Pulpit do trąbki

Oliwki, tłumiki, stojaki, pulpity, mikrofony, futerały itp.
Awatar użytkownika
Jareks_NS
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 426
Rejestracja: 7 sty 2010, 15:26
Instrument/y: Schagerl
Ustnik/i: Laskey
Lokalizacja: tu i tam:)
Kontakt:

Pulpit do trąbki

Post autor: Jareks_NS » 28 sty 2012, 19:55

Witam, prosiłbym o kilka opinii na temat takiegoż urządzenia, czyli pulpiciku do trąbki na czarę. W trąbce mam przylutowane kółko na palec, więc nie ma jak przypiąć tradycyjnego pulpitu. Co powiecie o tym:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Trąbka to magia większa od tego, co my tu robimy..

Awatar użytkownika
wesol87
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 108
Rejestracja: 22 sie 2010, 21:55
Instrument/y: Schilke MII, YTR1320ES, pocket, flug...
Ustnik/i: V. Bach 1 1/4C + booster i 5 kg innych:)
Lokalizacja: Lwówek / Warszawa

Post autor: wesol87 » 28 sty 2012, 20:20

Myślę że lepiej by było gdybyś miał lustrzane odbicie tego pulpitu i czytał nuty z lewej strony bo w obecnej konfiguracji, będziesz patrzył przez rękę wciskającą tłoczki. Chyba, że można go przełożyć.

Jeśli chodzi o wszelkie pulpity tego typu to ja raczej jestem przeciwnikiem. Gdy jeszcze grałem w orkiestrze marszowej to mieliśmy laminowany zeszyt z nutami, był on dosyć ciężki i śliski więc potrafił wypadać z tego pulpitu. Wolałem trzymać nuty i trąbkę za rurkę przed roztrąbem lewą ręką. No ale to tylko moje zdanie i zależy co kto lubi :)

.ToMeK.
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:35
Instrument/y: Yamaha 4335 GS
Ustnik/i: Schilke 14
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: .ToMeK. » 28 sty 2012, 20:24

Witam.Odpowiadając na twoje pytanie odnośnie pulpitu na czarę,według mnie ma jedną zaletę :] a mianowicie
jest solidny i ma mocne sprężyny.Natomiast jego wadą ;( jest to, że razem z książeczką marszową jest dosyć ciężki i umieszczony na czarze, zmienia środek ciężkości instrumentu i odciąga trąbkę od ust, granie staje się niezbyt komfortowe.Drugą jego wadą według mnie jest to, że przykręcony do czary poprzez filce zabezpieczające przed porysowaniem wytłumia brzmienie instrumentu.Ja osobiście po kilku próbach przerobiłem go na pulpit przykręcany do rurki ustnikowej i z tej wersji jestem bardzo zadowolony.To jest moje osobiste zdanie, a nie wiem jaka jest opinia innych użytkowników tego pulpitu.Według mnie to pożycz od kogoś taki pulpicik i spróbuj osobiście, może ci będzie odpowiadał.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Michał Koniarski
Ekspert
Ekspert
Posty: 713
Rejestracja: 1 cze 2009, 23:08
Instrument/y: Schilke HC1-L, Carol Brass CFL 7200 GSS
Ustnik/i: Schilke 14 Heavyweight, Stomvi 4
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Michał Koniarski » 28 sty 2012, 21:03

Zgadzam się z przedmówca. Jeżeli cokolwiek wytłumia dźwięk trąbki (patrz temat o skórkach...) to są to tego typu gadżety, czyli montowane na czarę lirki, mikrofony, proporce ozdobne itp. Czara jest elementem w trąbce, który najbardziej drga. Często można sprawdzić jakość instrumentu lekko pstrykając w czarę (np. paznokciem). Jeżeli usłyszymy dźwięk parapetu to uciekać jak najdalej od tego typu sprzętu. Jeżeli usłyszymy dźwięk jak mały dzwonek to znaczy, że jest to sprzęt godny uwagi. Bo jak trąbka ma brzmieć kiedy czara sama w sobie nie gra. W tym momencie każde stłumienie czary wyżej opisanymi wynalazkami powoduje przytłumienie brzmienia.
Pewna firma robiąca mikrofony wzięła to pod uwagę i skonstruowała mikrofon przyczepiany do krąglików, a nie czary. Sprzęt godny uwagi... http://www.sdsystems.com/frame.html?fra ... /77/77.htm
Nie jest ważne co grasz, ale jak grasz. Kiksare humanum est :)
Wyróżniony w konkursie Mottywator

