W czym / jak czyścić trąbkę?

Amati, B&S, Eastman, Ever Play, Fides, Getzen, Holton, J. Michael, J. Scherzer, Jupiter, Kanstul, King, Polmuz, Roy Benson, Schagerl, Schilke, Selmer, Stagg, Stomvi, Vincent Bach, Yamaha... i inne.
Awatar użytkownika
adam113
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1073
Rejestracja: 1 wrz 2007, 23:00
Instrument/y: Schagerl T-2000S, Yamaha 5335G
Ustnik/i: Bruno Tilz 1CE , Hammond & Designe 4ML
Lokalizacja: Osiek

Post autor: adam113 » 29 sty 2009, 21:53

http://kobimpex.pl/go/_info/?id=426
ja mam coś takiego, jestem zadowolony.

Awatar użytkownika
bene
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 219
Rejestracja: 17 maja 2006, 11:30
Instrument/y: B&S II 3143S, B&S 3137S, Access Virus
Ustnik/i: Stork Custom Vacchiano 2C+25C PUMPED, Laskey
Lokalizacja: toruń

Post autor: bene » 30 sty 2009, 15:58

adam113 pisze:http://kobimpex.pl/go/_info/?id=426
ja mam coś takiego, jestem zadowolony.
no ja też właśnie mam Coś takiego i też jestem zadowolony, ale tamten był bardziej plastyczny i podejrzewam, że byłbym bardziej z niego zadowolony.

LJOZWIAK
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 17 lis 2009, 10:08
Instrument/y: Bach Stradivarius 180 37 ML
Ustnik/i: Schilke 15c4 i 16c4
Lokalizacja: SIEDLCE

Post autor: LJOZWIAK » 17 lis 2009, 10:29

Jeśli trąba jest posrebrzana yamaha silver, bach tr silver amati silver czy kazda inna posrebrzana to po kilku miesiacach powinna sie przebarwic na złotawy i nastepnei czarnawy kolor reakcja chemiczna utlenianie .
KUPUJEMY Płyn mleczko o nazwie YAMAHA SILVER POLISH - i delikatna szmatką rozsmarowujemy i trzemy --- smar ze srebra wychodzi strasznie czarne szmatki . powtarzamy proces kilka razy i czystymi szmatkami zbieramy koncowy brud i jakas miekką polerską szmatką polerujemy i mamy sreberko jak nowe . Do konserwacji i uzupelnienia mikro makro rysek UZYWAMY szmatki SILICON POLISH yamaszki cos w rodzaju smug robimy .

jak cos wiecej chcecie to pytajcie podpowiem

LJOZWIAK@go2.pl

Jerzy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 22 lip 2009, 12:58
Instrument/y: Weltklang R 588, Holton Collegiates
Ustnik/i: Schillke 15A4a
Lokalizacja: Wojnicz,

Post autor: Jerzy » 17 lis 2009, 12:04

W serwsie u Jarmuły trąbki czyści się w wanie z ultradźwiękami, wówczas wszelki osady odpadają same. I jak sądzę, efekt jest lepszy od wyciora.
Zwyczaj plucia na wentyle pamiętam z lat 60-tych ubiegłego wieku. Wynikało to z braki dostępnej oliwki do trąbek. Nawet w Lutaku znajdziecie zdanie typu "zwyczaj plucia na wentyle jako nieestetyczny....itd). Umieszczenie takiej uwagi w Szkole jest dowodem na to, że było to szeroko stosowane. Sądzę, że dzisiaj nie ma potrzeby zastępować oliwki takimi metodami.
Pytanie do Damalu - masz coś wspólnego z chemią?

Mi24

Post autor: Mi24 » 18 lis 2009, 10:16

A czym smarujecie krągliki(rurki) przed złożeniem - aby się dobrze wysuwały?

Mirek

Awatar użytkownika
schutze
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 598
Rejestracja: 18 lut 2008, 14:53
Instrument/y: B&S 535 S
Ustnik/i: B&S 7C i Arnolds & Sons 3C
Lokalizacja: Ciechocinek

Post autor: schutze » 18 lis 2009, 10:43

Kiedyś używałem smaru do puzonów, ale po co ?
Teraz parę kropelek takiej żółtej oliwki do maszyn do szycia, albo zwykłej najtańszej oliwki do tłoków.
Bo szkoda by było jakiejś dobrej oliwki np. Yamahy albo La Tromby .

