Pomóżcie mi przy wyborze odpowiedniego ustnika.

Małe, duże, płytkie, głębokie, plastikowe i wygięte...
Awatar użytkownika
rychubil
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 5 wrz 2015, 21:41
Instrument/y: kornet Olds Ambassador
Ustnik/i: Denis Wick S, 4. Flip Oakes XFL1
Lokalizacja: Aberdeen UK

reaktywacja po

Post autor: rychubil » 5 wrz 2015, 22:08

Witam!
Jestem świeży na forum. Uczyłem się dawno temu na trąbce w szkole muzycznej II st. Miałem ostatnio instrument w ręku 22 lata temu więc na pewno nie umiałbym już teraz zadąć w ustnik. Chciałbym jednak wrócić do grania i myślę o zakupie ustnika i używanej trąbki. Miałem polski ustnik 7C a potem Vincent Bach 1C.
Jak powinienem właściwie dobrać ustnik, żeby mieć ciemny, okrągły, ciepły dźwięk? Nie zależy mi na graniu wysoko. Preferuję klasyczne, kantylenowo balladowe klimaty w średnicy skali, gdzie dźwięk ma być miękki jak aksamit.

Awatar użytkownika
rychubil
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 5 wrz 2015, 21:41
Instrument/y: kornet Olds Ambassador
Ustnik/i: Denis Wick S, 4. Flip Oakes XFL1
Lokalizacja: Aberdeen UK

Post autor: rychubil » 6 wrz 2015, 12:36

Słyszałem też, że powinno się dobierać ustnik do grubości warg. Mam dość grube wargi i dlatego nie chcę się męczyć na 7C. Kolega zasugerował mi Bacha 5C. Ja jednak myślałem o większym jak 3C. Myślę też o Schilke 15, bo ma gładszy rant od wewnątrz, który może nie będzie tak drażnił warg. Co radzicie?

piotr80
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 268
Rejestracja: 14 sty 2010, 18:25
Instrument/y: Holton MF 550s/Benge #3 flug
Ustnik/i: Warburton 4md,4s,4fld
Lokalizacja: Polska

Post autor: piotr80 » 6 wrz 2015, 16:56

Myślę że schilke może być dobrym wyborem, fajnie wyprofilowany kociolek. Ciężko doradzić na odległość ale jak czujesz ze np. 5c za mały to proboj większy napewno będzie się grało bardziej komfortowo ale może być problem ze skala, wszystko przyjdzie z czasem

Awatar użytkownika
rychubil
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 5 wrz 2015, 21:41
Instrument/y: kornet Olds Ambassador
Ustnik/i: Denis Wick S, 4. Flip Oakes XFL1
Lokalizacja: Aberdeen UK

Post autor: rychubil » 6 wrz 2015, 20:37

Decyzja zapadła - kupiłem Schilke 15! Zobaczymy, jak nie przypasuje to będę kombinował z innym rozmiarem albo Bachem.

justek_p
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 14 mar 2016, 15:38
Instrument/y: Getzen 300
Ustnik/i: Bach 3c
Lokalizacja: Kraków

Post autor: justek_p » 14 mar 2016, 16:17

Drodzy doświadczeni trębacze, pomóżcie proszę :) wiem, że temat był już niejednokrotnie wałkowany i wszystko zależy od osoby, ale może coś mi jednak mądrego zasugerujecie.

Przygodę z trąbką rozpoczęłam 6 miesięcy temu, gram w orkiestrze dętej i czasami męczę doświadczonych kolegów w przypadku pojawienia się jakiś problemów lub też wątpliwości technicznych (z muzycznymi nie mam problemu, bo jestem po muzycznej). Ostatnio jeden z nich zasugerował, że może mam źle dobrany ustnik - Yamaha 14B4 - i dla testów całą próbę przegrałam na innym - Bach 5C. Było trochę lepiej, wolniej mi się usta męczyły. Dodatkowo kolega pożyczył mi swój Yamaha 11B4, a inny jakieś 2 "no name", żeby sobie w domu popróbować. I ostatecznie jakichś szalonych różnic nie ma jak dla mnie :) ten 5C chyba ciut lepszy od pozostałych, generalnie czuję, że głębszy i tym samym wygodniejszy. Może bym i go sobie po prostu zostawiła, tylko jest on cały poobdzierany i szorstki, co nie jest zbyt przyjemne dla ust na dłuższą metę.

