Jak grać na mrozie?
- Rastamanek
- Użytkownik
- Posty: 244
- Rejestracja: 22 kwie 2006, 09:15
- Instrument/y: kawalek blachy
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: s kątowni
- tomko
- Użytkownik
- Posty: 315
- Rejestracja: 4 lut 2007, 14:24
- Instrument/y: Yamaha YTR2335
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Północne Mazowsze
Rastamanek pisze::neutral:tomko pisze:bez palców?? to jak się z tym przyciska tłoczki??
To rękawiczka jest bez palców a nie ty
No ja wiem..... Ale to nie przeszkadza w przyciskaniu przycisków? Bo że w skrzydłówce to możliwe ale żeby w wentylowej....
Trąbić każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej...
-
- Użytkownik
- Posty: 26
- Rejestracja: 7 cze 2007, 22:27
- Instrument/y: SUPERIOR - S2S
- Ustnik/i: D2 oraz C3
- Lokalizacja: Brusy
- Piotrek Trębacz
- Użytkownik
- Posty: 177
- Rejestracja: 4 lip 2006, 18:03
- Instrument/y: japońca
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: ork. Płoty
- Immortal4ever
- Użytkownik
- Posty: 1882
- Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
- Instrument/y: Kilka cosi....
- Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
- Lokalizacja: Brzeg
- Kontakt:
u mnie w orkiestrze radzono sobie z zamarzającymi tłoczkami jak i wentylami poprzez wlewanie do instrumentu....spirytusu ...to ie żart...co prawda podczas gry troszkę od czasu do czasu bulgotało...ale dzięki temu nic nikomu nie zamarzło...wiadomo że spirytus wchłania wodę która dostaje sie do trąbki ponadto zamarza w dużo niższej temperaturze niż woda... ...
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.
-
- Użytkownik
- Posty: 224
- Rejestracja: 27 sty 2007, 13:24
- Instrument/y: yamaha
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: mazowsze
Gdy jest mróz ,najlepiej trzymac ustnik w ręku
serwis jazzowy <-- Muzyka zmienia spojrzenie na życie
- Piotrek Trębacz
- Użytkownik
- Posty: 177
- Rejestracja: 4 lip 2006, 18:03
- Instrument/y: japońca
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: ork. Płoty
- Immortal4ever
- Użytkownik
- Posty: 1882
- Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
- Instrument/y: Kilka cosi....
- Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
- Lokalizacja: Brzeg
- Kontakt:
- Immortal4ever
- Użytkownik
- Posty: 1882
- Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
- Instrument/y: Kilka cosi....
- Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
- Lokalizacja: Brzeg
- Kontakt:
A moim zdaniem najlepiej jest unikać występów na mrozie...przynajmniej nie ma niespodzianek...a i przeziębienia sie uniknie...no ale jak mus to mus...czasem nic się nie poradzi... ...a wtedy tylko ustnik w kieszeń i spirytusik w niewielkiej ilości do trąbki...
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.
- adam113
- Użytkownik
- Posty: 1073
- Rejestracja: 1 wrz 2007, 23:00
- Instrument/y: Schagerl T-2000S, Yamaha 5335G
- Ustnik/i: Bruno Tilz 1CE , Hammond & Designe 4ML
- Lokalizacja: Osiek
w zimie zawsze można owinąc tłoki szalikiem, pomaga nawet na dużym mrozie, w ustnik jest dobrze podmuchac przed graniem żeby sie rozgrzał. instrument dobrze naoliwiony wytrzyma mróz ale najgorszy jest wiatr i mróz ,, nawet przy kilku stopniach poniżej zera szybko trąbka zamarza. kiedyś graliśmy przy 15 stopniach mrozu i do tego wiał wiatr, niezbyt mocny ale przenikliwy,, ledwo żeśmy sobie poradzili żeby instrumenty nie pozamarzały,, poowijaliśmy tłoki czym się dało w przerwach chowaliśmy pod płaszcze i dmuchaliśmy cały czas trąby a i tak często zamarzały nawet podczas grania..spiritus też pomaga niektórzy zalecają kilka kielichów alkocholu przed graniem wtedy dmuchasz w trąbe "ciekawym roztworem" i nie zamarza
co do skali to nie powinien miec na nią wielkiego wpływu, weźmy pod uwage że Rastamanek grał na szczycie swojej uwczesnej skali do tego doszła trema i wswzystko jasne( chodź mróz też się mogł przyłożyc ale w nie wieljim stopniu.
co do skali to nie powinien miec na nią wielkiego wpływu, weźmy pod uwage że Rastamanek grał na szczycie swojej uwczesnej skali do tego doszła trema i wswzystko jasne( chodź mróz też się mogł przyłożyc ale w nie wieljim stopniu.
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
no widzisz, a ja grywam często w kościołach i tam jest dosć zimno i zawsze mnie wkurzało wkladanie ustnika do kieszeni i potem wyciaganie go a jak nie włożyłem to był lodowaty dlatego często brałem plastikowy. nie musialem kombinować żeby go zagrzać i sie przyjemniej grało bo szybko sie robił ciepły. po co sie męczyć
Ćwiczyć!! Nie gadać!!
- Kamil
- Administrator
- Posty: 1370
- Rejestracja: 16 cze 2006, 19:52
- Instrument/y: B&S 3137
- Ustnik/i: Marcinkiewicz E17, JK 3C
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Technika jest taka sama...
Barwa jest gorsza, bo to plastik, nie metal..
Barwa jest gorsza, bo to plastik, nie metal..
„Life is something like a trumpet. If you don't put anything in, you won't get anything out.”
Doula - Holistyczne Wsparcie Okołoporodowe
Doula - Holistyczne Wsparcie Okołoporodowe
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa