trąbka piccolo
-
- Użytkownik
- Posty: 463
- Rejestracja: 4 sty 2009, 22:02
- Instrument/y: Holton T102, Getzen Eterna
- Ustnik/i: Monette B3, Kelly 1 1/2C,Bach 1 1/2C Corp.
- Lokalizacja: Lipno/k. Włocławka
trąbka piccolo
Witajcie!
Zbieram sobie pieniądze na trąbkę piccolo i tu kieruję pytanie do was...
Ile pieniążków trzeba mieć, by kupić trąbkę piccolo takiej średniej klasy bez fajerwerków, tak jak np. w przypadku trąbek kupuje się np. amati atr 213 albo jakiegoś michaela. Chciałem po prostu sobie kupić jakiś średni sprzęcik do pogrywania w wolnym czasie.
Zbieram sobie pieniądze na trąbkę piccolo i tu kieruję pytanie do was...
Ile pieniążków trzeba mieć, by kupić trąbkę piccolo takiej średniej klasy bez fajerwerków, tak jak np. w przypadku trąbek kupuje się np. amati atr 213 albo jakiegoś michaela. Chciałem po prostu sobie kupić jakiś średni sprzęcik do pogrywania w wolnym czasie.
Pomyśl... Jakbyś grał, gdybyś przeznaczył czas spędzony przed komputerem na doskonalenie się na trąbce???
- Damian Ruskowiak
- Ekspert
- Posty: 1585
- Rejestracja: 20 mar 2008, 11:43
- Instrument/y: Bach Strad. 180 37G, CarolBrass 8880L-GSS(D)
- Ustnik/i: GR 66L, GR 66MS, JK 5BFL
- Lokalizacja: MIEJSKA GÓRKA - WLKP
hmmm... w moim mniemaniu nie ma takiego pojęcia jak średniej klasy trąbka piccolo do pogrania w wolnym czasie. Z trąbkami piccolo jest tak, że niestety te tanie są zupełnie do niczego: nie stroją, nie brzmią, ciężko się gra. Mój kolega nabył taką z Allegro za 599 zł. Tragedia jakich mało - ani w stroju A, ani w stroju B nie stroi !! Nie da się grać. Pozostaje powiesić gadżet na ścianę. Chcąc kupić sobie trąbkę piccolo trzeba wydać ok 3 tys i to za używaną !!! Za nową typu Getzen, Yamaha, Stomvi, Bach czy Schilke to już są kolosalne sumy - na prawdę.
Trąbka piccolo nie każdemu przypasuje. Nie ma się co łudzić, że do f3 będzię się grało bardzo lekko bo tak nie jest. Generalnie trąbka piccolo to trudny instrument. Trzeba dobrać ustnik itd. Kiedyś ktoś powiedział mi, że jeśli chce się dobrze grać na piccolo trzeba do e3 na B trąbce grać w miarę swobodnie - w takim przypadku trąbka piccolo nie będzie stanowiła większego problemu. Coś w tym jest ...
Więc warto się zastanowić czy kupić trąbkę piccolo i czy ona nam się zwróci ??? Bo jeśli nie to myślę, że to zakup bezsensowny. Już lepiej postawić na dobrą trąbkę C lub flugelhorn. Takie jest moje zdanie.
Trąbka piccolo nie każdemu przypasuje. Nie ma się co łudzić, że do f3 będzię się grało bardzo lekko bo tak nie jest. Generalnie trąbka piccolo to trudny instrument. Trzeba dobrać ustnik itd. Kiedyś ktoś powiedział mi, że jeśli chce się dobrze grać na piccolo trzeba do e3 na B trąbce grać w miarę swobodnie - w takim przypadku trąbka piccolo nie będzie stanowiła większego problemu. Coś w tym jest ...
Więc warto się zastanowić czy kupić trąbkę piccolo i czy ona nam się zwróci ??? Bo jeśli nie to myślę, że to zakup bezsensowny. Już lepiej postawić na dobrą trąbkę C lub flugelhorn. Takie jest moje zdanie.
