej cenie

chociaz inna sprawa że te yamahy są na polskim rynku dośc długo i są popularne i cenione-oczywiście nie bezpodstawnie

może dlatego yamaha jest firmą której można zaufać-bo jej trąbki grają jak trzeba przez wiele lat, a z tymi nowymi to nigdy nie wiadomo(ja np. narzekam na lakier mojego selmera

a z 20 yamahą 9xxx na której kiedyś grał mój tato nie było żadnego problemu)

damalu · Post autor: **damalu** » 20 sty 2008, 10:01

Co do yamahy 4 to ostatnio na allegro widziałam w nizełym stanie za niecałe 2 tys. Więc nie wiem, czy warto inwestować 3,5 tys w nówkę...

ahmed89 · Post autor: **ahmed89** » 20 sty 2008, 11:02

Immortal4ever pisze:Owszem są lepsze instrumenty od Yamahy 4 i 5 tylko ze powoli zaczynamy o nich mówić jak o Staggach a to już lekka przesada. Na tych trąbkach nie jeden z nas gra bądź grał. Jakby nie było swego czasu Yamaha tymi modelami wyznaczyła standard do którego teraz sie porównuje (na tym forum) większość konkretnych trąbek klasy akademickiej.

Nie przesadzajmy Yamaha to nie Stagg ani Roy B. ,to są konkretne trąbki ale porównujemy je np.do Schagerl'a. I w tym porównaniu wypadają blado.

A to co Tobie się devil zdarzyło z 2335 to jest normalne w Yamahach i Bachach. Każdy instrument z półki szkolnej i studenckiej jest robiony gdzie indziej i zdarzają się takie sytuacje.

gryzek · Post autor: **gryzek** » 20 sty 2008, 11:08

Świat sie chyba na dobre zmienił. Na IIst. wystarczy yamaha 2 przecież. Niektórzy mówią że yamaha 4 albo 5 są za słabe. Najlepiej kupic stomvi za 15 tysiecy. A jak gram Amstrong albo ktos inny to na jakich trąbkach grali? Też nie mieli najlepszych ale jakoś wirtuozami zostali

ahmed89 · Post autor: **ahmed89** » 20 sty 2008, 11:46

Ty wogóle nie rozumiesz o czym my piszemy.... Jak nie wiesz to nie pisz....

Devil_inside · Post autor: **Devil_inside** » 20 sty 2008, 12:30

gryzek13, pisz pisz!! jeszce kilka takich postów i będzie ban

a wtedy; wolnośc, radośc i fajerwerki

ahmed89, spokojnie, on jeszcze sie nie uczył czytania ze zrozumieniem

ahmed89 pisze:A to co Tobie się devil zdarzyło z 2335 to jest normalne w Yamahach i Bachach. Każdy instrument z półki szkolnej i studenckiej jest robiony gdzie indziej i zdarzają się takie sytuacje.

słowem miałem szczęście

damalu pisze:Co do yamahy 4 to ostatnio na allegro widziałam w nizełym stanie za niecałe 2 tys. Więc nie wiem, czy warto inwestować 3,5 tys w nówkę...

ja tam jak kupuje instrument to (jeśli mam kase) wole dopłacić i mieć nowy. chociaz wiem że nie kazdy ma takie możliwości finansowe :neutral:
kiedy do naszej miejscowej filharmonii zamawiali 2 selmery to jeden przyszedł nowy a drugi chyba jakiś wystawowy. i była między nimi duża różnica. ten nowy jednak lepiej grał.

Immortal4ever · Post autor: **Immortal4ever** » 20 sty 2008, 15:36

Devil_inside, Ty się tak nie raduj za bardzo...Spokojnie bym prosił
gryzek13, Tak nauka czytania ze zrozumieniem jak najbardziej.

A co do Yamah to jednego im nie odbierzemy... Wytrzymałości! naprawdę trzeba sie postarać by zajechać te trąbki (oczywiście jak nie zrobimy im crash testów)

ahmed89 · Post autor: **ahmed89** » 20 sty 2008, 16:39

No tak macie chłopcy racje - będę spokojny:)) Gryzek naucz się czytać:))

My Yamahom nic nie odbieramy ale tylko je porównujemy do innych trąbek z tego przedziału cenowego.

radekss · Post autor: **radekss** » 28 sty 2008, 15:15

witam,

Jeżeli mialbym wybor yamaha 4 allbo shagerl1000s. to bral bym shagerla. Sam na tej trabce gralem i wielokrotnie moge pograc na 4 yamahy. Porownywac nie ma co. Wygrywa shgerl. Jezeli chodzi o yamahe 6 to cena stanowczo nie wspolgra z jakoscia chociaz to dobra trabka.
Shagerl 2000s jak dla mnie ma za ciemne brzmienie. osobiscie nie lubie takiego.
chcialem powiedziec ze ostatnio mialem okazje pograc na 3 roznych trabkach yamaha 4 i kazda grala innaczej... to tez o czyms swiadczy.
a jak juz ktos sie zdecyduje na 4 yamahy to polecam srebna a nie mosiadz

pozdrawiam

Qba · Post autor: **Qba** » 28 sty 2008, 18:07

Ja polecam wybrać sie na MusikMesse 2008 do Frankfurtu, sa tam prawie wszystkie firmy produkujace trabki, mozna sobie pograc i poprobować wszystkiego

tylko oczywiscie wstep troche kosztuje.

EDIT: literowki

radzi01 · Post autor: **radzi01** » 11 mar 2008, 21:45

KONIEC TEMATU! :arrow: :arrow: