Czy kiedyś zwątpiłeś?

Różne zagadnienia związane z trąbką nie pasujące do reszty działów.

Czy Kiedyś Zwątpiłeś W Swoje Możliwości, I Chciałeś Odłożyć Instrument Do Kąta ?

Tak, miałem takie chwile, ale się przełamałem...
48
62%
Zwątpiłem, i od tamtej pory gram tylko sporadycznie, albo wogóle...
3
4%
Nigdy, zawsze mialem w myślach "ćwiczenie czyni mistrza..."
27
35%
 
Liczba głosów: 78

Awatar użytkownika
KoReK
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: 8 cze 2006, 16:43
Instrument/y:
Ustnik/i:
Lokalizacja: Gdańsk

Czy kiedyś zwątpiłeś?

Post autor: KoReK » 8 cze 2006, 17:10

Hej, jestem tu właściwie nowy, ale przeczytałem juz chyba wszystkie posty i tematy. Jestem tu chyba jednym z młodszych użytkowników, i wiem że taki temt już był, niemniej jednak chciałbym od początku zacząć pytać i radzić się was, jako muzyk amator w sprawach tak wspaniałego instrumentu jakim jest trąbka. :o)
Począwszy od wyboru firmy (stwierdziłem, że najpierw kupię sobie zwykłego "blacho-trąba" aby wogóle zapoznać się z tym instrumentem i stwierdzić czy chcę kontynuować z nim przygodę) doczytałem się, iż więkrzość preferuje amanti. I tu pytanie pierwsze CZY AMANTI? Kolejna sprawa, ciężko zastanwiałem się (ponieważ gram już na pianinie, gitarach) czy lepiej mi będzie kupić C czy B, chciałbym grać raczej muzyke ragaee, coś bardziej luźnego, młodzieżowego (Akurat, Jamal, Kult) więc zastanawiałem się, czy nie będzie mi łatwiej czytać nut na C. Pytanie 2 - CZY DO MUZYKI ROZRYWKOWEJ LEPIEJ/ŁATWIEJ C ? Kolejna sprawa....hmm...niech no sobie przypomne.....Ah! Kwestia nauczyciela, właściwie to chciałem się dowiedzieć poprostu czy jest ktoś w okolicach gdańska, kto mógłby mi udzielić korepetycji (odpłatnie czy też nie, nieważne). Jeżeli był by ktoś tak uprzejmy się mną zająć, piszcie 4794775, emalią, czy jak kolwiek inaczej. Właściwie mam zamiar uczyć się "pół książkowo" czyli uczyć się na obserwacjach wypowiedzi forumowiczów oraz z książek, doputy nie znajde nauczyciela.
To wszystko co pamiętam, napewno coś sobie jeszcze przypomnę, to dopiszę w trakcie, będe bardzo wdzięczny za wyrozumiałe podejście do tematu :o). Z Góry Dzięki!
Ostatnio zmieniony 1 cze 2007, 17:21 przez KoReK, łącznie zmieniany 1 raz.
Do cyrku! Do cyrku! Do kina!
Telewizor włączyć - bajka się zaczyna!
Mama w sklepie, tata w barze
Syn z pepeszy tnie aż gra!
Na pionierskiej chuście marzeń
Gwiazdę ma!

Awatar użytkownika
Rastamanek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 244
Rejestracja: 22 kwie 2006, 09:15
Instrument/y: kawalek blachy
Ustnik/i:
Lokalizacja: s kątowni

Post autor: Rastamanek » 8 cze 2006, 19:49

Tez wole grac muzyke ska i reggae, a strój trabki polecam raczej b. jest popularniejszy i więcej nut jest na ta trabke, a nawet jeżeli masz jakies nuty w stroju c to mozesz bez problemu przetransponowac na kompie. Co do firmy to nie radze stagg, a nauczyciel, gdybys nie znalazl nikgoo to zawsze jest ognisko muzyczne. sam sie tam ucze cena wydaje mi sie że nie nie jest zbyt wysoka a z nauczycielem to róznie bywa, zalezy jak trafisz

Awatar użytkownika
KoReK
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: 8 cze 2006, 16:43
Instrument/y:
Ustnik/i:
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: KoReK » 8 cze 2006, 20:00

Ognisko muzyczne czyli?

A co do firmy, to co kupić na początek, za ok 600zł (około). Ktoś może na czymś za czynał takim?, na czym rasta zaczynałeś?

[ Dodano: 2006-06-08, 20:21 ]
http://allegro.pl/item106988109_trabka_ ... r_213.html

[ Dodano: 2006-06-08, 20:27 ]
Pytanie (może głupie no ale cóż, kto pyta nie najsztub) : czy jest różnica; jaka jest różnica w brzmieniu mędzy skrzydłówką a standardem (niższe, wyższe dzwięki?), i czy wielkość roztrąbu *(tego jest prawie pewien) mocno wpływa na głośność instrumentu. ??
Do cyrku! Do cyrku! Do kina!
Telewizor włączyć - bajka się zaczyna!
Mama w sklepie, tata w barze
Syn z pepeszy tnie aż gra!
Na pionierskiej chuście marzeń
Gwiazdę ma!

