Czyszczenie trąbki

Amati, B&S, Eastman, Ever Play, Fides, Getzen, Holton, J. Michael, J. Scherzer, Jupiter, Kanstul, King, Polmuz, Roy Benson, Schagerl, Schilke, Selmer, Stagg, Stomvi, Vincent Bach, Yamaha... i inne.
piasek12
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 5 lis 2012, 19:09
Instrument/y: Johny Packer
Ustnik/i: GEWA-CUP 3c
Lokalizacja: Ostrzeszów

Czyszczenie trąbki

Post autor: piasek12 » 26 kwie 2015, 14:31

Witam :) mam pytanie co do czyszczenia trąbki... jestem osobą która ma problem z nadpoceniem rąk i co do tego reaguje on bardzo z srebrem którym jest pokryty mój instrument... strasznie szybko się brudzi i brud przywiera w bardzo trudnych do wyczyszczenia miejscach... ma ktoś jakiś dobry sposób??? czym czyścicie swoje instrumenty??? :) pozdrawiam

Awatar użytkownika
Waldek Krukowski
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 245
Rejestracja: 24 lut 2013, 21:35
Instrument/y: Bach Strad. 37, Stomvi Elite, E-Benge
Ustnik/i: Bach 1 1/2C Corp., Yamaha 16C4 GP,
Lokalizacja: Warszawa/Różan

Post autor: Waldek Krukowski » 26 kwie 2015, 15:19

Najbezpieczniej i najszybciej będzie użyć ściereczek do srebra. Sporo tego jest w sprzedaży na allegro. Możesz się pokusić o płyn do czyszczenia instrumentów dętych, np: Yamaha. Nie są to jakoś wygórowane kwotowo rzeczy.
Swoją drogą nie przesadzaj z czyszczeniem instrumentu, możesz zetrzeć powłokę ochronną i nieodwracalnie pozbyć się srebra, lakieru itp. Kiedy będzie poważnie zabrudzony możesz oddać go do profesjonalnego zakładu, gdzie przy okazji zrobią przegląd jeśli akurat będzie tego wymagał
Może warto złożyć rękawicę ( rozumiem że głównie chodzi o lewą rękę), możesz trzymać instr. przez delikatną chustkę, spróbuj też z mydłem Protec. Pamiętam, że na resztę ciała działało ;)
Sam lubię grać w piwnicy (gdzie jest chłodniej), lub przy otwartym oknie, robiąc delikatny przewiew. Ale to już kwestia możliwości.

P.S. kiedyś wyczyściłem trąbkę płynem do czyszczenia talerzy. Wszystko zeszło w 5 min ale taki płyn kosztuje kilkadziesiąt zł i niekoniecznie się opłaca. Są w różnej postaci: areozol, mleczko, pasta. W moim przypadku było to mleczko Paiste.
Pamiętaj im bardziej czyści tym szybciej zaśniedzieje niestety :(
"...Aby być mistrzem nigdy nie przestawaj być uczniem..."

Awatar użytkownika
andrzej-199017
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 685
Rejestracja: 27 wrz 2011, 21:27
Instrument/y: Amati ATR606S
Ustnik/i: Gewa 3C
Lokalizacja: MOD Postomino
Kontakt:

Post autor: andrzej-199017 » 26 kwie 2015, 17:14

Możesz też kupić ochraniacz na tłoki. Na lewą rękę to dobry sposób. Ja używam skorzanego który oprócz ochrony ładnie wygląda.
www.orkiestra-postomino.weebly.com
www.chomikuj.pl/andrzej-199017
facebook Młodzieżowa Orkiestra Dęta w Postominie

Maciek W
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 12 maja 2014, 17:38
Instrument/y: Yamaha 8335RG
Ustnik/i: Warburton
Lokalizacja: Gdańsk/Piaseczno

Post autor: Maciek W » 26 kwie 2015, 18:34

Też mam problem z nadmierną potliwością dłoni, ale jakoś nieszczególnie przejmuję się wyglądem mojego instrumentu (wyznaję bardzo prostą zasadę - instrument ma grać a nie wyglądać). Pastą czyszczę go jakoś nieszczególnie często, bo wystarczy go czasami przetrzeć ściereczką i wygląda jak nowy (wystarczy użyć nawet zwykłej ściereczki kuchennej i wygląda dobrze). Ale jak go poleruję pastą to używam pasty Mr Muscle do srebra (pewnie zaraz zostanę zalany falą hejtu, że nie przepłacam i nie używam "markowych" środków do czyszczenia), która wzorowo spełnia swoją rolę i kosztuje ok. 14 zł. czyli jakoś nieszczególnie drogo a wystarcza na baaardzo bardzo długo :D