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 18 lis 2009, 11:34

la tromba smar do korków, teoretycznie do dętych drewnianych ale się świetnie sprawdza do krąglików, takie małe pudełeczko ale wystarcza na długo.
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

Mi24

Post autor: Mi24 » 18 lis 2009, 15:22

Wielkie dzięki.
mirek

Awatar użytkownika
havk
Moderator
Moderator
Posty: 1564
Rejestracja: 10 kwie 2006, 16:18
Instrument/y: Yamaha 4335G
Ustnik/i: Stomvi 4C Marcinkiewicz 7-S
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa

Post autor: havk » 18 lis 2009, 20:56

Osobiście używam smaru do suwaka puzonu produkcji Czeskiej. Kosztowało mnie to ok. 20 zł, a opakowanie dosyć duże (30ml). Mam je już ponad dwa lata i zużyłem dopiero ok. 1/3 opakowania. Nie śmierdzi tak, jak smar yamahy, dobrze konserwuje. Moim zdaniem jest ok. Raczej staram się smarować po każdym czyszczeniu i płukaniu trąbki. Wystarczy nałożyć niewielką ilość tego smaru. Dokładna nazwa to "Professional Trombone Cream Sprinter" "Music add Kraslice". Pozdrawiam

Jerzy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 22 lip 2009, 12:58
Instrument/y: Weltklang R 588, Holton Collegiates
Ustnik/i: Schillke 15A4a
Lokalizacja: Wojnicz,

Post autor: Jerzy » 19 lis 2009, 07:41

U Jarmuły kupiłem smar do krąglików. Małe pudełeczko, w domu sprawdzę, czy jest na tym jakaś etykieta.

Awatar użytkownika
mischka
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 883
Rejestracja: 17 kwie 2008, 10:17
Instrument/y: Meinl
Ustnik/i: Stomvi
Lokalizacja: opolskie

Post autor: mischka » 19 lis 2009, 16:17

do krąglików są specjalne oliwki, nieco bardziej geste niż do tłoczków, nie są drogie bo w granicach 20zl
"w życiu piękne są tylko chwile..."

Awatar użytkownika
schutze
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 598
Rejestracja: 18 lut 2008, 14:53
Instrument/y: B&S 535 S
Ustnik/i: B&S 7C i Arnolds & Sons 3C
Lokalizacja: Ciechocinek

Post autor: schutze » 20 lis 2009, 09:34

Ale krągliki to nie aż tak delikatna sprawa, wiec ja myślę że nie ma co aż tak się bardzo użalać nad kupnem jakiegoś smaru itp. choć nie mówię, wypowiedzieć się można. No chyba, że ktoś jest wrażliwy na każdy element w trąbce i musi mieć wszystko zakonserwowane najlepszymi specyfikami :oops:

Awatar użytkownika
Miles_Fan
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1292
Rejestracja: 18 sie 2007, 20:18
Instrument/y: Selmer Concept TT, stary Polmuz :)
Ustnik/i: Vincent Bach Corp. 1 1/4 C
Lokalizacja: spod stolycy
Kontakt:

Post autor: Miles_Fan » 21 lis 2009, 16:44

schutze pisze:Ale krągliki to nie aż tak delikatna sprawa
poczekaj aż w coś uderzysz albo Ci trąbka spadnie. nieumiejętnym czyszczeniem też można wygiąć rurkę...
"Lubię czysty, nienacechowany dźwięk, jak czysty dźwięk bez nadmiaru tremolo i nie nazbyt dużo basu. Tylko dokładnie pośrodku. Gdy nie mogę uzyskać tego dźwięku, nie mogę w ogóle grać."

Miles Davis

[Nauczyciel jest dla ucznie, nie odwrotnie!]

