Ochraniacz na tłoczki. OPINIE
-
- Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 12 gru 2012, 00:23
- Instrument/y: profesjonalny
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: łowicz
a po co te ochraniacze?przecież ten "kondom" koszmarnie wygląda na trąbce,w życiu bym nie oszpecił tak szlachetnego instrumentu jak trąbka takim shitem,owszem pewnie po latach eksploatacji może sie tam powycierać,i co z tego?jakie to ma znaczenie?to znaczy że po prostu gra sie na tym instrumencie a nie stoi gdzieś za szybą,nie mylić z dbaniem o trąbke bo te wiochmeńskie skórki nie mają nic z tym wspólnego,lepiej zainwestowac w porządne profesjonalne oliwki i smary do tłoków,np hetman,dbać o higiene instrumentu i to wszystko,trąbka to nie krzysztof ibisz,ślady zewnętrzne użytkowania dodają jej tylko szlachetności
olek
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
Skórki tego typu z założenia mają chronić przed potem z dłoni. Niektórzy mają pot bardzo żrący i niszczy im lakier czy srebro na trąbce. Skórki mają temu zapobiegać. Jeśli jednak chodzi o ochraniacz Yamahy to radzę być ostrożny, znam przypadek osoby, która miała taką i pot wsiąkał w tą warstwę przy lakierze i i tak niszczył instrument. Jeśli się szuka skórki w celu ochrony to lepiej szukać jak najbardziej zabudowanej.
Ćwiczyć!! Nie gadać!!
-
- Użytkownik
- Posty: 268
- Rejestracja: 14 sty 2010, 18:25
- Instrument/y: Holton MF 550s/Benge #3 flug
- Ustnik/i: Warburton 4md,4s,4fld
- Lokalizacja: Polska
Cena nie jest duża, a w zimie to trochę pomaga osłaniać dłonie przed mrozem. Nie znam tych Yamaha koledzy mają bacha bardzo długo i nić się im nie dzieje, Ja swojego czasu sam sobie zrobiłem z kawałka kremowej skóry, mierzyłem trąbkę, powycinałem dopasowałem, przyszyłem rzep i mogę powiedzieć że dużo lepiej wyglądała i była dopasowana niż oryginały, trochę chęci i sam zrobisz, obecnie już nie używam
- szymon.dziawer
- Użytkownik
- Posty: 63
- Rejestracja: 13 sty 2009, 15:04
- Instrument/y: King 2006 / Calicchio 1S / fl. Getzen Eterna
- Ustnik/i: Stomvi 0.9D / flugelhor Denis Wick London 4FL
- Lokalizacja: Warszawa-Suwałki
- Kontakt:
-
- Użytkownik
- Posty: 489
- Rejestracja: 26 mar 2010, 08:42
- Instrument/y: Bach Artisan, Martin Committee 1952
- Ustnik/i: Bach Corp., Monette
- Lokalizacja: Katowice
Z całym szacunkiem dla Pana Matusika i Jego umiejętności - nie jest on profesorem: http://www.amuz.krakow.pl/pl/3/117/265/ ... kt-MatusikKonpis pisze:prof. Benedykt Matusik
Widuję Go niemal co tydzień na koncertach NOSPR-u w Katowicach, ani razu nie widziałem żeby miał "skórkę".
Jak również do grona "skórkowców" nie należy 1-szy trębacz NOSPR - prof. Stanisław Dziewior.
Bywając w Filharmonii Śląskiej nie zauwżyłem również skórki na instrumencie naszego forumowego Kolegi - Bartosza Gaudyna (bart1234).
Moim zdaniem całe zamieszanie ze "skórką" ma znaczenie czysto marketingowe. Różnicy w brzmieniu nie ma, współczesne lakiery są trwałe, trąbki posrebrzane są odporne na pot a już jak ktoś jak Shrek poci się kwasem solnym to raczej powinien założyć bawełnianą rękawiczkę (a najlepoej pod spód założyć lateksową). Moim zdaniem szkoda pieniędzy. Ale jeśli ktoś lubi - to czemu nie ... Przypominają mi się słynne kiedyś Syrenki "ze skrzydełkami na wycieraczkach". Młodzież pewnie nie wie o co chodzi :-)
Pozdrawiam - Grzegorz
-
- Użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: 7 paź 2013, 16:35
- Instrument/y: Trevor J. James TJR4500, Conn 22B
- Ustnik/i: Vincent Bach 3B
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt: