Jaką trąbkę wybrać na początek?! Proszę o pomoc!

Amati, B&S, Eastman, Ever Play, Fides, Getzen, Holton, J. Michael, J. Scherzer, Jupiter, Kanstul, King, Polmuz, Roy Benson, Schagerl, Schilke, Selmer, Stagg, Stomvi, Vincent Bach, Yamaha... i inne.
Awatar użytkownika
Adam
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 26 cze 2007, 16:46
Instrument/y: Amati ATR 203
Ustnik/i:
Lokalizacja: Poznań

Jaką trąbkę wybrać na początek?! Proszę o pomoc!

Post autor: Adam » 26 cze 2007, 17:59

Witam!

Chcę zacząć uczyć się grać na trąbce i szukam teraz instrumentu dla siebie, raczej używanego i proszę o pomoc, bo nie wiem zupełnie nic o firmach które te trąbki robią.
aktualnie wybierać mógłbym z
prince
weltkleng
roy charls amati

Dzięki i pozdrawiam!

Awatar użytkownika
Immortal4ever
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1882
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
Instrument/y: Kilka cosi....
Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: Immortal4ever » 26 cze 2007, 18:30

To zależy jakim funduszem na ten cel dysponujesz..??
W granicy 800-1000 Złotych możesz kupić naprawdę niezły sprzęt... Możesz rozejżeć sie za YAMAHĄ 1335 bądź dużo lepszą 2335... Da się też kupić jakąś AMATI...
Niezłym rozwiązaniem byłby zakup trąbki amerykańskiej...KING, CON, GETZEN..
Za mniejsze kwoty szukaj przedewszystkim AMATI...WELTLANG tez nie bylby zlym rozwiazaniem....
Przedewszystkim unikaj STAGGA ROY BENSONA KARL GLASERA...
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.

Awatar użytkownika
Adam
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 26 cze 2007, 16:46
Instrument/y: Amati ATR 203
Ustnik/i:
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Adam » 26 cze 2007, 19:23

Raczej 800 będzie górną granicą, bo będę zmieniał wiosło i szykują się wydatki, a ja z trąbką dopiero chcę zacząć więc chyba nie potrzebuję niewiadomo jakiego sprzętu.

Podałem w poprzednim poście linki do aukcji allegro i była tam amati i weltklang.
polecasz którąś z nich? a co sądzisz o tym princie? rozmawiałem ze sprzedawcą, bardzo ją zachwalał i mówił żeby nie zważać na nieznaną firmę, tylko mu zaufać...

Awatar użytkownika
Immortal4ever
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1882
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
Instrument/y: Kilka cosi....
Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: Immortal4ever » 27 cze 2007, 10:13

Amati jest znana i popularna w orkiestrach...poza lakierem który jest kwestią losu (albo odpada albo nie) trąbka ta nie ma większych wad... Jeśli chodzi Weltlanga to nie grałem na trąbce tej firmy ale użytkownicy innych instrumentów tej marki zachwalają ją za dźwięk, łatwość gry i jakość lakieru...Co do prince'a to nie mogę ci pomóc bo nie miałem styczności z tą firmą...

[ Dodano: 2007-06-27, 10:19 ]
A bym zapomniał...jak będziesz kupował trąbkę to masz dwa wyjścia...albo na allegro (ale tu to jest loteria...) albo udaj sie do kogoś zajmującego się sprzedażą instrumentów z osobą grającą już na trąbce (jeśli taką znasz)...wtedy będziesz mógł kupić dobry sprzęt, który będzie Ci raczej odpowiadał...
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.

Awatar użytkownika
Adam
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 26 cze 2007, 16:46
Instrument/y: Amati ATR 203
Ustnik/i:
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Adam » 27 cze 2007, 10:22

ale druga opcja mówi o nowym instrumencie, na co chyba nie uzbieram funduszy. A ten konkretny model amati jest ok? Jeszcze doszła trąbka bach to jest chyba dobry sprzęt, co?