Awatar użytkownika
schutze
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 598
Rejestracja: 18 lut 2008, 14:53
Instrument/y: B&S 535 S
Ustnik/i: B&S 7C i Arnolds & Sons 3C
Lokalizacja: Ciechocinek

Post autor: schutze » 21 lis 2009, 17:40

O wgniecenie trudno nie jest, ale lepiej żeby mi trąbka nie spadła . :roll:

Matryks
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 13 lut 2010, 20:15
Instrument/y: Yamaha 4335 GS, Schilke B5
Ustnik/i: yamaha 11B4, V. Bach 1 1/2 C, Yamaha 14B4
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Matryks » 13 lut 2010, 20:29

Te wasze rurki ja czyszczę inaczej.
Najlepiej je nasmarować po przepłukaniu całej w tym przypadku trąbki.. Ja zanurzam całą z wyciągniętymi tłoczkami. Powinno się dobrze przepłukać instrument i każdą z osobna "rurkę".. Następnie pozostawić do wysuszenia.. Te rurki nasmarować po troszku wazeliną, najlepiej jakąś firmową Yamahy, wsadzająć w szczeliny i obracając wokół by rozsmarować równomiernie, następnie wystarczy kropelka oliwki na każdą rurkę i wszystko.. Po kilkorazowym wciśnięciu i wysunięciu pokaże się nadmiar wazeliny, wytrzeć i po strachu... Potem tłoczki umyte i nasmarowane wsadzić w ich miejsca i polerka trąbki. Gotowe do grania, strojenia się i dostrajania np. d razkreślnego xD

Pozdrawiam
Człowiek uczy się całe życie, ale żeby do czegoś dojść, musi się naprawdę uczyć...

shwagro
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: 12 paź 2009, 19:52
Instrument/y: Yamaha YTR4335G
Ustnik/i:
Lokalizacja: Wiocha;p

Post autor: shwagro » 6 mar 2010, 20:43

Znam przypadek, w którym czyszczono tubę... "kretem". Nie próbujcie robić tego na swoich trąbkach :mrgreen:

Awatar użytkownika
xXPITBULLXx
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 521
Rejestracja: 27 gru 2009, 21:36
Instrument/y: Bach Stradivarius New York; Bach TR 305 SBP
Ustnik/i: Gold Vincent Bach CORP 2 1/2C MT VERNON NY
Lokalizacja: woj.Lubelskie/UKF
Kontakt:

Post autor: xXPITBULLXx » 7 mar 2010, 10:27

shwagro pisze:Znam przypadek, w którym czyszczono tubę... "kretem". Nie próbujcie robić tego na swoich trąbkach :mrgreen:
kretem w mojej trąbce to by lakier odpadł :P

Zwycięzca konkursu Mottywator

Awatar użytkownika
Albert
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 117
Rejestracja: 5 wrz 2009, 16:07
Instrument/y: B&S 180s37
Ustnik/i: Vincent Bach 3c
Lokalizacja: Sochaczew

Post autor: Albert » 7 mar 2010, 17:07

Sory że tak głupio pytam, ale co to jest ten ,,kret''? Moje pierwsze skojarzenie to zwierzak...
Just blow! :trumpet:

Awatar użytkownika
zgaju
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 749
Rejestracja: 14 kwie 2008, 14:12
Instrument/y: Andreas Eastman ETR-520GS
Ustnik/i: Laskey 68MC
Lokalizacja: Tąpkowice
Kontakt:

Post autor: zgaju » 7 mar 2010, 17:43

kret to taki środek to przetykania muszli klozetowych i rur i ;p
Jeżeli pomogłem kliknij "POMÓGŁ"

6. POWOLI DOCHODŹ DO CELU
Jeśli chcesz być dobrym nie możesz się spieszyć. Stopniowo i dokładnie pracuj nad doskonaleniem swych umiejętności i pamiętaj, że człowiek uczy się całe życie.

Redbil
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 6 sty 2010, 20:26
Instrument/y: Selmer
Ustnik/i:
Lokalizacja: Na obczyźnie

Post autor: Redbil » 7 mar 2010, 17:55

zgaju pisze:kret to taki środek to przetykania muszli klozetowych i rur i ;p

kret to taki środek to przetykania muszli klozetowych i rur i ;p.... ??????

No wież co Kret to środek??? Nie obrażać Pana Kreta !
Dziś widziałem Pana Kreta w 1-dynce, w pogodynce, zawsze jak mówi jaka pogoda będzie,
to się przeważnie sprawdza.
Jeszcze raz, Pan Kret by się obraził, za takie coś....... :P

ODPOWIEDZ