Strona 1 z 7

Pomóżcie mi przy wyborze odpowiedniego ustnika.

: 17 lut 2006, 20:05
autor: Gość
Witam :) Jestem zainteresowany kupnem nowego ustnika. Obecnie gram na najzwyklejszym 7C. Ale on nie spełnia moich oczekiwań. Chciałbym kupić "coś" z charakterem. Wiele osób bardzo ceni ustniki "Vincent Bach". Co o nich myślicie...? Głównie to one mnie interesują. Piszcie wszystko co wiecie o waszych ustnikach... np. Jakie są dobre do wysokich dźwięków lub do tzw. "miękkiego" lub czystego głosu itd. Myślę że Wiecie co mam na myśli... Bardzo serdecznie pozdrawiam... czekam na odpowiedzi. :D

: 17 lut 2006, 20:58
autor: Daniel
Ja gram na Bachu 1.5 C. Wczesniej grałem tak jak Ty na Bachu 7 C. Na innych nie grałem więc się nie będę wypowiadał. Kup sobie 1.5 C dużo ludzi na nich gra.

: 17 lut 2006, 23:16
autor: Michał Szczurek
ja tez gram na bachu 7c, mam jeszcze yamahe 11 b chyba, polecacie bacha 1.5c? napiszcie co? o nim wiecej. długo trwa przestawianie się na nowy ustnik?

: 18 lut 2006, 21:03
autor: mad_season
gram na denis wick, rozmiar 2w, ale nie jestem pewny czy to jest ten jednyny, dopasowanie odpowiedniego ustnika nie jest łatwe, w sklepie mozna sobie poprowac ale tak naprawede to po dluzszym graniu dopiero mozna osadzic czy czujemy sie z nim wygodnie, czy rozmiar jednak nie odpowiada itp,
.. do wysokich dzwiekow napewno sa dobre ustniki plytkie, ale poprawna artykulacja dzwieku moze byc wtedy utrudniona, nalepiej wybrac sobie cos pomiedzy . i dlatego to jest takie trudne :)

: 8 mar 2006, 00:11
autor: Michał Szczurek
napiszcie co? o tym bachu 1.5, oraz napiszcie jak możecie o głębszych ustnikach (o kielichu 2* głebszym od 7C), słyszałem od mojego profesora że granie wyższych dzwięków jest trudniejsze ale s? większe możliwo?ci artykulacyjne. jakie poleciacie? a ustniki yamahy? maj? też złoc? serię głebszych, ale słyszałem ze ustniki japońców s? diabła warte, jakie s? wasze do?wiadczenia?

: 8 mar 2006, 10:21
autor: mad_season
kiedy przesiadlem sie z 7c na 2w w znacznym stipniu poprawil mi sie dzwiek, duzo ładnieszy, osobiscie nie odczuwam zeby granie wysokich dzwiekow bylo na nim trudniesze, ale byc moze to kwestia przyzwyczajenia. na ustnikach yamahy jeszcze nie gralem

[ Dodano: 2006-03-08, 10:21 ]
kiedy przesiadlem sie z 7c na 2w w znacznym stopniu poprawil mi sie dzwiek, duzo ładnieszy, osobiscie nie odczuwam zeby granie wysokich dzwiekow bylo na nim trudniesze, ale byc moze to kwestia przyzwyczajenia. na ustnikach yamahy jeszcze nie gralem

: 14 mar 2006, 18:57
autor: Gość
ja gram na 1c jest super polecam tym którzy chca grać barok (dĽwięk jest mięciutki ;)

: 18 mar 2006, 08:37
autor: mad_season
hm grasz barok.., a masz moze jakies nuty JS Bacha na trabke ?

edit: hm! z tego co napisales wcale nie wynika ze grasz barok, ale moje pytanie aktualne :)

: 20 mar 2006, 11:46
autor: rapczyk
Czy kto? słyszał o takim ustniku jak: br.Hablawetz 1?
Je?li tak to prosiłbym o spostrzeżenia :wink:

: 26 mar 2006, 14:39
autor: pi0tr3q
ustnik w calym istrumencie jest najwazniejszy. To od niego najbardziej zalezy gra. Kolega ostatnio dopasowywal sobie ustnik. Kosztowalo go to ok 200 ale dostal taki na jakim najlepiej mu sie gra. Dopasowywal mu jakis fachowiec z lublina, dawal mu ustniki i sam rozpoznawal ktore sie nadaja, a potem dal mu do domu ok 5 zeby z tych co zostaly wybral najlepszy.