Awatar użytkownika
Jareks_NS
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 426
Rejestracja: 7 sty 2010, 15:26
Instrument/y: Schagerl
Ustnik/i: Laskey
Lokalizacja: tu i tam:)
Kontakt:

Post autor: Jareks_NS » 28 sty 2012, 21:07

Dzięki za opinie. W sumie aż tak brzmienie się nie liczy, bo to służyło by mi wyłącznie do gry z orkiestrą w przemarszach, czy na pogrzebach.
Trąbka to magia większa od tego, co my tu robimy..

Awatar użytkownika
Robert
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 125
Rejestracja: 23 sie 2006, 15:42
Instrument/y: Carol Brass CTR 9990L-RSM
Ustnik/i: Monette B3S3
Lokalizacja: --

Post autor: Robert » 28 sty 2012, 21:59

Do zalet przedstawionego pulpiciku można zaliczyć stabilność. Jak się przykręci, to nic się nie przesuwa, nie spada. Sam używam od przypadku do przypadku lirkę mocowaną na rurkę. Może trochę gorzej siedzi, ale jest blisko oczu i lepiej widać; zwłaszcza jak nuty są raczej małe.

Awatar użytkownika
andrzej-199017
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 685
Rejestracja: 27 wrz 2011, 21:27
Instrument/y: Amati ATR606S
Ustnik/i: Gewa 3C
Lokalizacja: MOD Postomino
Kontakt:

Post autor: andrzej-199017 » 29 sty 2012, 10:57

Ja mam podobny. Używam go do marszu z orkiestrą. Mam do tego specjalną tekturkę i wkładam tylko te nuty które będą grane na danym przemarszu - dzięki temu cała konstrukcja jest lekka i wygodna.
www.orkiestra-postomino.weebly.com
www.chomikuj.pl/andrzej-199017
facebook Młodzieżowa Orkiestra Dęta w Postominie

Awatar użytkownika
andrzej-199017
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 685
Rejestracja: 27 wrz 2011, 21:27
Instrument/y: Amati ATR606S
Ustnik/i: Gewa 3C
Lokalizacja: MOD Postomino
Kontakt:

Post autor: andrzej-199017 » 29 sty 2012, 10:58

Zdjęcia
www.orkiestra-postomino.weebly.com
www.chomikuj.pl/andrzej-199017
facebook Młodzieżowa Orkiestra Dęta w Postominie

Awatar użytkownika
Jareks_NS
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 426
Rejestracja: 7 sty 2010, 15:26
Instrument/y: Schagerl
Ustnik/i: Laskey
Lokalizacja: tu i tam:)
Kontakt:

Post autor: Jareks_NS » 29 sty 2012, 11:50

andrzej-199017, dobry pomysł, wypróbuje go przy najbliższej okazji. :) :trumpet:
Trąbka to magia większa od tego, co my tu robimy..

Awatar użytkownika
Damian Ruskowiak
Ekspert
Ekspert
Posty: 1585
Rejestracja: 20 mar 2008, 11:43
Instrument/y: Bach Strad. 180 37G, CarolBrass 8880L-GSS(D)
Ustnik/i: GR 66L, GR 66MS, JK 5BFL
Lokalizacja: MIEJSKA GÓRKA - WLKP

