Trumpeters.pl

Witam,
Mam do Was pytanie, jak rozwiązujecie problem grania w mieście, podczas gdy ktoś mieszka w bloku?
Gracie w domach kultury? w wynajętych miejscach, żeby nie przeszkadzać sąsiadom?

Ja najczęściej gram w domu kultury, ale jak jest zamknięty to ćwiczę w domu (jak coś to mieszkam w bloku) i nie słyszałem, żeby sąsiadom to przeszkadzało.

można jeździć w plener, nad rzekę, jezioro lub kupić tłumik ćwiczebny lub wah wah

Również polecam tłumik Wah-wah, szczególnie fajnie gra po wyciągnięciu wkładu. Co do grania w bloku to oczywiście, że nikt nie przyjdzie i nie powie żebyś przestał grać. Wolno Ci j już, ale czy komuś to nie przeszkadza? To już inna sprawa;)
Wiem, że grając w bloku słychać w całej klatce i w bloku obok:)

Kamil.R pisze:Ja najczęściej gram w domu kultury, ale jak jest zamknięty to ćwiczę w domu (jak coś to mieszkam w bloku) i nie słyszałem, żeby sąsiadom to przeszkadzało.

Płacisz za wynajęcie sali czy wpuszczają wolno?

Ogólnie chce dobrze, żyć z sąsiadami i rozumiem, że granie może być dla kogoś uciążliwe

Ja mieszkam w bloku. Gram czasem i nikomu to nie przeszkadza. Kupiłem ostatnio tłumik practice mute i super wycisza. Polecam takie rozwiązanie.

uzyszkodnik, Niepłace, ale ja ćwiczę w jednej z sal orkiestry, do której należe (tak wiem, nie dopracowałem pierwszej wypowiedzi).

"Nikt nie przyjdzie" oj to raczej zależy od sąsiadów