Strona 11 z 12

: 24 mar 2012, 13:43
autor: andrew-88
Z tej trojki polecałbym Holtona lub dołożyc 50 złotych i kupić http://www.trumpeters.pl/sprzedam-trabk ... .htm#46709 z pewnej ręki dobrze rozegraną trąbe.

: 25 mar 2012, 12:51
autor: mischka
popieram mojego przedmówcę, yamaha od dr marcin jest bdb sprzętem, można tez zainwestować w getzena, kinga, holtona, może bach 300, olds ambassador, pole manewru spore.

: 25 mar 2012, 15:04
autor: andrzej-199017
Amati ATR 300 jest ok.

: 4 kwie 2012, 13:45
autor: Kobitka
A co myślicie o Roy benson 202?

: 4 kwie 2012, 13:50
autor: Grzegorz_N
W konkurencji chińskich instrumentów nie wypada najgorzej, natomiast Amati jest zdecydowanie lepszym wyborem. Poczytaj na Forum, trochę dyskusji na temat Roya Bensona było.

: 4 kwie 2012, 15:01
autor: Immortal4ever
Jeśli już Roy Benson 202 to tylko wersja S, czyli srebrna. Dłużej będzie wyglądać. A co do samej trąbki to w swojej kategorii "chińskich wyrobów trąbkopodobnych" jest to jedne z ciekawszych rozwiązań. Kilka lat to jakoś pogra ale pod warunkiem, że będzie się o tą trąbkę dbać i chuchać.

: 4 kwie 2012, 19:19
autor: Damian Ruskowiak
Ja mam do czynienia z modelem niższym czyli 101 i faktycznie jeśli chodzi o mniejsze zło to powiedzmy sobie szczerze - jest to jakieś tam wyjście. Moja koleżanka dysponuje modelem lakierowanym, ma go już ponad rok i nic się nie dzieje z lakierem. Także tutaj miłe zaskoczenie ale może to być też jakiś lepszy egzemplarz. Ponadto trąbka dobrze stroi. Co do brzmienia to fajerwerków nie ma. Nie mniej polecam jak wyżej wersję srebrną.

: 5 kwie 2012, 12:06
autor: zibi1303
Witam! Przetestowałem dwie trąbki w przedziale cenowym od 1800 do 2300 pierwsza to Jupiter JTR-600N i druga Talis Designed By B&S TTR - 635S obie były nowe. Jupiter ma dobry lakier, przynajmniej ten model,pierwsze ubytki dało się zauważyć po czterech latach na rurce ustnikowej w okolicy wentyli, maszynka pracuje lekko i cicho nie miałem do tej pory z tym problemu. Blacha bardzo delikatna (cienka) bardzo podatna na wgniecenie przy lekkich uderzeniach, dobra do marszu i rozrywki co do koncertu to nie wiem nie moje progi, prawdopodobnie zaawansowani muzycy poszukują w lepszej klasie.Drugi model o którym mowa to taka podróbka B&S-a , srebrzona gdzie nie ma problemu z lakierem,maszynka też cicha aczkolwiek trochę twardsza myślę że to sprawa sprężyn,blacha mocniejsza nie jest już tak podatna na wgniecenia jak przy Jupiterze przez co trąbka ma ładniejszy ton przynajmniej Ja tak odczuwam, trąbki obie prezentują się dobrze z tym że po kilku latach jak w pierwszym modelu trochę szpeci łuszczący się lakier.Lekkość grania jest lepsza na B&S i jest to nie tylko Moja opinia lecz kilku kolegów z innych orkiestr. Ze względu na ładniejszy dzwięk i lekkość gry w moim uznaniu skłaniam się do modelu drugiego. Co do kupna trąbki używanej to należało by zasięgnąć rady nauczyciela lub sekcyjnego z orkiestry kogoś kto ma na uwadze Twoje muzykowanie. Instrument używany czy nowy i tak należy wydmuchać pod siebie nie jest to do końca prawdą że dobrze rozegrana trąba akurat będzie odpowiednia dla Ciebie zdarza się że instrument dobrego muzyka nie odpowiada drugiemu i męczy się tak długo aż go nie wygra pod swoje zadęcie.

: 5 kwie 2012, 14:15
autor: havk
zibi1303, Talis nie jest podróbką B&S'a a podrzędną marką tej niemieckiej manufaktury. Instrumenty te są produkowane na terenie Azji ;)

: 6 kwie 2012, 00:20
autor: zibi1303
hayk . Co do tej podróbki B&S to tylko takie moje określenie bo jednak nosi ona przy swoim logo wygrawerowaną nazwę B&S, na pewno też masz rację co do jej produkcji nie zagłębiałem się w tym temacie rzecz w tym że ktoś na forum się pytał o trąbki w tym przedziale cenowym więc podzieliłem się moją opinią bo akurat z tymi modelami miałem styczność przez dłuższy czas. Tak naprawdę sporo orkiestr działających w ruchu amatorskim nie stać na drogie instrumenty znanych marek a trąbki o których pisałem są dość przyzwoicie wykonane i mogą posłużyć bez problemowo przez parę lat. Gram w orkiestrze dętej i w rozrywkowej czasami jakaś solówka na ślubie czy pogrzebie i ten Talis by B&S całkiem się sprawdza, wiadomo z czasem apetyt wzrasta ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. :trumpet: Swoją opinię na temat tych trąbek uważam za wyczerpaną i nie ma potrzeby się na ten temat rozpisywać,jakieś osobiste pytania i sugestie proszę kierować na pw myślę że nie trzeba wgłębiać wszystkich w zbędne szczegóły.
pozdrawiam - zibi

: 8 maja 2013, 00:30
autor: mariuszs
Kobitka pisze:A co myślicie o Roy benson 202?
Dzień Dobry wszystkim , jestem nowym userem :) .

