Tłumik do trąbki kieszonkowej

Oliwki, tłumiki, stojaki, pulpity, mikrofony, futerały itp.
horacy
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: 23 wrz 2012, 20:35
Instrument/y: JUPITER, kieszonkowa
Ustnik/i:
Lokalizacja: Poznań

Tłumik do trąbki kieszonkowej

Post autor: horacy » 23 wrz 2012, 20:56

Witam serdecznie.
To mój pierwszy post na tym forum.
Chciałbym po 10-letniej przerwie wrócić do grania na trąbce. Oczywiście, nie profesjonalnie, tylko dla przyjemności – dlatego też wyciągnąłem z szafy mój stary rezerwowo-wyjazdowy instrument: tanią, ale całkiem miło brzmiącą kieszonkową trąbkę JUPITER.
Ponieważ mieszkam w bloku i nie chciałbym zanadto dokuczać sąsiadom, potrzebuję tłumika do ćwiczenia, ale nie wiem, jaki rodzaj tłumika mógłby pasować do mojego instrumentu. Roztrąb ma średnicę zaledwie 95 mm.
Czy warto próbować z jakimiś tłumikami do piccolo itp.?
Będę wdzięczny za poradę.
Pozdrawiam,
H.

Awatar użytkownika
Michał Koniarski
Ekspert
Ekspert
Posty: 713
Rejestracja: 1 cze 2009, 23:08
Instrument/y: Schilke HC1-L, Carol Brass CFL 7200 GSS
Ustnik/i: Schilke 14 Heavyweight, Stomvi 4
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Michał Koniarski » 23 wrz 2012, 21:27

Przepraszam, że może tak mało uprzejmie, ale czy da radę nauczyć się jazdy samochodem na zaciągniętym ręcznym...?
Nie jest ważne co grasz, ale jak grasz. Kiksare humanum est :)
Wyróżniony w konkursie Mottywator

horacy
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: 23 wrz 2012, 20:35
Instrument/y: JUPITER, kieszonkowa
Ustnik/i:
Lokalizacja: Poznań

Post autor: horacy » 23 wrz 2012, 21:49

Swego czasu grałem na trąbce regularnie (liceum muzyczne), ale koleje życia potoczyły się tak, że obrałem inną ścieżkę zawodową. Rzecz ma więc polegać - jak wspomniałem - nie na nauce czegoś nowego od Adama i Ewy, ani też na powrocie do pełni dawnej sprawności, tylko na odświeżeniu kontaktu z instrumentem. Czysto "rekreacyjnie", bez jakichkolwiek profesjonalnych aspiracji.
Moje pytanie dotyczy wyłącznie kwestii, rzekłbym, technicznej: a mianowicie, jaki typ tłumika może pomóc mi utrzymać dobre stosunki z sąsiadami :)

Awatar użytkownika
Michał Koniarski
Ekspert
Ekspert
Posty: 713
Rejestracja: 1 cze 2009, 23:08
Instrument/y: Schilke HC1-L, Carol Brass CFL 7200 GSS
Ustnik/i: Schilke 14 Heavyweight, Stomvi 4
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Michał Koniarski » 23 wrz 2012, 22:28

Wybacz, ale celowo rozpocząłem moją odpowiedź od powyższego porównania dlatego, że nauka gry na trąbce (niezależnie na jakim poziomie) nie ma absolutnie najmniejszego sensu jeżeli używasz do niej tłumika. Wielokrotnie było już o tym na forum. Rozumiem, że jesteś nowym użytkownikiem i mogłeś przeoczyć te tematy. Oczywiście odpowiem na Twoje pytanie dotyczące parametrów (zrobię to za chwilę), ale to nie zmienia faktu, że ta informacja nie wiele Ci pomoże w nauce gry, bo chyba to jest Twoim celem prawda...? Ćwiczenie z tłumikiem nie pozwala w żadnym stopniu na rozwinięcie brzmienia, utrudnia grę, prowadzi do spięć w organizmie i powoduje rozchwianie intonacji. Wiem, że są tzw. tłumiki tupu practis, ale osobiście uważam to duży błąd ponieważ tłumik powinno się zakładać do gry, a ćwiczyć bez. Można od czasu do czasu coś przegrać, przepalcować, ale regularne ćwiczenie na tłumiku spowoduje ogromne spustoszenie w Twojej technice gry i brzmieniu. Jedynym godnym polecenia zastosowaniem dla tłumików typu practise, silent brass to możliwość rozegrania się jaką dają te tłumiki. Mam tu na myśli miejsca gdzie nie zawsze jest możliwość, żeby swobodnie rozegrać się przed graniem. Przemyśl tą sprawę...

Co do parametrów to zdecydowanie polecałbym tu tłumiki do trąbek piccolo ponieważ czara w trąbkach kieszonkowych (nie wszystkich) jest podobnej wielkości. Jednak zanim taki tłumik zakupisz to proponuję sprawdzić czy tłumik rzeczywiście dobrze "siedzi" ponieważ trąbki kieszonkowe mają inaczej wyprofilowaną czarę niż trąbki piccolo. W trąbkach kieszonkowych czara otwiera się wcześniej (jest jakby głębsza) niż w trąbkach piccolo i to może spowodować, że korki nie będę dobrze przylegały do czary. Jeżeli nie możesz tego zrobić osobiście to poproś sprzedawcę aby to sprawdził.
Nie jest ważne co grasz, ale jak grasz. Kiksare humanum est :)
Wyróżniony w konkursie Mottywator

horacy
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: 23 wrz 2012, 20:35
Instrument/y: JUPITER, kieszonkowa
Ustnik/i:
Lokalizacja: Poznań

Post autor: horacy » 24 wrz 2012, 15:54

Jasne, w miarę możliwości będę się starał ćwiczyć w takich godzinach, w których sąsiedzi bywają poza domem, ale nie zawsze to będzie możliwe, dlatego wolę mieć w zanadrzu plan "B".
Dzięki za radę!

ODPOWIEDZ