Awatar użytkownika
Immortal4ever
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1882
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
Instrument/y: Kilka cosi....
Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: Immortal4ever » 27 cze 2007, 10:38

Różne rzeczy się o Bachach słyszało ale ten model raczej dobrze wygląda...tak więc myślę że nie jest to zła propozycja...Ja bym zaryzykował...jeśli się uda to będzie dużo lepsza od Amati...

[ Dodano: 2007-06-27, 10:39 ]
a i jeszcze jedno..druga opcja mówi również o sprzęcie używanym...
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.

Awatar użytkownika
Adam
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 26 cze 2007, 16:46
Instrument/y: Amati ATR 203
Ustnik/i:
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Adam » 27 cze 2007, 12:48

Dobra, spróbuję Bacha. Jak nie wyjdzie to amati...
Dzięki!


Rozumiem, że mówisz o komisach? W poznaniu znam jeden... Ale sprawdzę
Ostatnio zmieniony 27 cze 2007, 17:11 przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Immortal4ever
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1882
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
Instrument/y: Kilka cosi....
Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: Immortal4ever » 27 cze 2007, 17:08

Nie mam sprawy...
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.

adasko1987
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 23 sty 2007, 15:06
Instrument/y:
Ustnik/i:
Lokalizacja: sląsk

Post autor: adasko1987 » 27 cze 2007, 19:36

daj sobie spokój z amati w zeszłym tygodniu grałem na trąbce amati kolegi ma ją juz około 3m-cy i powiem szczeze ze duzo lepiej mi sie gra na mojej poczciwej 20(albo i wiecej) niemieckiej sinfoni. Amati jest do bani

Awatar użytkownika
havk
Moderator
Moderator
Posty: 1564
Rejestracja: 10 kwie 2006, 16:18
Instrument/y: Yamaha 4335G
Ustnik/i: Stomvi 4C Marcinkiewicz 7-S
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa

Post autor: havk » 27 cze 2007, 21:50

dziwne, ja gram od kilku lat na amati i jest niczego sobie. Oprocz instrumentu, wazne jest tez jego rozegranie. Kumpel ma yamahe 4335 i szczerze ona jest gorsza od mojej poczciwej amatki.

rebaund
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: 30 mar 2007, 18:48
Instrument/y:
Ustnik/i:
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: rebaund » 27 cze 2007, 23:33

straszne zamieszanie jest z tymi trąbkami!!!! ilu graczy, tyle zdań- ja spotkałam się z opinią, że ROY BENSON jest ok- chociaż z Chin... Też przymierzam się do kupna trąbki i mam mętlik w głowie :( teraz gram na 20- letnim Polmuzie i sobie radze -chociaż tłoki zaczynają mieć fochy ;)
Czy ktoś grał na tym ROYu??

Awatar użytkownika
Immortal4ever
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1882
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
Instrument/y: Kilka cosi....
Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: Immortal4ever » 28 cze 2007, 10:45

Mój znajomy musiał kiedyś bawić się z tą trąbką...(bodajże wyższym modelu)...i strasznie się przejechał...Po prostu zaczęła się rozlatywać...lakier odpadł i łącznia zaczęły puszczać... Najlepsze jest to że nikt nie chciał tego remontować...No i zależ ile chcesz wydać..skoro mierzysz w Roy Bensona tzn że masz jakieś 400-550zł...kup lepiej za to jakąś Amati... Bardziej się opłaci...albo poszukaj jakiegoś amerykańskiego sprzętu...(jest droższy ale o klasę lepszy)....Pozdrawiam i życzę powodzenia w zakupach... :wink:
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.

Awatar użytkownika
Adam
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 26 cze 2007, 16:46
Instrument/y: Amati ATR 203
Ustnik/i:
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Adam » 28 cze 2007, 11:41

Dobra, dzięki, chyba spróbuję z tą amati. A o tym konkretnym modelu (203) jesteście w stanie coś powiedzieć? Bo to jest jeden z niższych chyba, ale powinien starczyć na początek, nie?