No i tu mam do was pytanie, bo poczytałam trochę wątków i totalne zgłupiałam - kombinować coś czy zostawić ten 14B4 lub 5C do czasu, aż się poduczę jeszcze trochę? Mam dość duże usta i w innych wątkach radzicie brać wtedy większe ustniki, więc na 11B4 powinno mi się lepiej grać (według tabeli szerszy niż 5C), a tak nie jest. Czy może kupić sobie po prostu na początek Gewę 3C, skoro głębszy ustnik mi bardziej pasuje, i wrócić do tematu jak będę już lepiej grała?

Jeśli chodzi o moją skalę i kondycję, to na razie są średnie. Na początku grania mogę wydobyć do e2, swobodnie do c2, ale po pół godziny góra siada. Są dni, że wtedy nawet h1 staje się problemem :( średnicę mogę grać nawet i 2 godziny. Czy już się martwić, czy też uzbroić się w cierpliwość? Może inny ustnik trochę pomoże w postępach?

PS. Czy taki poobdzierany ustnik może w czymś zaszkodzić? Nie kaleczy ust, ale jest szorski i po graniu mam smak metalu w ustach.

Awatar użytkownika
Michał Koniarski
Ekspert
Ekspert
Posty: 713
Rejestracja: 1 cze 2009, 23:08
Instrument/y: Schilke HC1-L, Carol Brass CFL 7200 GSS
Ustnik/i: Schilke 14 Heavyweight, Stomvi 4
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Michał Koniarski » 14 mar 2016, 23:23

Dużo wątków poruszasz w swoim poście, spróbuję to jakoś uporządkować.
Zacznę od rozmiarów ustników. Jeżeli chodzi o rozmiary ustników Yamaha to im większa cyfra tym większa średnica rantu, czyli po prostu większy ustnik. Z głębokością w tej firmie jest tak, że im dalsza litera alfabetu tym ustnik głębszy. W innych firmach jest odwrotnie.

Jeżeli grasz na rozmiarze Yamaha 14B4 to tak jak byś grała na Gewa 3D. Jest to ustnik o średniej wielkości, ale dosyć płytki, powiedziałbym średnio-płytki. Jeżeli masz duże usta to absolutnie nie zmieniałbym na mniejszy ustnik, a takim na pewno jest 5C lub 11C4. Na 5C usta się mniej męczyły dlatego, że jest mniejszy i ułatwia to grę, szczególnie wyższych rejestrach. Jednak podejrzewam, że dźwięk na tym ucierpiał. Im większy ustnik tym większa powierzchnia wargi drga co w efekcie daję pełniejszy dźwięk.

Jeżeli masz duże usta to na głębszym ustniku będzie ci się grało wygodniej ponieważ usta mają więcej miejsca na wibrację. Jest to szczególnie ważne przy zmęczonych ustach, są wtedy bardziej napuchnięte i w głębszym ustniku mają miejsce na drganie, w płytszym ustniku po prostu zacznie się zatykać dźwięk.

Proponuję nie zmieniać ustnika co do wielości. Zostań przy rozmiarze Yamaha 14 lub Gewa 3, to dobry rozmiar optymalizujący wygodę gry z brzmieniem. Jedyne co bym zmienił to głębokość ustnika, czyli najbardziej optymalnym dla ciebie w tej sytuacji będzie Yamaha 14C4 lub Gewa 3C. Jest on trochę głębszy i powinno się wygodniej grać. Ja bym wybrał 14C4 jest lepszy.