"...Walki nie toczy się z instrumentem. Walkę toczy się z samym sobą..." (Vincent Cichowicz)
- Damian Ruskowiak
- Ekspert
- Posty: 1585
- Rejestracja: 20 mar 2008, 11:43
- Instrument/y: Bach Strad. 180 37G, CarolBrass 8880L-GSS(D)
- Ustnik/i: GR 66L, GR 66MS, JK 5BFL
- Lokalizacja: MIEJSKA GÓRKA - WLKP
To już lepszy pomysł, tylko tobi3776, pomyśl, czy warto ?? Czy wykorzystasz tę trąbeczkę ?? Jeśli tak to nie widzę przeszkód
Ja chciałem kupić piccolo - jednak mistrzem w grze na tej trąbce nie jestem bo mi w ogóle nie podchodzi i stwierdziłem, że dla tego aby tylko mieć to nie ma sensu kupować. Poluję raczej na fluga teraz.
Powiedz mi, po co chcesz kupić sobie taką trąbkę ?? Może pomyśl o jakimś fajnym tłumiki Stright, którego wykorzystasz, może inny ustnik, jakiś fajny futerał ProTec ?? Tak sobie teraz myślę ...
Ja chciałem kupić piccolo - jednak mistrzem w grze na tej trąbce nie jestem bo mi w ogóle nie podchodzi i stwierdziłem, że dla tego aby tylko mieć to nie ma sensu kupować. Poluję raczej na fluga teraz.
Powiedz mi, po co chcesz kupić sobie taką trąbkę ?? Może pomyśl o jakimś fajnym tłumiki Stright, którego wykorzystasz, może inny ustnik, jakiś fajny futerał ProTec ?? Tak sobie teraz myślę ...
"...Walki nie toczy się z instrumentem. Walkę toczy się z samym sobą..." (Vincent Cichowicz)
-
- Użytkownik
- Posty: 463
- Rejestracja: 4 sty 2009, 22:02
- Instrument/y: Holton T102, Getzen Eterna
- Ustnik/i: Monette B3, Kelly 1 1/2C,Bach 1 1/2C Corp.
- Lokalizacja: Lipno/k. Włocławka
na protecu mi nie zależy, mam miękką gewę, która jest lekka i mi wystarcza Ale zastanawiałem się nad dobrym tłumikiem, tylko nie wiem jaki typ wybrać, najlepiej by wybrać coś w miarę uniwersalnego.
Pomyśl... Jakbyś grał, gdybyś przeznaczył czas spędzony przed komputerem na doskonalenie się na trąbce???
- Damian Ruskowiak
- Ekspert
- Posty: 1585
- Rejestracja: 20 mar 2008, 11:43
- Instrument/y: Bach Strad. 180 37G, CarolBrass 8880L-GSS(D)
- Ustnik/i: GR 66L, GR 66MS, JK 5BFL
- Lokalizacja: MIEJSKA GÓRKA - WLKP
Myślę, że dobry tłumik, za który wydasz max ok. 250 zł będzie najlepszym rozwiązaniem skoro planujesz sobie coś kupić. Zostaw trąbkę piccolo - być może na nią przyjdzie jeszcze czas. Uwierz mi Taka dobra rada Grając na piccolo możesz sobie troszkę popsuć zadęcie, a po co ??
"...Walki nie toczy się z instrumentem. Walkę toczy się z samym sobą..." (Vincent Cichowicz)
- mischka
- Użytkownik
- Posty: 883
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 10:17
- Instrument/y: Meinl
- Ustnik/i: Stomvi
- Lokalizacja: opolskie
za używane piccolo Amati trzeba wydać ok 1200-1500zl i z taniego sprzętu to jedyny grający sprzęt, ale za porządny instrument musimy już zapłacić ok 3000zl wiec wydatek całkiem spory
tak jak już koledzy podpowiedzieli lepiej byłoby kupić sobie flugelhorn, takie tańsze firmy jak Lidl, Amati, Musica można już kupić od 600zl, a dla domowych potrzeb wystarczają w 100%
oczywiście tłumik tez fajna sprawa i najtańsza w całym tym zestawieniu...
tak jak już koledzy podpowiedzieli lepiej byłoby kupić sobie flugelhorn, takie tańsze firmy jak Lidl, Amati, Musica można już kupić od 600zl, a dla domowych potrzeb wystarczają w 100%
oczywiście tłumik tez fajna sprawa i najtańsza w całym tym zestawieniu...