Posiadam trąbke Roy Benson 202 TS od jakichś 4 miesięcy raptem i oto moje spostrzeżenia:

Piękny srebrny wygląd, naprawdę robi wrażenie , póki co żadnych odbarwień nie ma trochę się rysuję , dlatego do polerki używam Yamahy Silver Polish, ładny trwały futerał. Podoba mi się barwa tej trąbki, no i to tyle o zaletach. Chyba najwiekszą skazą moim zdaniem jaką udało mi się zaobserwować są tłoki, chodzą co prawda w porządku, ale strasznie zachodzą osadem , dlatego trzeba je bardzo często czyścić . Przynajmniej tak mówił mi mój nauczyciel. Dość często gram; zdarza , się , że codziennie. Tłoki czyszczę oliwką co 2 dni , odkąd w drugim tłoku zrobił się osad nie do wyczyszczenia ,a uwaga trąbka ma dopiero 4 miesiące. Dla porównania grałem też tez na starym POLMUZIE też bardzo często i tam tłoki chodzą świetnie, a dodatkowo zdecydowanie rzadziej je czyszczę.

Chyba za wcześnie na opinie, ale raczej umiarkowanie polecam. Miałem oprócz tych 2 trąbek styczność jeszcze tylko z Amati . I To moim zdaniem jest lepszy wybór.

: 8 maja 2013, 08:11
autor: piotr80
I tu zgadzam się z tobą mariuszs na ładnym wyglądzie zalety się kończą, ostatnio kupiłem Polmuza DeLux2 bo cena była śmieszna i nie spodziewałem się że będzie ona w tak znakomitej kondycji, żadnych wgnieceń, wszystko chodzi, tłoki super, kompletna niczego nie brakuje, po wyczyszczeniu naprawdę robi wrażenie. ale wracając do tematu, naprawdę lepiej kupić starszą trąbkę byle nie chińską. :]

: 16 cze 2013, 22:54
autor: Marcind
hej :) faktycznie Yamaha to dobry wybór :) szukaj w sklepach muzycznych online duży wybór, też tak dorwałem swoje
gitary elektryczne :) pzdr

: 23 sie 2013, 11:20
autor: plati1
pytanie tylko w części związane z tematem

szukam nazwy firmy która w logo ma na pewno literę g i prawdopodobnie k lub h

żółty napis na czarnym futerale

z góry dziękuję za odpowiedź

: 23 sie 2013, 13:30
autor: Damian Ruskowiak
plati1, zapewne chodzi Tobie o firmę Kuhnl&Hoyer. Literki G tam nie ma ale żółte logo na czarnym tle się zgadza :)
Zobacz w tym artykule pierwsze zdjęcie futerału:
http://www.trumpeters.pl/kuhnlhoyer-son ... vt4602.htm

: 23 sie 2013, 22:26
autor: plati1
jestem dalej pewny, że pierwsze jest ''g'' a, drugie ''w''

logo jest zaokrąglone nie trójkątne

wiec to nie Kuhnl&Hoyer :)

: 24 sie 2013, 11:09
autor: plati1
przypuszczam, że chodzi o tą firmę tylko nigdy nic o niej nie słyszałem

http://www.gamawitczak.pl/produkt/7136/ ... rabka.html

ktoś coś o niej wie?

: 5 mar 2015, 16:45
autor: ZM Concept
Polecam przyjrzeć się trąbkom dość niskobudżetowym, a jednak godnym uwagi, odmiennie do chińczyków wymienianych w poprzednich postach za kilkaset złoty. Jak ktoś chce kupić trąbkę na ścianę to śmiało. Jeśli jednak oprócz wyglądu ma grać, trąbki, które można polecić za niewielkie pieniądze - nowe to:
John Packer
Besson.
Są już na forum zdania na temat tych instrumentów, więc można się rozejrzeć i poczytać.

: 21 lip 2016, 22:21
autor: swietliczek
A co sądzicie o firmie King?

: 21 lip 2016, 23:19
autor: Waldek Krukowski
Świetliczku nie da się ocenić jakiegokolwiek instrumentu tylko po nazwie firmy. Każda marka ma w swoim " repertuarze" kilka lub kilkanaście modeli różniących się od siebie wszystkim. To tak jakby chcieć kupić buty lub samochody, komputery tylko po nazwie.
King to już nie produkowane dobrej jakości trąbki. Są Kingi szkolne i Kingi profesjonalne. Różnice to budowa, materiały i...kilka tysięcy pln.

Natomiast jeśli nie był uszkodzony, lub źle naprawiany, to instrument zawsze godny polecenia. Na pewno lepszy od chińczyka za 1500pln.
Valdec