Strona 1 z 1

Boostery nakładki na ustnik / Ustnik SET

: 8 lis 2011, 01:26
autor: wesol87
Znalazłem taki wynalazek jak poniżej (ustnik A&S do trąbki SET) i postanowiłem założyć temat o ustnikach SET i boosterach, ponieważ takiego na forum nie znalazłem, a jedynie zostało o nich wspomniane.

Ustnik SET: Czy jest to ustnik na którym można normalnie grać, czy po prostu służy on tylko np. nauczycielom aby ich uczniowie mogli z powodzeniem dobierać sobie ustniki? Wydaje mi się, że takie składanie ustnika może mieć niekorzystny wpływ na jego brzmienie, czy tak?

Analogicznie rzecz biorąc zwykły ustnik z boosterem nie dorówna brzmieniowo ustnikowi typu megatone, tak? Czy moje myślenie idzie we właściwą stronę czy może booster, a megatone mają inny cel?

: 8 lis 2011, 07:46
autor: sasquatch
uklad taki nie ma negatywnego wplywu na ustnik np Warburton'y tez sa skrecane a brzmia bardzo dobrze. Dzieki takiemu zestawowi nie musisz kupowac kilku ustnikow zeby dopasowac sobie jakis tylko kupujesz set i zakladasz ktorys rant albo kielich. a booster to taki "dokladany" megatone, np denis wick sprzedaje osobno boostery na ustniki ktore po nalozeniu wygladaja tak samo jak megatone i poprawiaja brzmienie tego ustnika.

: 8 lis 2011, 09:48
autor: Damian Ruskowiak
wesol87, z tymi SETami ustnikowymi miałem do czynienia w przypadku zestawu firmy STOMVI. Nie kupiłem takowego, nie mniej popróbowałem. Myślę, że nie jest to zła rzecz jeśli komuś odpowiada rant STOMVI. Masz do wyboru kilka kielichów o różnych głębokościach, formach kielicha oraz ranty (już nie pamiętam ile ich proponował STomvi). Masz dość sporo możliwości aby dostosować ustnik typowo pod siebie. Nie wiem czy podczas koncertu rozkręcałbyś go co po chwilę aby zmieniać kociołki - chyba, że w przerwach. Nie mniej ja szukałbym stałego ustawienia, które zawsze można w jakiś sposób zmienić w razie "gdyby" coś nam się nie podobało. Ktoś kto ma lekkość w zmianach ustnikowych nie będzie miał problemów ze zmianami kielichów - dla przykładu. Ktoś komu zmiany wpływają mało korzystnie może napotkać problemy przy częstszych zmianach ustawień choć jeśli będzie korzystał z jednego rantu sprawa może być łatwiejsza do opanowania.

Booster to dostawiony megaton. Tak jak napisał sasquatch. Dociążaj ustnik i skupiaj w metalu więcej drgań co sprawia, że gra się ciężej. Powiem tyle, że ustnik z boosterem może dorównać ustnikowi typu megatone. Zależy jaki to ustnik przede wszystkim, jakie ma upodobania grający i jaki on sam produkuje dźwięk. W tej kwestii nie można niczego negować. Niekiedy nawet zwykły ustnik w zestawieniu z "lepszą" trąbką zagra lepiej niż megaton z nazwijmy to "gorszą" trąbką. Także nie ma reguły :) To w dużej mierze upodobania indywidualne i subiektywne odczucia grającego.

: 8 lis 2011, 10:55
autor: wesol87
W takim razie SET to fajny i praktyczny wynalazek :) Niemniej jednak jestem podobnego zdania, że rozkręcanie ustnika w czasie koncertu trochę mija się z celem. Zapewne o wiele łatwiej i praktyczniej jest znaleźć złoty środek.

Dziękuję za informacje. Rozjaśniło mi się troche :) Teraz mogę ze spokojnością rozejrzeć się za jakimś boosterem i porównać zwykły ustnik z megatonem, bo wstyd się przyznać ale jeszcze nie grałem na takim i nie wiem czego się spodziewać.

