Dopiero zaczynam
- plati1
- Użytkownik
- Posty: 153
- Rejestracja: 8 lut 2013, 20:35
- Instrument/y: Polmuz Bb, Amati ATR 300 Sirius
- Ustnik/i: Yamaha 17C4
- Lokalizacja: Zawada Pilicka
karol8, to nie jest, żadna reguła, niekoniecznie dotyczy to orkiestr, czasem ktoś jest po AM, a nauczyć też nie potrafi, to zależy od indywidualnego usposobienia nauczającego, czyli jego cech charakteru
a na pewno więcej da mu już nauka z kimś z orkiestry niż samemu miałby poznawać tajniki, co jest raczej niemożliwe
a na pewno więcej da mu już nauka z kimś z orkiestry niż samemu miałby poznawać tajniki, co jest raczej niemożliwe
-
- Użytkownik
- Posty: 489
- Rejestracja: 26 mar 2010, 08:42
- Instrument/y: Bach Artisan, Martin Committee 1952
- Ustnik/i: Bach Corp., Monette
- Lokalizacja: Katowice
Moim zdaniem bardzo dobry pomysł. Zresztą rozpoczynając naukę w szkole muzycznej, młodzi adepci trąbki na początku przez kilka miesięcy grają tylko na ustniku. Natomiast rzecz podstawowa - weź kilka lekcji na tym ustniku. Prawidłowe ustawienie zadęcia ma fundamentalne znaczenie. Jeśli teraz przyswoisz sobie złe nawyki, później będziesz musiał poświęcić 3 razy więcej czasu na ich skorygowanie. Dlatego gorąco Ci radzę - weź kilka lekcji w celu prawidłowego ustawienia zadęcia. No i jak z samym ustnikiem będziesz sobie nieźle radził - przyjdzie czas żeby coś do tego ustnika podpiąć.ripmav pisze:Witam serdecznie!
czy by nie kupić na razie samego ustnika który nie wymaga dużego nakładu pieniędzy
Powodzenia!
Pozdrawiam - Grzegorz
- karol8
- Użytkownik
- Posty: 137
- Rejestracja: 9 gru 2009, 16:35
- Instrument/y: Kuhnl & Hoyer TOPLINE G
- Ustnik/i: Shilke 20
- Lokalizacja: 00
Nie napisałem że jest to regułą, ale zawsze należy uważać, bo można się na tym przejechać. Mi taki grajek źle ustawił zadęcie, grałem tak kilka lat aż doznałem ciężkiej kontuzji o której już pisałem na forum. Najlepsze są osoby które mają już dobre zdanie wyrobione o sobie i takie które nie jednego trębacza nauczyły grać POPRAWNIE.plati1 pisze:karol8, to nie jest, żadna reguła, niekoniecznie dotyczy to orkiestr, czasem ktoś jest po AM, a nauczyć też nie potrafi, to zależy od indywidualnego usposobienia nauczającego, czyli jego cech charakteru
a na pewno więcej da mu już nauka z kimś z orkiestry niż samemu miałby poznawać tajniki, co jest raczej niemożliwe
- Damian Ruskowiak
- Ekspert
- Posty: 1585
- Rejestracja: 20 mar 2008, 11:43
- Instrument/y: Bach Strad. 180 37G, CarolBrass 8880L-GSS(D)
- Ustnik/i: GR 66L, GR 66MS, JK 5BFL
- Lokalizacja: MIEJSKA GÓRKA - WLKP
ripmav, skoro szukasz kogoś kto pokaże Ci jak grać w Poznaniu to masz naszego forumowego eksperta Michała Olejnika lub też użytkownika doman86. Pisz do nich na PW. To są zawodowi muzycy po studiach i na pewno dużo Ci pomogą w Twojej sprawie. Te kontakty polecam jak najbardziej
"...Walki nie toczy się z instrumentem. Walkę toczy się z samym sobą..." (Vincent Cichowicz)
- plati1
- Użytkownik
- Posty: 153
- Rejestracja: 8 lut 2013, 20:35
- Instrument/y: Polmuz Bb, Amati ATR 300 Sirius
- Ustnik/i: Yamaha 17C4
- Lokalizacja: Zawada Pilicka
mam pytanie odnoszące się co do barwy dźwięku
gram od 4 miesięcy, mój brat od 13 lat
i tutaj pojawia się pytanie
moja barwa nie jest tak "dźwięczna" jak jego, czy moja barwa przyjdzie sama, a jeśli tak ile to może mniej więcej trwać rok, dwa(domyślam się, że to indywidualna sprawa, ale chciałbym wiedzieć jak to było w waszym przypadku) lata?
gram od 4 miesięcy, mój brat od 13 lat
i tutaj pojawia się pytanie
moja barwa nie jest tak "dźwięczna" jak jego, czy moja barwa przyjdzie sama, a jeśli tak ile to może mniej więcej trwać rok, dwa(domyślam się, że to indywidualna sprawa, ale chciałbym wiedzieć jak to było w waszym przypadku) lata?
