Pieśni pogrzebowe

Czego słuchacie, co warto usłyszeć?
mały
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 25 maja 2007, 15:48
Instrument/y:
Ustnik/i:
Lokalizacja: male miasteczko

Post autor: mały » 31 maja 2007, 13:02

jzeli płaca za to to moge grac nawet marsze weselne i utwory biesiadne !!!!!

SzymonStańczyk
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 7 paź 2006, 23:52
Instrument/y: nic
Ustnik/i:
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: SzymonStańczyk » 2 cze 2007, 08:57

mały pisze:jzeli płaca za to to moge grac nawet marsze weselne i utwory biesiadne !!!!!
To Ty zwykła k. jesteś a nie trębacz. Żenada

mały
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 25 maja 2007, 15:48
Instrument/y:
Ustnik/i:
Lokalizacja: male miasteczko

Post autor: mały » 2 cze 2007, 10:03

SzymonStańczyk pisze:
mały pisze:jzeli płaca za to to moge grac nawet marsze weselne i utwory biesiadne !!!!!
To Ty zwykła k. jesteś a nie trębacz. Żenada
.obrazasz mnie Szymonie Stanczyk a tu chyba nie oto chodzi w tym temacie !!!!!

pavlll
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 25 kwie 2007, 09:57
Instrument/y: Yamaha YTR01
Ustnik/i:
Lokalizacja: KLB

Post autor: pavlll » 2 cze 2007, 12:04

dajcie spokoj, nie jestem po zadnej stronie, Szymon ma po czesci racje ze nie powinno grac sie tylko dla kasy, ale obrazac uzytkownikow tez nie mozna :neutral:

PS Ja i moja siostra na muzykow grajacych tylko za kase mowimy "pseudomuzycy" (bez obrazy). :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 2 cze 2007, 12:11 przez pavlll, łącznie zmieniany 1 raz.

SzymonStańczyk
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 7 paź 2006, 23:52
Instrument/y: nic
Ustnik/i:
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: SzymonStańczyk » 3 cze 2007, 23:44

Tu nie chodzi o granie za kase. Ale ktoś kto gra na pogrzebie "Łajbe" to tak jakby naszczał na trumnę.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2008, 15:27 przez SzymonStańczyk, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Rastamanek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 244
Rejestracja: 22 kwie 2006, 09:15
Instrument/y: kawalek blachy
Ustnik/i:
Lokalizacja: s kątowni

Post autor: Rastamanek » 4 cze 2007, 06:36

Granie za kase nie jest niczym złym, uczyłes się całe zycie, cos tam potrafisz, płacą ci za to. Oczywiscie grasz to co rodzina sobie zyczy, no ale mozna temu zaradzic. Przeciez mozna spórobowac zmienic zdanie rodziny. Mimo ze cisza czy łzy matki sa "oklepane" to i tak wieli ludzi tych utworów nie zna. Barke kojarzą dosłownie wszyscy. Wystarczy taką cisze albo łzy matki zaprezentowac i pwoiedziec ze naszym zdaniem to będzie o wiele bardziej na pogrzeb poasowac, albo się uda albo nie. Nie jedna osoba jak usłyszy pierwszy raz jedną z tych "oklepanych" melodi napewno się jej spodoba.

pavlll
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 25 kwie 2007, 09:57
Instrument/y: Yamaha YTR01
Ustnik/i:
Lokalizacja: KLB

Post autor: pavlll » 6 cze 2007, 16:11

za kase mozna grac, sprostuje DLA KASY (sie raczej nie gra)

mały
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 25 maja 2007, 15:48
Instrument/y:
Ustnik/i:
Lokalizacja: male miasteczko

Post autor: mały » 10 cze 2007, 20:29

SzymonStańczyk pisze:Tu nie chodzi o granie za kase. Ale ktoś kto gra na pogrzebie "Łajbe" profanuje liturgie.
.ksiedzu sie barka tez podobała tagze ja nie wiem co chcecie od tej barki.........!!!!

trebacz

Post autor: trebacz » 11 cze 2007, 19:05

Witam!
Czy spotkaliscie sie kiedys ze sprzeciwem ksiedza co do "ciszy" podczas pogrzebu?

mały
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 25 maja 2007, 15:48
Instrument/y:
Ustnik/i:
Lokalizacja: male miasteczko

Post autor: mały » 12 cze 2007, 12:33

......no ja sie nie spotkałem ...!!! cisza jest powszechnie znana jako melodia na pogrzeb wiec chyba nikt nie powinien miec sprzeciwu.......to jest troche tak jezeli pogrzeb jest na cmentarzu PARAFIALNYM gdzie ksiadz ma wiele do powiedzenia moze zawsze miec jakies sprzeciwy ,jezeli pogrzeb odbywa sie na cmentarzy KOMUNALNYM gdzie ksiadz jest tylko poto zeby odwprawił co ma odprawic .....nie ma nic do powiedzenia!!!!!!!!! z takim czyms sie juz spotkałem...ostatnio na pogrzebie slyszalem piesn w wykonaniu trebacza ,,Czarna Madonno''..........hmmmmmmm????????