: 8 lis 2011, 11:45
autor: Damian Ruskowiak
W dziale sprzedam widzę, że się zainteresowałeś boosterem :) Myślę, że jeśli chciałbyś popróbować i w pewien sposób dokonać upgrade'a swojego "SETa" to opcja warta przemyślenie. Na pewno jakieś różnice odczujesz. I masz taki plus: chcesz mieć megaton - zakładasz booster, buźka podmęczona - zawsze można go zdjąć i grać na zwykłym ustniku. Takie rozwiązanie tutaj widzę :)

: 8 lis 2011, 18:51
autor: wesol87
Dokładnie :) Czy mam rozumieć przez to, że na megatonie gra się trudniej? Co jest dla megatona charakterystycznego jeśli chodzi o grę?

: 8 lis 2011, 20:36
autor: sasquatch
gralem na DW 4x megatone i nie czulem zadnej roznicy w stosunku do zwyklego 4x i gralem tez na normalnym ustniku z boosterem i bez niego i tu rowniez nie odczulem zadnej roznicy w "ciezkosci" lub "trudnosci" grania takze ja bym na to patrzyl troche z przymruzeniem oka...

: 8 lis 2011, 21:58
autor: Michał Koniarski
Ja gram na SECie Stomvi. Mam zestaw z 7 kociołkami (głębokości od A do F + kociołek "V" do flugelhornu). http://www.music-concept.pl/Ustnik-do-t ... ,lang.html
Pisałem już o tym kiedyś na forum. Ogólnie mówiąc to jest to dla mnie idealny ustnik, i nie mam tu na myśli tylko mnogości kombinacji brzmieniowych po przez zmianę kociołków. Na tym ustniku gra mi się bardzo dobrze - jest wygodny i daje piękne brzmienie na głębokości, którą najczęściej używam "C".
Początkowo próbowałem kombinować z głębokościami, aby znaleźć tą swoją. Muszę powiedzieć, że różnice w barwie są diametralne. To tak jakbym miał 7 różnych ustników. Kiedy już wybrałem swoją głębokość, pozostałe używam rzadziej. Są one dla mnie sposobem na dopasowanie się do wymagań brzmieniowych przed jakimi staję, grając w różnego rodzaju zespołach. Natomiast zestaw daje jeszcze jedną możliwość - jeden ustnik do kilku instrumentów. Nie muszę nosić wielu ustników żeby zagrać na flugu, trąbce B, C.. piccolo czy kornecie. w zestawie oprócz standardowego kielicha z dużym wlotem jest też kielich z małym wlotem więc żadna trąbka mi nie straszna... Polecam to wszystkim, którzy mają szeroki zakres muzyczny swojej działalności, to naprawdę działa.

: 8 lis 2011, 22:14
autor: Damian Ruskowiak
wesol87, na megatonie nie gra się trudniej - gra się tak samo. Jest jednak bardziej wymagający od trębacza w związku ze swoją masą pod względem kondycyjnym. Może od razu tego nie odczujesz ale daje troszkę bardziej po buźce. Brzmieniowo to już kwestia indywidualna - jak komu pasuje :) Ja od już nie pamiętam kiedy gram na Megatonach - wpierw Stomvi teraz Bach i jak dla mnie jest ok.

Michale, nie miałem kasy aby się zaopatrzyć w set Stomvi. Bardzo fajne jest to, że masz jeden rant, na którym grasz na jakim instrumencie chcesz :) To bardzo fajne rozwiązanie :) Świetnie, że przypasował Tobie. Niech się zatem wzorowo sprawuje :)

: 15 lis 2011, 00:22
autor: wesol87
Dziękuję za odpowiedzi. Mam booster, trochę inny niż ten na forum... większy i o bardziej prostym kształcie.
Dzisiaj grałem na nim pierwszy raz i muszę przyznać, że jest pewna różnica... nie odkryłem jeszcze do końca na czym polega ale za pewne niedługo będę wiedział. Wydaje mi się, że trochę pewniej gra się z tą nakładką, zwłaszcza górę. Jedno jest pewne, gdy gram na samym ustniku barwa dźwięku jest ciemniejsza.