Co do skali to uważam, że i tak jest nie najgorsza jak na pół roku gry. Skala do e2 przez pół godziny to w tej fazie nauki normalna rzecz. Nie stresuj się tym. Pracuj więcej nad oddechem i wydechem, znajdź optymalne zadęcie dające jak największą lekkość gry i ładny dźwięk. Z ustnikami bym nie kombinował. No chyba, że na podany wyżej 14C4.
Nie jest ważne co grasz, ale jak grasz. Kiksare humanum est :)
Wyróżniony w konkursie Mottywator

justek_p
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 14 mar 2016, 15:38
Instrument/y: Getzen 300
Ustnik/i: Bach 3c
Lokalizacja: Kraków

Post autor: justek_p » 16 mar 2016, 13:00

Michale, bardzo dziękuję za pomocne rady. W takim razie będę szukać 14C4 lub Bacha 3C i zostanę przy nim na dłużej. Nie ma co za dużo kombinować na takim etapie nauki. Tylko, ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć :D

Awatar użytkownika
Michał Koniarski
Ekspert
Ekspert
Posty: 713
Rejestracja: 1 cze 2009, 23:08
Instrument/y: Schilke HC1-L, Carol Brass CFL 7200 GSS
Ustnik/i: Schilke 14 Heavyweight, Stomvi 4
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Michał Koniarski » 16 mar 2016, 13:38

Yamaha 14C4 minimalnie głębsza (inaczej wyprofilowana) niż Bach 3C, więc bardziej polecam Yamahę.
Nie jest ważne co grasz, ale jak grasz. Kiksare humanum est :)
Wyróżniony w konkursie Mottywator

Awatar użytkownika
Damian Ruskowiak
Ekspert
Ekspert
Posty: 1585
Rejestracja: 20 mar 2008, 11:43
Instrument/y: Bach Strad. 180 37G, CarolBrass 8880L-GSS(D)
Ustnik/i: GR 66L, GR 66MS, JK 5BFL
Lokalizacja: MIEJSKA GÓRKA - WLKP

Post autor: Damian Ruskowiak » 16 mar 2016, 18:23

Mam Stomvi 3C ba sprzedaż jakby co ;) Wygodny ustnik :)
"...Walki nie toczy się z instrumentem. Walkę toczy się z samym sobą..." (Vincent Cichowicz)

Christoph
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 29 lip 2016, 09:55
Instrument/y: Hüttl
Ustnik/i:
Lokalizacja: Welver

Post autor: Christoph » 17 gru 2016, 00:45

Witam serdecznie.

Christoph
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 29 lip 2016, 09:55
Instrument/y: Hüttl
Ustnik/i:
Lokalizacja: Welver

Post autor: Christoph » 17 gru 2016, 01:04

Na początku lutego planuę zakup nowej trąbki. chciałbym wypróbować większy ustnik.Poczekać z tym na nowy instrument czy nie.

Awatar użytkownika
mischka
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 883
Rejestracja: 17 kwie 2008, 10:17
Instrument/y: Meinl
Ustnik/i: Stomvi
Lokalizacja: opolskie

Post autor: mischka » 17 gru 2016, 09:36

Ustnik możesz kupić już teraz
"w życiu piękne są tylko chwile..."

Christoph
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 29 lip 2016, 09:55
Instrument/y: Hüttl
Ustnik/i:
Lokalizacja: Welver

Post autor: Christoph » 17 gru 2016, 16:20

Przepraszam żle się wyraziłem,jestem początkującym trębaczem mimo wieku i mam problemy z niskimi.gram na ustniku 7c i chciałbym wypróbować większy.Nie wiem czy z tym eksperymentowaniem poczekać aż będę miał nowyą trąbkę.

