Nowa czy używana
- uAli
- Użytkownik
- Posty: 27
- Rejestracja: 4 paź 2006, 07:03
- Instrument/y: Yamaha
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Nowa czy używana
Witam
Rozpoczynam naukę gry na trąbce.
Proszę o pomoc. Czy lepiej kupić nowy instrument (np. Yamaha), czy używany???
Czy to prawda, że nowy trzeba rozdmuchać, bo inaczej się ciężko gra???
Serdecznie dziękuję za pomoc
Rozpoczynam naukę gry na trąbce.
Proszę o pomoc. Czy lepiej kupić nowy instrument (np. Yamaha), czy używany???
Czy to prawda, że nowy trzeba rozdmuchać, bo inaczej się ciężko gra???
Serdecznie dziękuję za pomoc
- Rastamanek
- Użytkownik
- Posty: 244
- Rejestracja: 22 kwie 2006, 09:15
- Instrument/y: kawalek blachy
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: s kątowni
-
- Użytkownik
- Posty: 30
- Rejestracja: 4 paź 2006, 22:03
- Instrument/y:
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Grajewo
Moim zdaniem jak masz przeznaczyć na to 2000zł to mozesz dołożyć 500 zł i kupic sobie nową Yamahe YTR 4335 nowa kosztuje 2500 zł no to moim zdaniem chyba lepiej juz dołożyć .Jeżeli będziesz miał swój instrument nowy od początku to będziesz go bardzo dobrze znał i będziesz wiedział na co go stać, a z używanym juz nie jest tam samo, bo to tak jak byś nosił po kimś używane buty. Nie wiem decyzja nalezy do Ciebie, ale moim zdaniem co nowy to nie używany.
- klonpiotr
- Użytkownik
- Posty: 195
- Rejestracja: 5 sie 2006, 11:59
- Instrument/y: yamaha ytr1335..
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Płośnica
- Kontakt:
Są zarówno plusy , jak i minusy w takim wyborze.
Kupując nową trąbkę wydasz więcej pieniędzy , a dostaniesz niższej klasy trąbke. Z rozdmuchaniem to prawda. Potrzeba kilu tygodni długich dźwięków , przedęć itd. by zaczęła jakoś grać trąbka , chociaż niektórzy tego nie zaważają
Kupując używaną trąbke za te same pieniądze można dostać o wiele wyższy model. Już coś podchodzącego pod profesjonalny. Osobiście chyba wybrałbym coś z używanych.
Jeżeli będziesz kupywał nowy instrument , to polecam B&S challenger I [ bądź II jeżeli Cie stać ] , kolega kupił i bardzo chwali .
Kupując nową trąbkę wydasz więcej pieniędzy , a dostaniesz niższej klasy trąbke. Z rozdmuchaniem to prawda. Potrzeba kilu tygodni długich dźwięków , przedęć itd. by zaczęła jakoś grać trąbka , chociaż niektórzy tego nie zaważają
Kupując używaną trąbke za te same pieniądze można dostać o wiele wyższy model. Już coś podchodzącego pod profesjonalny. Osobiście chyba wybrałbym coś z używanych.
Jeżeli będziesz kupywał nowy instrument , to polecam B&S challenger I [ bądź II jeżeli Cie stać ] , kolega kupił i bardzo chwali .
- Kamil
- Administrator
- Posty: 1370
- Rejestracja: 16 cze 2006, 19:52
- Instrument/y: B&S 3137
- Ustnik/i: Marcinkiewicz E17, JK 3C
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Challengery to nie ten przedział cenowy..
A to psucie instrumentu przez nierozdmuchanie wysokich dźwięków.. Hmmm, bez przesady, prawie jak science-fiction..
A to psucie instrumentu przez nierozdmuchanie wysokich dźwięków.. Hmmm, bez przesady, prawie jak science-fiction..
„Life is something like a trumpet. If you don't put anything in, you won't get anything out.”
Doula - Holistyczne Wsparcie Okołoporodowe
Doula - Holistyczne Wsparcie Okołoporodowe
- Kamil
- Administrator
- Posty: 1370
- Rejestracja: 16 cze 2006, 19:52
- Instrument/y: B&S 3137
- Ustnik/i: Marcinkiewicz E17, JK 3C
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Jednoczęściowy, czyli nie taki posklejany z kawałków.. Ma znaczenie, bo po prostu lepiej brzmi..
„Life is something like a trumpet. If you don't put anything in, you won't get anything out.”
Doula - Holistyczne Wsparcie Okołoporodowe
Doula - Holistyczne Wsparcie Okołoporodowe
- Piotrek Trębacz
- Użytkownik
- Posty: 177
- Rejestracja: 4 lip 2006, 18:03
- Instrument/y: japońca
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: ork. Płoty
- uAli
- Użytkownik
- Posty: 27
- Rejestracja: 4 paź 2006, 07:03
- Instrument/y: Yamaha
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Piotrze tak tez zrobiłam
Napaliłam się mocno, że trąbkę kupię już w sobotę. Pojechałam do Kielc. Obeszłam wszystkie sklepy i komisy i cóż... w całych Kielcach tylko 5 trąbek do wyboru.....
Wybrałam najlepszą, tzn. Yamaha 1335 za atrakcyjną cenę 1640...
Przypadła mi od razu, bardzo precyzyjna i dźwiękowo w porównaniu do pozostałych była najlepsza. Jedynie ustnik dla mnie chyba za mały, w komplecie 11B4. Góra lepiej wchodzi, ale lubię dół dobrze brzmiący. Więc wkrótce dokupię. Dziękuję wszystkim za pomoc w wyborze instrumentu
Pozdrawiam
Napaliłam się mocno, że trąbkę kupię już w sobotę. Pojechałam do Kielc. Obeszłam wszystkie sklepy i komisy i cóż... w całych Kielcach tylko 5 trąbek do wyboru.....
Wybrałam najlepszą, tzn. Yamaha 1335 za atrakcyjną cenę 1640...
Przypadła mi od razu, bardzo precyzyjna i dźwiękowo w porównaniu do pozostałych była najlepsza. Jedynie ustnik dla mnie chyba za mały, w komplecie 11B4. Góra lepiej wchodzi, ale lubię dół dobrze brzmiący. Więc wkrótce dokupię. Dziękuję wszystkim za pomoc w wyborze instrumentu
Pozdrawiam
- Piotrek Trębacz
- Użytkownik
- Posty: 177
- Rejestracja: 4 lip 2006, 18:03
- Instrument/y: japońca
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: ork. Płoty