Awatar użytkownika
Kamil
Administrator
Administrator
Posty: 1370
Rejestracja: 16 cze 2006, 19:52
Instrument/y: B&S 3137
Ustnik/i: Marcinkiewicz E17, JK 3C
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: Kamil » 12 cze 2007, 22:18

"Czarna Madonno" - nic dziwnego, w końcu to pieśń żałobna.. :roll:
„Life is something like a trumpet. If you don't put anything in, you won't get anything out.”

Doula - Holistyczne Wsparcie Okołoporodowe

Awatar użytkownika
tomko
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: 4 lut 2007, 14:24
Instrument/y: Yamaha YTR2335
Ustnik/i:
Lokalizacja: Północne Mazowsze

Post autor: tomko » 13 cze 2007, 14:56

"Czarna madonno" pieśnią żałobną?? Na pewno nie! To pieśń ku czci Matki Boskiej Częstochowskiej.... :roll:
Trąbić każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej... ;)

Awatar użytkownika
Kamil
Administrator
Administrator
Posty: 1370
Rejestracja: 16 cze 2006, 19:52
Instrument/y: B&S 3137
Ustnik/i: Marcinkiewicz E17, JK 3C
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: Kamil » 13 cze 2007, 15:48

Sorry, źle napisałem, chodziło mi o to, że wesoła to ona nie jest..
„Life is something like a trumpet. If you don't put anything in, you won't get anything out.”

Doula - Holistyczne Wsparcie Okołoporodowe

Awatar użytkownika
tomko
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: 4 lut 2007, 14:24
Instrument/y: Yamaha YTR2335
Ustnik/i:
Lokalizacja: Północne Mazowsze

Post autor: tomko » 13 cze 2007, 20:17

tak... Ale swoją drogą dziwi mnie granie "Czarnej Madonny" na pogrzebie.... :grin:
Trąbić każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej... ;)

mały
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 25 maja 2007, 15:48
Instrument/y:
Ustnik/i:
Lokalizacja: male miasteczko

Post autor: mały » 14 cze 2007, 12:33

a ja juz nie wiem co jest dobre na pogrzeb a co nie .............zawsze byłem slaby z religi!!!!!! :smile:

SzymonStańczyk
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 7 paź 2006, 23:52
Instrument/y: nic
Ustnik/i:
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: SzymonStańczyk » 14 cze 2007, 20:41

CZARNA MADONNA TO NIE PIEŚŃ! to zwykła sacro-polowa pioseneczka.

Awatar użytkownika
Immortal4ever
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1882
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
Instrument/y: Kilka cosi....
Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: Immortal4ever » 26 cze 2007, 18:51

Jesli chodzi o mnie to gralo mi sie na kilku pogrzebach i wierzcie mi albo nie barki ani nawet czarnej madonny nikt nie gral...A jesli chodzi o cisze to zawsze... dlatego nie rozumiem z kad wam sie biora takie pomysly...

Jesli chodzi o granie za kase to nie mam nic przeciwko...co prawda gra do kotleta to nie jest szczyt muzycznych aspiracji ale zawsze cos w kieszeni sie znajdzie... Jednak gra dla kasy to dla mnie lekkie nieporozumienie...chyba nie o to tu chodzi...
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.

darek

Post autor: darek » 20 lip 2007, 14:05

słyszałem raz na pogrzebie taka pieśń w której jest fragment "i ten kielich piś do woli". czy może mi ktoś przysłać słowa albo tytół na maila? pabisz@onet.eu

Radzio

Post autor: Radzio » 25 lip 2007, 18:02

witam ja na pogrzebie gram "Cisze" "Amazing greace"(z gor bije dzwon) a w kosciele to zalezy od organisty albo jakas piesn typu Badzze pozdrowiona albo Byc blizej Ciebie chce i z tego co wiem to graja jeszcze w mogile ciemne czy jakos tak

Awatar użytkownika
anatolll
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 26 sie 2007, 00:18
Instrument/y: Besson
Ustnik/i:
Lokalizacja: Przysucha

Post autor: anatolll » 27 sie 2007, 01:33

Grałem Ciszę tą amerykańską, CISZĘ, Z gór bije dzwon, a raz na życzenie rodziny - CISZĘ i Jak to na wojence ładnie... bo zmarły to zawsze nucił...( nie powiem kiedy...). To na cmentarzu.
A w kościele grałem z organami: W mogile ciemnej, Matko najświętsza, Odchodzisz od nas ( to jest dopiero wyciskacz łez ). Sam jak to słyszę od razu łzy mam w oczach, a co dopiero jak sie zagra... To piękne utwory kościelne.
...rocznikiem.

ODPOWIEDZ