ZGINĘŁA TRĄBKA

JL · Post autor: JL » 5 lut 2008, 20:32

Wczoraj w autobusie linii21 w Białymstoku zginęła półroczna trąbka : srebrna Yamaha 4335. Była w czarnym futerale. Był tam też dodatkowy ustnik i tłumik. Ogłoszenia o nagrodzie dla znalazcy nie skutkują. Gdyby ktoś słyszał, że gdzieś, ktoś cos podobnego sprzedaje .............

Devil_inside · Post autor: **Devil_inside** » 5 lut 2008, 20:54

masz spisany numer seryjny? jakieś szczególne cechy? charakterystyczne wgniecenia?? rysy?

Max · Post autor: **Max** » 5 lut 2008, 22:20

heh...ja wstyd się rpzyznać zostawiłem moją 20 letnią schilke w pociągu...potem już tylko biegłem ile sił w nogach i na szczęście się odnalazła...

JL · Post autor: JL » 5 lut 2008, 22:25

Devil_inside pisze:masz spisany numer seryjny? jakieś szczególne cechy? charakterystyczne wgniecenia?? rysy?

Jeśli numer seryjny bedzie na gwarancji to powinienem go mieć. Poszukam. Trąbka była w idealnym stanie: żadnych wgnieceń. Może malutkie zadrapanie na środkowym tłoku.

Devil_inside · Post autor: **Devil_inside** » 5 lut 2008, 22:37

oby byl. i tu przestroga dla wszystkich trębaczy!! mieć spisane wszelkie numery trąbki!! jeśli ktoś ją będzie próbował sprzedać w srodowisku muzycznym to sie znajdzie. chociaż szczerze mówiąc to prędzej menele ją sprzedadzą na złom :/