Awatar użytkownika
eliasztp
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 800
Rejestracja: 8 sty 2008, 16:31
Instrument/y: Yamaha Xeno
Ustnik/i: Warburton 6M
Lokalizacja: Brzeg

Post autor: eliasztp » 17 gru 2016, 17:00

Jeśli masz w miarę sprawny instrument to nie ma to znaczenia, eksperymenty z innymi ustnikami możesz już zacząć. Na początek przygody z trąbką ustnik 7c to dobry rozmiar, choć nie wiem czy akurat w Twoim przypadku z racji wieku (bez urazy :) ) nie powinieneś grać na większym.

Christoph
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 29 lip 2016, 09:55
Instrument/y: Hüttl
Ustnik/i:
Lokalizacja: Welver

Post autor: Christoph » 17 gru 2016, 17:24

Dziękuję,właśnie mam problem schodząc na niskie tony,często lekko zmiieniam ułożenie warg,żebytrafić w niski ton.

Awatar użytkownika
eliasztp
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 800
Rejestracja: 8 sty 2008, 16:31
Instrument/y: Yamaha Xeno
Ustnik/i: Warburton 6M
Lokalizacja: Brzeg

Post autor: eliasztp » 17 gru 2016, 17:43

Sama zmiana ustnika z pewnością nie rozwiąże całego problemu. Dodatkowo potrzebne są odpowiednie ćwiczenia do pracy nad zadęciem aby prawidłowo je ustawić skoro jesteś początkującym. Najlepiej jakbyś znalazł jakiegoś nauczyciela w okolicy który wytłumaczyłby i pokazał na kilku lekcjach nad czym się skupić, co robić, a czego nie robić. Z pewnością by Ci to pomogło na łatwiejszy start.

Awatar użytkownika
mischka
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 883
Rejestracja: 17 kwie 2008, 10:17
Instrument/y: Meinl
Ustnik/i: Stomvi
Lokalizacja: opolskie

Post autor: mischka » 17 gru 2016, 18:03

Christoph, na twoim miejscu szukałbym czegoś w rozmiarze 3C
"w życiu piękne są tylko chwile..."

Awatar użytkownika
eliasztp
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 800
Rejestracja: 8 sty 2008, 16:31
Instrument/y: Yamaha Xeno
Ustnik/i: Warburton 6M
Lokalizacja: Brzeg

Post autor: eliasztp » 17 gru 2016, 18:14

Dokładnie. Co prawda jak ktoś zaczyna to jakiś niuansów nie odczuje bo to nie ten czas, ale miałem kilku uczniów, że tak powiem w "starszym wieku" i jeśli chodzi o wydobycie dzwięku i ogólną grę to łatwiej im było na tych trochę większych ustnikach. Rozmiar 3C powinien być wygodniejszy dla Ciebie.

Christoph
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: 29 lip 2016, 09:55
Instrument/y: Hüttl
Ustnik/i:
Lokalizacja: Welver

Post autor: Christoph » 18 gru 2016, 11:47

Gram pod okiem nauczyciela który powiedział że za wcześnie na zmianę ustnika a w ogóle to sam muśzę wyczuć co mi lepiej pasuje,ha ha.Jakby nie wasze forum to nic bym się nie dowiedział.Chyba wypróbóję 3c

Awatar użytkownika
shimii182
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 10 lis 2015, 19:36
Instrument/y: Yamaha YTR-2330
Ustnik/i: Yamaha 11B4
Lokalizacja: Kielce

Dobór ustnika

Post autor: shimii182 » 9 sty 2017, 14:17

Witam pomoże ktoś w doborze ustnika? Obecnie gram na standardowym 7C yamahy chciałbym kupić ustnik również yamahy o rozmiarze - wewnętrzna średnica obręczy: 17mm myślę że taki rozmiar byłby odpowiedni. Myślałem nad yamahą 14 ale on nie ma pełnych 17mm tylko 16,85 i wydaje mi się trochę mały. Dodam tylko że usta mam dosyć wydatne, chciałbym się również zmieścić w 250 zł ;)

ODPOWIEDZ