"w życiu piękne są tylko chwile..."
- havk
- Moderator
- Posty: 1564
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 16:18
- Instrument/y: Yamaha 4335G
- Ustnik/i: Stomvi 4C Marcinkiewicz 7-S
- Lokalizacja: Kraków/Częstochowa
tobi3776, kolejna sprawa, to czy Twoje umiejętności pozwalają na to, aby grać na trąbce Piccolo. Nie ma co się oszukiwać - instrument ten wymaga od grającego bardzo dużo (świetny słuch, umiejętność dostrajania dźwięków ustami i/lub powietrzem). Nie mówiąc już w ogóle o wydobyciu dźwięków na tym instrumencie. Kiedyś Michał Koniarski odpowiedział mi właśnie na moje pytanie dotyczące trąbki piccolo, a raczej problemu, z jakim się spotkałem grając na tym instrumencie, świetnym podsumowaniem: "Generalnie piccolo obnaża wszelkie braki w technice gry i jak zaczynasz grać na piccolo to trzeba uważać na każdy element - oddech, gardło, zadęcie. Jednak kluczem do sukcesu jest luźna gra. Jak będziesz na maksa wyluzowany to gra zacznie iść."
Do czego w ogóle masz zamiar wykorzystać trąbkę piccolo? Jeśli masz zamiar sobie ją kupić "ot tak, dla zabawy" to raczej jest to nietrafiony pomysł. Szczególnie, kiedy chyba nawet nie wiesz, po co gra się na Piccolo.
Mój prof. twierdzi, że Piccolo tak naprawde ma za zadanie "doszlifować" trębacza. Jeśli nie jesteś na odpowiednim poziomie gry jak i twój słuch nie jest przygotowany do gry na tym instrumencie, to najzwyczajniej taką trąbę po prostu popsujesz.
Jeśli grasz tylko w orkiestrze i czasem pykasz sobie w jakichś tam składach, to zakup takiej trąbki będzie bez sensu, bo i tak nie wykorzystasz jej możliwości. No, chyba ze wraz z orkiestrą dęta gracie przede wszystkim muzykę barokową
Podsumowując, popieram w tej kwestii Damiana -jeśli masz jakąś wolną kaskę, to lepiej zainwestuj w jakiś fajny Flugelhorn, który będzie uniwersalnym instrumentem, który świetnie sprawdzi się w orkiestrze dętej (a z tego co rozumiem, to właśnie w takiej grasz na codzień). Od siebie mogę dodać, że bardzo fajnym, niedrogim i ładnie brzmiącym flugelhornem jest Yamaha 231. Stroi, ma ładny dźwięk, dźwięki łatwo się odzywają i nie blokuje powietrza, jak np. starsze flugi francuskie (Couesnony czy starsze Courtoisy).
Pozdrawiam
Do czego w ogóle masz zamiar wykorzystać trąbkę piccolo? Jeśli masz zamiar sobie ją kupić "ot tak, dla zabawy" to raczej jest to nietrafiony pomysł. Szczególnie, kiedy chyba nawet nie wiesz, po co gra się na Piccolo.
Mój prof. twierdzi, że Piccolo tak naprawde ma za zadanie "doszlifować" trębacza. Jeśli nie jesteś na odpowiednim poziomie gry jak i twój słuch nie jest przygotowany do gry na tym instrumencie, to najzwyczajniej taką trąbę po prostu popsujesz.
Jeśli grasz tylko w orkiestrze i czasem pykasz sobie w jakichś tam składach, to zakup takiej trąbki będzie bez sensu, bo i tak nie wykorzystasz jej możliwości. No, chyba ze wraz z orkiestrą dęta gracie przede wszystkim muzykę barokową
Podsumowując, popieram w tej kwestii Damiana -jeśli masz jakąś wolną kaskę, to lepiej zainwestuj w jakiś fajny Flugelhorn, który będzie uniwersalnym instrumentem, który świetnie sprawdzi się w orkiestrze dętej (a z tego co rozumiem, to właśnie w takiej grasz na codzień). Od siebie mogę dodać, że bardzo fajnym, niedrogim i ładnie brzmiącym flugelhornem jest Yamaha 231. Stroi, ma ładny dźwięk, dźwięki łatwo się odzywają i nie blokuje powietrza, jak np. starsze flugi francuskie (Couesnony czy starsze Courtoisy).