Awatar użytkownika
Rastamanek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 244
Rejestracja: 22 kwie 2006, 09:15
Instrument/y: kawalek blachy
Ustnik/i:
Lokalizacja: s kątowni

Post autor: Rastamanek » 9 cze 2006, 07:09

ogniko to jest taka prywatna szkoła muzyczna gdzie uczy sie bez względu na wiek, żeby isc do państwowej szkołyto masz juz chyba troche za dużo lat. tez pewnie czytałes na forum że mozna sobie poszukac jakiejś orkiestry i tam sie uczyc. o trabkach za 600 zl z allego była juz mowa. sam gram na staggu za 600zl i stanowczo nie polecam lepiej kup jakąs kilku letnia jamahe za ok 800-1000zl do nauki jak ci sie spodoba to mozesz kupic coś lepszego.

Awatar użytkownika
Ajuishkur
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: 6 maja 2006, 13:21
Instrument/y: carol brass 7660 i 5284,jupiter 846rl
Ustnik/i: jet tone 7d, 10s, lmcx,symphonic c, mf (fl)
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Ajuishkur » 9 cze 2006, 16:12

witam . Co do trąbek C są one dużo droższe od B zapewne ze wzgledu na popularność:P Skrzydłowka, kornet, trąbka mają inne brzmienie ale dzwięki (nuty) są takie same:P Nie wiem czy CI moja odpowiedż coś pomoze ale zawsze coś:P Rzotrąb wpływa na brzminie, ustnik też

Awatar użytkownika
Michał Szczurek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 73
Rejestracja: 17 gru 2005, 13:03
Instrument/y:
Ustnik/i:
Lokalizacja: Wrocław/Świdnica
Kontakt:

Post autor: Michał Szczurek » 9 cze 2006, 17:28

trąbki C to w zasadzie mit, prawie się na nich nie gra (podobno tylko soliści w orkiestrach), każdy zespół rozrywkowy (bo o rozrywkę chyba ci chodzi) jeżeli już ma, to trąbki właśnie B, posiadają one najlepszy dźwięk w stosunku do innych strojów (mówiąc ogólnie o trąbkach B i innych), i po prostu trzeba się przyzwyczaić że trąbka jest w tym B i stosować zasadę "sekundę wyżej"...

Awatar użytkownika
KoReK
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: 8 cze 2006, 16:43
Instrument/y:
Ustnik/i:
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: KoReK » 9 cze 2006, 18:11

no to odpuszczę sobie C, a na trąbke będe musiał poczekać do końca wakacji, wtedy kupię sobie coś w ok. 1500zł.....
Do cyrku! Do cyrku! Do kina!
Telewizor włączyć - bajka się zaczyna!
Mama w sklepie, tata w barze
Syn z pepeszy tnie aż gra!
Na pionierskiej chuście marzeń
Gwiazdę ma!

Awatar użytkownika
Michał Szczurek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 73
Rejestracja: 17 gru 2005, 13:03
Instrument/y:
Ustnik/i:
Lokalizacja: Wrocław/Świdnica
Kontakt:

Post autor: Michał Szczurek » 10 cze 2006, 10:32

a tak odnośnie ankiety, to trąbka jest takim instrumentem, (zresztą nie tylko ona, ale w szczególności deciaki), którqa wymaga codziennego ćwiczenia, by nie stracić kondycji, zadęcia, oraz po prostu by się rozwijać. ale tak czy siak, żeby być w czymś dobrym, trzeba to robić codziennie...

Awatar użytkownika
havk
Moderator
Moderator
Posty: 1564
Rejestracja: 10 kwie 2006, 16:18
Instrument/y: Yamaha 4335G
Ustnik/i: Stomvi 4C Marcinkiewicz 7-S
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa

Post autor: havk » 9 sie 2006, 16:16

heh Korek ten link który tam wkleiłes to aukcja trąbki takiej jak ja gram:) powiem cie ze to niezła trąba a jesli chodzi o ankiete to powiem ci ze jesli będziesz olewac trąbke trabka oleje ciebie :razz:

trebacz87
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 16 sty 2007, 22:36
Instrument/y: Y6310ZS, Carol Brass 5000L BH
Ustnik/i: Bob Reeves 43M
Lokalizacja: Jestem

Post autor: trebacz87 » 17 sty 2007, 16:49

Witam. Jeśli zaczynasz sie uczyc na trabie to tylko uzywany sprzet , poniewaz jest juz rozdmuchany, i bedzie CI latwiej , a w nowym to tylko intonacje mozesz pogorszyc i pozniej lipton bedzie. Stroj B oczywiscie :) traby C to w klasyce popularne sa ;)
Pozdro

pietrek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 2 wrz 2007, 17:28
Instrument/y: Amati
Ustnik/i:
Lokalizacja: Oświęcim