Post autor: Damian Ruskowiak » 29 sty 2012, 14:02

Ja osobiście jestem przeciwnikiem lirek i innych urządzeń ze względów czysto estetycznych - nie podoba mi się wówczas instrument, źle leży w dłoni, inaczej układa się środek ciężkości instrumentu. Ja wszystkie marsze i utwory, które należy grać w marszu gram na pamięć :) Doskonała lekcja zapamiętywania i uczenia się pozycji nutowych. Jeśli jednak chciałbyś lirki to zaproponuję z innym mocowaniem:
1. http://www.protline.grandhost.pl/produc ... cts_id=249
2. http://www.protline.grandhost.pl/produc ... cts_id=169
Stawiałbym na taki wybór.
"...Walki nie toczy się z instrumentem. Walkę toczy się z samym sobą..." (Vincent Cichowicz)

Awatar użytkownika
furmon7
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 16 sty 2010, 19:10
Instrument/y: Bach Omega, Prelude by Bach Tr-700
Ustnik/i: Vincent Bach 3C
Lokalizacja: małopolska

Post autor: furmon7 » 29 sty 2012, 17:18

Lirka z pierwszym rozwiązaniem jest kiepska, wiem z doświadczenia. Uchwyt rysuje lakier (co prawda można podkleić taśmą bezbarwną, ale i tak powoduje to pewną erozję). Lirka z uchwytem z drugiego linku jest dużo lepsza, z czasem może pęknąć gumka przy uchwycie, która zabezpiecza przed porysowaniem, ale nie na tyle, by zniszczyć powłokę trąbki. Obecnie korzystam z tego rozwiązania i jestem bardzo zadowolony.
[center]Muzyk zmiesza orkiestrę najlepiej dobraną
Jeśli grając stara się aby go słyszano.

Adam Mickiewicz [/center]

Awatar użytkownika
adam113
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1073
Rejestracja: 1 wrz 2007, 23:00
Instrument/y: Schagerl T-2000S, Yamaha 5335G
Ustnik/i: Bruno Tilz 1CE , Hammond & Designe 4ML
Lokalizacja: Osiek

Post autor: adam113 » 29 sty 2012, 17:29

Z pulpitów przedstawianych przez Damiana polecam model pierwszy- przykręca się go sztywno, jest stabilniejszy i trwalszy- teraz takiego używam. Model drugi po przymocowaniu jest troche ruchliwy, co jest spowodowane gumowymi podkładkami, które mają powodowac nierysowanie trąbki. do tego też lubi się obrobic śrubka , którą się pulpit przykręca- wcześniej tego pulpitu używałem.

Konpis
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 17 lis 2011, 11:46
Instrument/y: Bach
Ustnik/i:
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post autor: Konpis » 29 sty 2012, 18:29

Jak dla mnie lepsze rozwiązanie to opcja numer 2, fakt że trzeba trochę mocniej przykręcić i czasami poprawić ale za to chroni instrument przed porysowaniem, kiedyś uzywałem teraz lepiej na pamięć wiekszy komfort i tak jak napisał Damian nie dodajemy sobie ciężarku na trabke i srodek ciężkości pozostaje ten sam:)

Awatar użytkownika
andrzej-199017
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 685
Rejestracja: 27 wrz 2011, 21:27
Instrument/y: Amati ATR606S
Ustnik/i: Gewa 3C
Lokalizacja: MOD Postomino
Kontakt:

Post autor: andrzej-199017 » 30 sty 2012, 01:40

Pewnie - grać na pamięć to najlepsze rozwiązanie. niektóre utwory same wchodzą - lecz jeśli chodzi o lirkę to sam pozostałbym przy swoim rozwiązaniu. Sama lirka i kilka "papierków" nie są wcale ciężkie i nie przeszkadzają w ogóle w graniu, chociaż jeśli miałbym trąbkę do której mógłbym zamontować lirkę "tradycyjną" to oczywiście wybrałbym tą opcję.
Foto:
www.orkiestra-postomino.weebly.com
www.chomikuj.pl/andrzej-199017
facebook Młodzieżowa Orkiestra Dęta w Postominie

