Płyn do czyszczenia instrumentów lakierowanych
- schutze
- Użytkownik
- Posty: 598
- Rejestracja: 18 lut 2008, 14:53
- Instrument/y: B&S 535 S
- Ustnik/i: B&S 7C i Arnolds & Sons 3C
- Lokalizacja: Ciechocinek
Wymieniacie pasty do polerowania więc muszą swoje zdziałać, ja ich używam do czyszczenia kap i felg w Simsonie
i Ogarze ;0 No ja havk trąbki polakierowanej bym tym nie potraktował ale np. Polmuza czemu nie. Bawiłem się w odrestaurowywaniu różnych starych klamotów, kapelmistrz mi dał kilka trąbek i innych złomów
EDIT: Zlituj się! Rzadnych "złomqów", "narq" itp. nie chcemy na forum!!
i Ogarze ;0 No ja havk trąbki polakierowanej bym tym nie potraktował ale np. Polmuza czemu nie. Bawiłem się w odrestaurowywaniu różnych starych klamotów, kapelmistrz mi dał kilka trąbek i innych złomów
EDIT: Zlituj się! Rzadnych "złomqów", "narq" itp. nie chcemy na forum!!
Ostatnio zmieniony 28 sty 2009, 17:07 przez schutze, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: 27 sty 2011, 01:11
- Instrument/y: baryton amati
- Ustnik/i: Wega
- Lokalizacja: Poznań
A co polecicie do nielakierowanego barytonu?Używałem ostatnio pasty Unipol,wszystko fajnie,świeci się ale tylko na krótko,bo po każdym dotknięciu widoczne są ślady.Po info proszę pisać na : tolo177@wp.pl Pozdro
- Damian Ruskowiak
- Ekspert
- Posty: 1585
- Rejestracja: 20 mar 2008, 11:43
- Instrument/y: Bach Strad. 180 37G, CarolBrass 8880L-GSS(D)
- Ustnik/i: GR 66L, GR 66MS, JK 5BFL
- Lokalizacja: MIEJSKA GÓRKA - WLKP
tolo177, na nielakierowanym instrumencie zawsze po czyszczeniu i dotknięciu będzie widoczny ślad. Jest to początkowy efekt procesu patynowania miedzi. Także niestety nic na to nie poradzisz. Unipol jest najlepszy do tego typu czyszczenia. Jeśli chcesz aby instrument na dłużej wyglądał ładnie po każdym graniu wycieraj go miękką czystą szmatką. Na pewno w jakimś stopniu to pomoże.
"...Walki nie toczy się z instrumentem. Walkę toczy się z samym sobą..." (Vincent Cichowicz)