Post autor: pietrek » 3 sie 2008, 12:46

Jeden raz jak sie dopiero uczylem (jescze sie ucze :D) mialem taki moment i chcialem tym rzucic ale udalo mi sie to przezwyciezyc i gram do dzis

michal
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 20 lut 2008, 19:49
Instrument/y: Selmer Bundy ML
Ustnik/i: Yamaha 11B4
Lokalizacja: Złoczew

Post autor: michal » 3 sie 2008, 23:34

Ja przechodziłem moment załamania jakiś tydzień temu i przezwyciężyłem to. Powróciłem do grania z nowymi siłami :cool:

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 4 sie 2008, 00:32

a jak ja wyciągam trąbke, gram, po 10 minutach wkurzam sie że mi nie wychodzi i rzucam ją w kąt i ide na piwo to którą odpowiedź mam zaznaczyć? :D :D
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

Awatar użytkownika
Immortal4ever
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1882
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
Instrument/y: Kilka cosi....
Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: Immortal4ever » 4 sie 2008, 00:34

Że po chwili zwątpienia przełamałeś się i poszedłeś na Piwo :wink:
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.

Awatar użytkownika
schutze
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 598
Rejestracja: 18 lut 2008, 14:53
Instrument/y: B&S 535 S
Ustnik/i: B&S 7C i Arnolds & Sons 3C
Lokalizacja: Ciechocinek

Post autor: schutze » 10 sie 2008, 21:42

Ja robie podobnie jak Devil_inside :???: A szczerze to zdarzało się że coś mnie denerwowało, najbardziej jak mi coś nie wychodziło, na koncercie lub zwykłej próbie i wtedy odechciewało mi się grać :neutral:

Awatar użytkownika
havk
Moderator
Moderator
Posty: 1564
Rejestracja: 10 kwie 2006, 16:18
Instrument/y: Yamaha 4335G
Ustnik/i: Stomvi 4C Marcinkiewicz 7-S
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa

Post autor: havk » 11 sie 2008, 09:59

schutze, tez idziesz na piwo? :P

Awatar użytkownika
schutze
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 598
Rejestracja: 18 lut 2008, 14:53
Instrument/y: B&S 535 S
Ustnik/i: B&S 7C i Arnolds & Sons 3C
Lokalizacja: Ciechocinek

Post autor: schutze » 11 sie 2008, 12:18

havk, napisałem że prawie jak Devil_inside, tylko że nie na piwo, tylko cole :mrgreen:

Awatar użytkownika
kajefasz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 90
Rejestracja: 9 sie 2008, 18:43
Instrument/y: Van Laar R4, C4
Ustnik/i: GR
Lokalizacja: Suwałki

Post autor: kajefasz » 11 sie 2008, 16:50

Cześć. Zgadzam się z trebacz87.Oczywiście in B, bo za taką kase nie kupisz dobrej w C, a w B i owszem. Kup trąbe na przykład yamaha 1335, albo 2335, na której ktoś już grał- bedziesz miał tanią, dobrą i rozdmuchaną trąbe.
Proponuję kilka zajęć prywatnych, żeby szybko nauczyć się podstaw, a potem, to samo już powinno pójść. Zapytaj jakiegoś nauczyciela z muzycznej, albo z ogniska- może ktoś będzie miał czas. Powodzenia
Zacznij działać... Bez tego wszystkie twoje plany i marzenia są bezużyteczne.

Awatar użytkownika
Arthur88
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 10 wrz 2007, 22:08
Instrument/y: K&H Universal II & B&S 3137
Ustnik/i: Bach 1 1/4C & Schilke F2
Lokalizacja: Łęczna

Post autor: Arthur88 » 13 sie 2008, 23:17

U mnie najgorsze były pierwsze 3 miesiące, nie byłem w stanie osiągnąć nawet przyzwoitego brzmienia nie mówiąc już o intonacji a to naprawde dołuje...

Po za tym rzuciłem saksofon żeby uczyć się na trąbce (i bardzo dobrze zrobiłem :mrgreen: ) i jakoś kilka razy w tygodniu sam siebie pytałem czy napewno mi to wszystko jest do szczęścia potrzebne...

Suma sumarum okazało się że jest :razz: i ciesze się z tego bardzo!
"Wcześniej, wcale nie znaczy lepiej...
Życie prowadzi do celu meandrami"

Panna_K
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 18 sie 2008, 15:25
Instrument/y: szkoda gadać :)
Ustnik/i: V. Bach 10 1/2C
Lokalizacja: W środkowej Polsce

Post autor: Panna_K » 19 sie 2008, 15:40

Oczywiście były chwile słabości. Prze okres jakiś 6 miesięcy chodziłam raz-dwa razy w tygodniu na lekcje, ale w domu praktycznie nic nie grałam. Teraz widzę, że dużo na tym straciłam. Szybciej osiągnęłabym to, co gram teraz :/. Ale po tym czasie przyszło takie...zacięcie do nauki. Teraz, nie wyobrażam sobie, że mogłabym porzucić orkiestrę, a tym bardziej grę na trąbce. :D

ODPOWIEDZ