Tłumik do trąbki ze słuchawkami
-
- Użytkownik
- Posty: 34
- Rejestracja: 14 kwie 2006, 08:37
- Instrument/y: Yamaszke
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: kielce
Tłumik do trąbki ze słuchawkami
Niżej macie linka. Jak ktoś spotkał się z takim w praktyce to niech napisze coś na temat działania, efektu jaki daje itd...............
http://www.kobimpex.pl/go/_info/?id=865 ... 406f4ada1b
Pozdrawiam
http://www.kobimpex.pl/go/_info/?id=865 ... 406f4ada1b
Pozdrawiam
- havk
- Moderator
- Posty: 1564
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 16:18
- Instrument/y: Yamaha 4335G
- Ustnik/i: Stomvi 4C Marcinkiewicz 7-S
- Lokalizacja: Kraków/Częstochowa
szczerze powiedziawszy działanie ma zapewne jak Silent Brass, ale nie ma modułu, który jest w silent brassie niezastąpiony. Jak na cos takiego to jednak drogi - sam tłumik i słuchawki... lepiej zainwestowac w silent brassa lub cos takiego, co wkłada sie cały instr. i z tego idą dopiero słuchawki - jakas japonska firma to opracowała, która produkuje tez trąbki pozdrawiam
- Kamil
- Administrator
- Posty: 1370
- Rejestracja: 16 cze 2006, 19:52
- Instrument/y: B&S 3137
- Ustnik/i: Marcinkiewicz E17, JK 3C
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Wygląd odstrasza...
Nie słyszałem nigdy o tym, ciekawe jak tłumi.. Bo jeśli tłumi dobrze, a w tych 'słuchawkach' można coś usłyszeć, to może to być nawet dobra alternatywa dla SB...
(Jeśli komuś zależy po prostu na wyciszeniu, bez efektów czy innych bajerów)
Nie słyszałem nigdy o tym, ciekawe jak tłumi.. Bo jeśli tłumi dobrze, a w tych 'słuchawkach' można coś usłyszeć, to może to być nawet dobra alternatywa dla SB...
(Jeśli komuś zależy po prostu na wyciszeniu, bez efektów czy innych bajerów)
„Life is something like a trumpet. If you don't put anything in, you won't get anything out.”
Doula - Holistyczne Wsparcie Okołoporodowe
Doula - Holistyczne Wsparcie Okołoporodowe
-
- Użytkownik
- Posty: 174
- Rejestracja: 21 paź 2007, 09:48
- Instrument/y: Getzen 300series
- Ustnik/i: Bach 7C,3C, Kelly 3C
- Lokalizacja: Krobia
to jest dobre moze efekty nie są super ale powinny byc ,ale szczególnie dobre w akademiku czy itp. wtedy praktycznie Cie nikt nie słysze moze jak ktos przejdzie blisko to usłysze jakies szmeranie czy mały szum w granicach 400 - 500 zł. takie coś kosztuje. Nie miałem okazji się z tym spotkac ,ale wiem co to ponieważ kumpel ma i tego używa. Wiec jeśli ktoś jest mniej więcej w takiej sytuacji to gorąco polecam
- Kamil
- Administrator
- Posty: 1370
- Rejestracja: 16 cze 2006, 19:52
- Instrument/y: B&S 3137
- Ustnik/i: Marcinkiewicz E17, JK 3C
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
O czym piszesz? Chyba o Silent Brass'ie..?
A my tu rozmawiamy o czymś podobnym ale prostszym i tańszym, przyjrzyj się.
A my tu rozmawiamy o czymś podobnym ale prostszym i tańszym, przyjrzyj się.
„Life is something like a trumpet. If you don't put anything in, you won't get anything out.”
Doula - Holistyczne Wsparcie Okołoporodowe
Doula - Holistyczne Wsparcie Okołoporodowe
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
moim zdaniem te wynalazki to jest bezsens. znieksztalcaja brzmienie, przeklamuja, nie sa takie precyzyjne. moja kolezanka to kupila. ostatecznie korzystala z samego tlumika,bez podlaczania tego modulu i sluchawek. ja do cwiczenia uzywam czegos takiego: http://www.music123.com/Denis-Wick-DW55 ... 0.Music123 . sprawdza sie bardzo dobrze.
Ćwiczyć!! Nie gadać!!
- mischka
- Użytkownik
- Posty: 883
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 10:17
- Instrument/y: Meinl
- Ustnik/i: Stomvi
- Lokalizacja: opolskie
ja uzywam Silent Brass Yamachy i jestem zadowolony, trzeba wiecej dmuchac ale jest ok, dodatkowa zaleta to to ze mozna podlaczyc akompaniament np z odtwarzacza mp3 i grac zupelnie bezszelestnie dla otoczenia, niewatpliwa wada to cena...
natomiast jeszcze nigdy nie spotkalem sie z wyzej wymienionym sprzetem, sluchawki lekarskie mnie nie przekonuja...
natomiast jeszcze nigdy nie spotkalem sie z wyzej wymienionym sprzetem, sluchawki lekarskie mnie nie przekonuja...