Awatar użytkownika
Damian Ruskowiak
Ekspert
Ekspert
Posty: 1585
Rejestracja: 20 mar 2008, 11:43
Instrument/y: Bach Strad. 180 37G, CarolBrass 8880L-GSS(D)
Ustnik/i: GR 66L, GR 66MS, JK 5BFL
Lokalizacja: MIEJSKA GÓRKA - WLKP

Post autor: Damian Ruskowiak » 30 sty 2012, 10:34

andrzej-199017, lirka i kilka papierków nie są ciężkie ? Stanowczo zmieniają środek ciężkości trąbki - możesz to łatwo sprawdzić. Ponadto czytaj proszę ze zrozumieniem:
Jareks_NS pisze:W trąbce mam przylutowane kółko na palec, więc nie ma jak przypiąć tradycyjnego pulpitu.
Więc po co zaśmiecasz forum niepotrzebnymi informacjami wklejając te zdjęcia ?
Nie rozumiem.
"...Walki nie toczy się z instrumentem. Walkę toczy się z samym sobą..." (Vincent Cichowicz)

Awatar użytkownika
andrzej-199017
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 685
Rejestracja: 27 wrz 2011, 21:27
Instrument/y: Amati ATR606S
Ustnik/i: Gewa 3C
Lokalizacja: MOD Postomino
Kontakt:

Post autor: andrzej-199017 » 30 sty 2012, 20:31

Wkleiłem je po prostu dla jasności.
"Lirka i kilka papierków nie są ciężkie" - miałem na myśli że są lżejsze niż lirka z książeczką marszową. Nie mówię wcale że nie zmieniają środka ciężkości, dla mnie(i możliwe że także dla innych trębaczy grających w orkiestrach dętych) w praktyce ta zmiana środka ciężkości nie jest aż tak duża aby istotnie przeszkadzała w grze(w końcu w jakimś celu takie lirki zostały zaprojektowane).
Ze swojej strony czuję się troszkę zniesmaczony twoim postem, bo mam wrażenie że lekko na mnie "najechałeś". Bez obrazy.
www.orkiestra-postomino.weebly.com
www.chomikuj.pl/andrzej-199017
facebook Młodzieżowa Orkiestra Dęta w Postominie

Awatar użytkownika
Damian Ruskowiak
Ekspert
Ekspert
Posty: 1585
Rejestracja: 20 mar 2008, 11:43
Instrument/y: Bach Strad. 180 37G, CarolBrass 8880L-GSS(D)
Ustnik/i: GR 66L, GR 66MS, JK 5BFL
Lokalizacja: MIEJSKA GÓRKA - WLKP

Post autor: Damian Ruskowiak » 30 sty 2012, 21:13

andrzej-199017, Piszę gwoli wyjaśnienia - nie miałem złych intencji i różnorako można odbierać słowa pisane. Nie chciałem Ciebie obrazić. Po prostu irytuje mnie gdy jest podana konkretna wiadomość od założyciela tematu ze szczegółami i naszym zadaniem jest odpowiedzieć i pomóc. Logiczne jest, że on nie potrzebuje takiej lirki, o której napisał, że nie ma jej jak zamontować stąd przedstawił rzeczowe argumenty, a tutaj nagle piszesz o tych lirkach, które nota bene nie są mu potrzebne. Na nikogo nie najechałem i się nie obrażam.
Przepraszam za Off-top.
"...Walki nie toczy się z instrumentem. Walkę toczy się z samym sobą..." (Vincent Cichowicz)

Awatar użytkownika
andrzej-199017
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 685
Rejestracja: 27 wrz 2011, 21:27
Instrument/y: Amati ATR606S
Ustnik/i: Gewa 3C
Lokalizacja: MOD Postomino
Kontakt:

Post autor: andrzej-199017 » 31 sty 2012, 08:56

Ok. Rozumiem. Sądzę że temat rozwiązany i można go zakończyć. Pozdro.
www.orkiestra-postomino.weebly.com
www.chomikuj.pl/andrzej-199017
facebook Młodzieżowa Orkiestra Dęta w Postominie

ODPOWIEDZ