Pozdrawiam
-
- Użytkownik
- Posty: 463
- Rejestracja: 4 sty 2009, 22:02
- Instrument/y: Holton T102, Getzen Eterna
- Ustnik/i: Monette B3, Kelly 1 1/2C,Bach 1 1/2C Corp.
- Lokalizacja: Lipno/k. Włocławka
a co myślicie o wynalazkach typu P.E.T.E. ?
Nie jest to drogie, ajeśli pomaga to warto to mieć. Na forum jest wiele opinii, ale moim zdaniem jest to trochę jak autoreklama, bo każdy chwali to co ma [/list]
Nie jest to drogie, ajeśli pomaga to warto to mieć. Na forum jest wiele opinii, ale moim zdaniem jest to trochę jak autoreklama, bo każdy chwali to co ma [/list]
Pomyśl... Jakbyś grał, gdybyś przeznaczył czas spędzony przed komputerem na doskonalenie się na trąbce???
- mutucar89
- Użytkownik
- Posty: 150
- Rejestracja: 12 sty 2010, 20:26
- Instrument/y: getzen 300
- Ustnik/i: Yamaha 16C4-GP
- Lokalizacja: Poznań
Re: trąbka piccolo
Witajcie
Odgrzewam stary tytuł tematu po to zeby nie robić zamieszania na forum.
Wpadła mi w ręce trąbka piccollo zakupiona gdzieś podobno podczas podróży w Chinach. Firma i sygnatura jak na załączonym obrazku. Sam kraj pochodzenia już wskazuje, że mam do czynienia pewnie z papierowym instrumentem.
Niestety nie potrafię z tej trąbki wydobyc jakiegoś sensownego dźwięku. Nigdy nie miałem styczności z tego typu trąbka także ciezko mi sie okreslic. Być moze źle dmucham...jaka jest różnica w podawaniu dźwięku (pewnie kolosalna). Na początku miałem wrażenie jakby coś źle było z tłokami. Tak jakby 1 i 2 byly ok natomiast 3 i 4 bardzo znieksztalcał dźwięk. Póki co nie mam mozliwosci w warunkach domowych czytaj blok podać większego cisnienia w porownaniu do zwykłej trąbki B.
Też byc moze trąbka jest wadliwa albo uszkodzona.
Czy jest ewentualnie na forum ktos chętny z Poznania lub Szczecina, miał styczność z trąbka picollo i chciałby ją przetestować - chciałbym porostu wiedziec czy do czegoś się ona nadaje.
Odgrzewam stary tytuł tematu po to zeby nie robić zamieszania na forum.
Wpadła mi w ręce trąbka piccollo zakupiona gdzieś podobno podczas podróży w Chinach. Firma i sygnatura jak na załączonym obrazku. Sam kraj pochodzenia już wskazuje, że mam do czynienia pewnie z papierowym instrumentem.
Niestety nie potrafię z tej trąbki wydobyc jakiegoś sensownego dźwięku. Nigdy nie miałem styczności z tego typu trąbka także ciezko mi sie okreslic. Być moze źle dmucham...jaka jest różnica w podawaniu dźwięku (pewnie kolosalna). Na początku miałem wrażenie jakby coś źle było z tłokami. Tak jakby 1 i 2 byly ok natomiast 3 i 4 bardzo znieksztalcał dźwięk. Póki co nie mam mozliwosci w warunkach domowych czytaj blok podać większego cisnienia w porownaniu do zwykłej trąbki B.
Też byc moze trąbka jest wadliwa albo uszkodzona.
Czy jest ewentualnie na forum ktos chętny z Poznania lub Szczecina, miał styczność z trąbka picollo i chciałby ją przetestować - chciałbym porostu wiedziec czy do czegoś się ona nadaje.