-
- Użytkownik
- Posty: 268
- Rejestracja: 14 sty 2010, 18:25
- Instrument/y: Holton MF 550s/Benge #3 flug
- Ustnik/i: Warburton 4md,4s,4fld
- Lokalizacja: Polska
Prawidłowy oddech, ułożenie ustnika, rozmiar ustnika wszystko ma wpływ na barwę dźwięku, potrzeba wiele czasu żeby być zadowolonym ze swojej barwy,praktycznie cały czas nad nią się pracuje, przychodzi sama i wraz ze wzrostem umiejętności jeśli wszytko ćwiczysz prawidłowo to staję się coraz ładniejsza, przynajmniej tak według mnie jest, nie porównuj barwy brata do twojej bo czasami może to zniechęcić jak zmotywować, ale ćwicz i będziesz sam widział postępy. Jeszcze do porównania swojej barwy możesz nagrać prostą gamę całymi nutami i za pół roku znowu nagraj i wtedy będziesz widział jakie postępy zrobiłeś..ozdrawiam i życzę owocnej pracy
-
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: 8 maja 2013, 00:08
- Instrument/y: Roy Benson 202 Ts
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Łódź
Można w każdym wieku i to prawda, kontakt z muzyką urwał się w podstawówce gdzieś. Później od okresu studiów zacząłem bardzo dużo słuchać muzyki klasycznej i filmowej.przestrzenny pisze:Trabka jest instrumentem na którym mozna zacząc w każdym wieku i jak to zk azdym instrumentem bywa trzeba miec o czym zagrac ,bo podstawy to jak mawiał Tomasz Stańko prosto jest się nauczyć . Tak więc szukaj swojej drogi .
trąbkę zanim się ogarnie jakkolwiek to trzeba czasu poświęcić, to instrument gdzie technika ma bardzo ważne znaczenie, moje odczucia opiszę poniżej
opiszę jakie są moje odczucia i mojego nauczyciela i jakie ja jako początkowy laik muzyczny trębacz błędy robiłem :
1. Grać ćwiczenia wszelkiego rodzaju z Lutaka
2. zanim odszukałem idealne ułozenie ust względem ustnika minęło parę miesięcy . Tu akurat jeden zawodowy trębacz miał trudności by mi pomóc i drugi z jakieś orkiestry na wsi. Generalnie mówili podobnie, ale samemu się czuję po jakimś czasie właściwie ułożenie.
3. Pomijac takie oczywistości jak grania gamy to Nie grałem dłuuuugich dźwięków. !!!! Grajcie długie dźwięki !!!
4. za mocno dociskałem usta do ustnika wargi nie bzyczały , błąd bo ma to istotny wpływ na barwę dźwięku
5. zdarzało się nie brać oddechu
6. za dużo ćwiczyłem skalę za mało czytanie nut. Nie wiem właśnie skąd sie bierze ta pazerność na wysokie dźwięki wśród początkowych trębaczy a nie na czytanie nut . Jeżeli się nie chce być drugim Bottim i na śniadanie grać '' yesterday'' w 4 oktawie to przecież jeżeli się nie gra w orkiestrze nie jeździ na zawody czy nie uczęszcza na akademię , H2/C3 może naprawdę na długie chwile grania wystarczyć. Skupcie Cie się na czystości tych dźwieków. Moja skala jest właśnie gdzieś po roku grania zatrzymała się na H2, ale co z tego jak średnio czytam nuty, więcej bemoli i krzyżyków i potrafię sie pogubić
7. Ze słuchu granie to już kompletny kosmos dla mnie, obecnie uczy mnie dziewczyna, która też grać ze słuchu nie umie choc super czyta nuty i skalę ma bardzo, bardzo przyzwoitą, generalnie grałem interwały. Znacie jeszcze jakieś ćwiczenia ?
Tak naprawdę zależy czego oczekujemy od trąbki i jakie są nasze marzenia z nią związane. Chce swoje granie udoskonalić do perfekcji , ale w granicach rozsądku, bo pamiętajmy , że talent to nie tylko gra , bo to odtwarzanie, ale przede wszystkim tworzenie.
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: 27 paź 2015, 15:07
- Instrument/y: Trąbka
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: google
Hej wszystkim!