: 17 kwie 2006, 22:32
autor: black.alice
z tego co widzę po waszych wypowiedziach, 7C Stagg to chyba nie jest zły ustnik na początek?

: 18 kwie 2006, 11:41
autor: havk
ja gram na Amati 7c i jestem zadowolony... wcześniej grałem na jakims dobrym polskim ustniku też 7c ten jest dłuższy i jest dobry do Jazzu ponieważ można na nim grac wysokie dzwieki i przede wszystkim gra się bardzo głośni :twisted: a ustnik stagga chyba tak jak wszystko do instrumentow dętych to szajstwo...:/ :???:

: 18 kwie 2006, 14:03
autor: Michał Szczurek
nie wiem, ja gam na bachu 7c, gra mi się szczerze mówiąc średnio ale narazie nie mam kazy zeby kupić coś innego, ale o staggach słyszałem więcej dobrego niż złego, moj kolega gra włąsnie na takim ustniku (i trąbce), nie narzeka, dzwięk ma dobry, niezłą skalę. moze akurat ten ustnik pasuje mu do aparatu.

: 18 kwie 2006, 16:58
autor: rapczyk
7C to na poczatek niezly wybor, potem jednak czuje sie pewien niedosyt. Czasem naprawde warto poszukac czegos urzywanego. moi kumple i ja takze twierdzimy, ze niektore stare ustniki maja "dusze". w sumie niewiem na czym polega roznica ale mosiezne(te zolte) chyba sa lepsze.

: 18 kwie 2006, 22:49
autor: Michał Szczurek
gdzieć czytałem że bezpośredni kontakt skóry z mosiądzem może wywoływać reakcję alergiczną, dlatego srebrzy się, lub lepiej pozłaca, ale nigdy nei widziałem takiej alergii, a paru kolegów gra lub grało na ustnikach bez pokrycia...

: 19 kwie 2006, 16:40
autor: rapczyk
trzeba pamietac,ze pokrycia maja to do siebie, iz z czasem sie wycieraja, lub co gorsze odpryskuja!

: 19 kwie 2006, 17:33
autor: Ada
ja wlasnie jestem uczuleniowcem i dlatego zmienilam ustnik na srebrzony. nazywa sie gewa-cup 5c, kopia Bacha, byl niedrogi a moj nauczyciel powiedzial, ze jest niezly, bo "gwizdze". w sumie dobrze mi sie na nim gra.

: 21 kwie 2006, 21:07
autor: jan
ja uwazam ze kupowanie uzywanych ustnikow... bez komentarza... :razz: ale kupowanie uzywanych to tak jakby dzielic sie dusza instrumentu z innym... ja tak nie umime... ale jestem filozofem i moze dlatego... :mrgreen:

: 23 kwie 2006, 09:08
autor: Rastamanek
ja gran na 7c stagg i narazie mi odpowiada do moich ust chyba pasuje, a co do utsników niekrytych to w pierwszym tygodniu gry na trąbce miałem ustnik nie srebrzony i zawsze po krótkiej grze pozostawał nieprzyjemny metaliczny posma w ustach.

: 25 kwie 2006, 17:11
autor: rapczyk
pamietajmy ze nowe dobre ustniki sa b.drogie, a mi konkretnie chodzilo o takie kupowane od starych dziadkow, ktorzy juz nie "moga". naprawde niektore to cacka!!! to jak z zabytkowymi samochodami.