Awatar użytkownika
mischka
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 883
Rejestracja: 17 kwie 2008, 10:17
Instrument/y: Meinl
Ustnik/i: Stomvi
Lokalizacja: opolskie

Post autor: mischka » 26 kwie 2015, 19:43

Jest środek który zostawia cieniutką warstwę ochronną, nie jest za tani ale bardzo skuteczny.
Zapobiega "ciemnieniu" srebrnej powłoki, krople wody czy śliny nie zostawiają śladów na instrumencie, chroni przed potem, nie zmienia brzmienia.
Jego nazwa to: Heyday's Silver Protection
Teraz ta przykra wiadomość, koszt buteleczki o pojemności 65ml wynosi ok 130zł. Pociesza jedynie fakt że wystarcza na bardzo długo.
"w życiu piękne są tylko chwile..."

Awatar użytkownika
Damian Ruskowiak
Ekspert
Ekspert
Posty: 1585
Rejestracja: 20 mar 2008, 11:43
Instrument/y: Bach Strad. 180 37G, CarolBrass 8880L-GSS(D)
Ustnik/i: GR 66L, GR 66MS, JK 5BFL
Lokalizacja: MIEJSKA GÓRKA - WLKP

Post autor: Damian Ruskowiak » 26 kwie 2015, 20:26

Płyn KIWI do srebra i złota. Koszt nieduży, efekt rewelacyjny. Używam od lat. Czyszczę nim instrument co 4-5 miesięcy. Dodatkowo mam szmatkę do instrumentów srebrnych Denis Wick - po pracy z instrumentem wystarczy przetrzeć i już ;)
"...Walki nie toczy się z instrumentem. Walkę toczy się z samym sobą..." (Vincent Cichowicz)

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 30 kwie 2015, 13:42

Skórzane ochraniacze powodują, ze pot wsiąka w materiał, ktory dotyka trąbki i powłoka jest dluzej narażona na jego działanie. Najlepsze wyjście to zetrzeć pot jakas szmatką po graniu i juz.
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

Awatar użytkownika
jarekq1990
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 23 wrz 2013, 00:00
Instrument/y: YAMAHA: YTR6345HGS, YTR731. JUPITER JST-314
Ustnik/i: Monette B4, Bach 1 1/4C, Denis Wick 2BFL
Lokalizacja: Kraków Katowice

Post autor: jarekq1990 » 30 kwie 2015, 19:15

używam takiej skórki od kilkunastu lat, w obecnej trąbce już jakieś 8? 9? a wcześniej poprzedni właściciel też używał skórki, (trąba z 1999 albo 2000r.) nie zauważyłem nic takiego zeby mi coś tam korodowało

Awatar użytkownika
mutucar89
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 150
Rejestracja: 12 sty 2010, 20:26
Instrument/y: getzen 300
Ustnik/i: Yamaha 16C4-GP
Lokalizacja: Poznań

Post autor: mutucar89 » 1 maja 2015, 00:54

Można też zamiast skóry kupić gumę bodajże neotech. Świetnie leży w dłoni, nie przypuszcza potu. W moim osobistym odczuciu dużo lepsza niż skóra.

Grzegorz_N
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 489
Rejestracja: 26 mar 2010, 08:42
Instrument/y: Bach Artisan, Martin Committee 1952
Ustnik/i: Bach Corp., Monette
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Grzegorz_N » 1 lut 2016, 10:37

Nie neotech tylko neopren. To jest materiał, z którego szyje się m.in. mokre skafandry do nurkowania. Z jednej strony jest materiał a z drugiej - spieniona guma. Bardzo dobrze chroni trąbkę przed potem z dłoni.
Pozdrawiam - Grzegorz

Awatar użytkownika
mischka
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 883
Rejestracja: 17 kwie 2008, 10:17
Instrument/y: Meinl
Ustnik/i: Stomvi
Lokalizacja: opolskie

Post autor: mischka » 1 lut 2016, 13:46

Grzegorz_N, Neotech to firma produkująca "skórki" ochronne wykonany z neoprenu. :)
"w życiu piękne są tylko chwile..."

Grzegorz_N
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 489
Rejestracja: 26 mar 2010, 08:42
Instrument/y: Bach Artisan, Martin Committee 1952
Ustnik/i: Bach Corp., Monette
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Grzegorz_N » 2 lut 2016, 12:54

Sorki, nie wiedziałem. Dzięki za informację.
Pozdrawiam - Grzegorz

ODPOWIEDZ