Wybór ustnika.
-
- Użytkownik
- Posty: 224
- Rejestracja: 27 sty 2007, 13:24
- Instrument/y: yamaha
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: mazowsze
No to jest największy chyba ustnik.
Ja na Twoim miejscu kupiłbym trąbkę i grał. Jeżeli ktoś Ci powie że nie możesz grać na tym i na tym to nie będziesz grał?
Sam sprawdź. Tak na logikę to robimy różne czynności ustami i jakoś się to nie kłóci, myślę że chodzi tu tylko o umysł. A jeżeli grasz już na dętym blaszanym to powinieneś mieć łatwiej i tyle. Takie jest moje zdanie.
Ja na Twoim miejscu kupiłbym trąbkę i grał. Jeżeli ktoś Ci powie że nie możesz grać na tym i na tym to nie będziesz grał?
Sam sprawdź. Tak na logikę to robimy różne czynności ustami i jakoś się to nie kłóci, myślę że chodzi tu tylko o umysł. A jeżeli grasz już na dętym blaszanym to powinieneś mieć łatwiej i tyle. Takie jest moje zdanie.
- Grzegorz
- Użytkownik
- Posty: 145
- Rejestracja: 2 gru 2009, 23:07
- Instrument/y: Amati ATR 331 , KUHNL & HOYER- TOPLINE
- Ustnik/i: Vincent Bach 5B
- Lokalizacja: Siewierz
Głebszy jest X .Tylko musisz sprawdzić czy tak głeboki będzie ci pasował . Gram na B i czuję wyraźną różnicę w stosunku do C . Na głebokich ustnikach jest pełniejszy ton ale góra sama nie wskoczy. Nie chcę używać słowa że jest trudniej, ale wielu amatorów przy sporadycznym ćwiczeniu nie radzi sobie . Spotkałem sie , że w wielu orkierstrach grają na ustnikac D bo łatwiej "wcisnąć" górę. Dźwiek za ładny nie jest ale jak ktoś nie pracuje z dźwiękiem to nawet na głębszym ustniku ton będzie kiepski.