Awatar użytkownika
Immortal4ever
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1882
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
Instrument/y: Kilka cosi....
Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: Immortal4ever » 28 cze 2007, 11:47

Na pewno...ja zaczynałem na rozlatującym się POLMUZIE...AMATI przy tym to jak Skoda Fabia przy Maluchu...
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.

Awatar użytkownika
havk
Moderator
Moderator
Posty: 1564
Rejestracja: 10 kwie 2006, 16:18
Instrument/y: Yamaha 4335G
Ustnik/i: Stomvi 4C Marcinkiewicz 7-S
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa

Post autor: havk » 28 cze 2007, 13:52

Amati ATR - 203 to starszy model poprzednik ATR - 213, na której ja gram. Amati ogolnie są dobre na początek i o wiele wiele lepsze od tej chinszczyzny. Co do roy bensona - jest to kupa złomu, taka sama jak te never play, staggi i inne wymysły. Nie polecam, bo znam wiele osob co na tym się męczy i najchętniej to cos by zmiarzdzyli w prasownicy. pozdro ;)

Awatar użytkownika
Immortal4ever
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1882
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
Instrument/y: Kilka cosi....
Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: Immortal4ever » 28 cze 2007, 22:57

Święta racja...ja miałem doświadczenia ze STAGGiem i uwierzcie mi ze to coś niedość że nie stoiło...to jeszcze rozleciało mi się w rękach... :evil:
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.

Awatar użytkownika
Miles_Fan
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1292
Rejestracja: 18 sie 2007, 20:18
Instrument/y: Selmer Concept TT, stary Polmuz :)
Ustnik/i: Vincent Bach Corp. 1 1/4 C
Lokalizacja: spod stolycy
Kontakt:

Post autor: Miles_Fan » 20 sie 2007, 14:01

to ja napiszę tak...
nie ma jednej firmy produkującej trąbki "ćwiczebne". warunki, jakie powinien spełniać dobry instrument na początek, to w miarę lekkie dmuchanie i dobra praca wentyli. chociaż nawet jak się zaczyna na kiepskim instrumencie (ciężka praca wentyli - po odświeżeniu przez konserwatora), można wyjść "na ludzi". moi dwaj chłopcy zaczynali jeden na Alberto Sinfonia (ciężkie wentyle), drugi na Polmuzie (tu z kolei trzeba było mieć parę żeby dźwięk wydobyć), przeszli bodajże przez Roye Bensony (coś jeszcze po drodze); teraz grają na Yamahach i nie maja większych problemów.
ważne jest natomiast, aby zmienić kiepski instrument jak najszybciej na instrument po prostu lepszy.

Awatar użytkownika
emkill3
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 68
Rejestracja: 23 wrz 2006, 14:58
Instrument/y: Bach Stradivarius 37
Ustnik/i:
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: emkill3 » 20 sie 2007, 23:29

Co powiecie o WELTON hhahahaha :D:D:D

amati
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 28 sie 2007, 16:06
Instrument/y: Amati ATR 312
Ustnik/i:
Lokalizacja: podkarpackie

Post autor: amati » 30 sie 2007, 22:29

Ja gram na Amati nie jest zbyt drogim instrumentem a gra sie dobrze narazie nie narzekam

Awatar użytkownika
Camillus
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 294
Rejestracja: 22 sie 2007, 15:45
Instrument/y: Bach Stradivarius New York, Amati AFH-601II
Ustnik/i: GR 66L, Yamaha Allen Vizzutti, Laskey 68F
Lokalizacja: Jawiszowice/Oświęcim

Post autor: Camillus » 31 sie 2007, 00:05

Ja grałem na początku na Roy Bensonie TR-101. Wg mnie jednym słowem porażka (bez urazy dla osób na niej grających). Tłoki bardzo często zostawały w miejscu. Teraz mam Amati ATR-213IS z monelowymi tłokami i wszystko jest bez zarzutu, jestem zadowolony.

Tutaj masz nową Amati Atr-211 za 699 zł

http://www.allegro.pl/item229115368_tra ... yjna_.html
Jeśli mój post okazał się pomocny, kliknij "POMÓGŁ" :)

ODPOWIEDZ