Jaką trąbkę polecacie dla początkującej osoby, która dopiero zaczyna się uczyć gry na trąbce (pierwszym instrumencie muzycznym)?
Znalazłem taką i ciekawi mnie, czy byłaby dobra "na początek" do nauki.
http://webshop.cashconverters.co.uk/auc ... e-trumpet-
Nie ukrywam, że chciałbym najpierw spróbować czy dam radę, stąd nie szukam drogiego instrumentu.
Jeżeli uważacie, że ta trąbka nie nadaje się z jakiś względów, bądź polecacie inny model, proszę o sugestie.
Z góry dziękuje za wszystkie podpowiedzi...
Jaką trąbkę polecacie dla początkującej osoby, która dopiero zaczyna się uczyć gry na trąbce (pierwszym instrumencie muzycznym)?
Znalazłem taką i ciekawi mnie, czy byłaby dobra "na początek" do nauki.
http://webshop.cashconverters.co.uk/auc ... e-trumpet-
Nie ukrywam, że chciałbym najpierw spróbować czy dam radę, stąd nie szukam drogiego instrumentu.
Jeżeli uważacie, że ta trąbka nie nadaje się z jakiś względów, bądź polecacie inny model, proszę o sugestie.
Z góry dziękuje za wszystkie podpowiedzi...
Cześć , chciałbym zacząć przygodę z trąbka , z muzyką mam trochę doświadczenia ponieważ od 2 i pół roku gram na saksofonie ale chciałbym czegoś jeszcze spróbować , i tutaj mam pytanie do doświadczonych muzyków , czy da się połączyć grę na instr, drewnianym i blaszanym ? czy jedno nie będzie psuć zadęcia drugiemu ? oddech przeponowy , podparcie , otwarte gardło to mam opanowane. I na koniec czy do tysiąca kupię jakąś sensowną trąbkę a nie jakiś badziew który mi się rozpadnie po paru miesiącach. Prosze o pomoc pozdrawiam.
- shimii182
- Użytkownik
- Posty: 23
- Rejestracja: 10 lis 2015, 19:36
- Instrument/y: Yamaha YTR-2330
- Ustnik/i: Yamaha 11B4
- Lokalizacja: Kielce
Witam, gram dźwięki fis, g, gis, a, ais, h, c, cis, d, dis, e, f, fis, g1 na razie tyle
Moje pytanie brzmi co mogę zrobić z tym, jak w obrębie tej oktawy, tych dźwięków mogę ćwiczyć, co grać?
Gram gamę G-dur, pasaże tej gamy oraz pentatonikę a-mol (a,c,d,e,g) i chyba tyle.
Nie wiem jak mogę się dobrze rozwijać grając te dźwięki na razie trudno mi wyjść swobodnie ponad g1.
Pozdrawiam
Moje pytanie brzmi co mogę zrobić z tym, jak w obrębie tej oktawy, tych dźwięków mogę ćwiczyć, co grać?
Gram gamę G-dur, pasaże tej gamy oraz pentatonikę a-mol (a,c,d,e,g) i chyba tyle.
Nie wiem jak mogę się dobrze rozwijać grając te dźwięki na razie trudno mi wyjść swobodnie ponad g1.
Pozdrawiam
-
- Użytkownik
- Posty: 489
- Rejestracja: 26 mar 2010, 08:42
- Instrument/y: Bach Artisan, Martin Committee 1952
- Ustnik/i: Bach Corp., Monette
- Lokalizacja: Katowice
Witam,
To na razie dość niewielka skala. Trudno Ci będzie coś sensownego zagrać z tą skalą.
Moim zdaniem powinieneś ćwiczyć nad zwiększeniem skali przynajmniej do c2 - graj wstępne ćwiczenia z Lutaka, przynajmniej w tym zakresie jaki potrafisz i długie dźwięki.
Wzmocnij usta używając ołówka (opis znajdziesz na forum).
No i ćwicz barwę - domyślam się że z taką skalą masz jeszcze niedopracowaną barwę dźwięku.
Powodzenia życzę i samozaparcia.
To na razie dość niewielka skala. Trudno Ci będzie coś sensownego zagrać z tą skalą.
Moim zdaniem powinieneś ćwiczyć nad zwiększeniem skali przynajmniej do c2 - graj wstępne ćwiczenia z Lutaka, przynajmniej w tym zakresie jaki potrafisz i długie dźwięki.
Wzmocnij usta używając ołówka (opis znajdziesz na forum).
No i ćwicz barwę - domyślam się że z taką skalą masz jeszcze niedopracowaną barwę dźwięku.
Powodzenia życzę i samozaparcia.
Pozdrawiam - Grzegorz