Gra a zapalenie żuchwy i wymarcie zębów.

Problemy, pytania, porady, ćwiczenia. Technika gry na trąbce.
Alextrp
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: 13 lis 2018, 19:35
Instrument/y: Getzen eterna 750
Ustnik/i: Bach 2c
Lokalizacja: Warszawa

Gra a zapalenie żuchwy i wymarcie zębów.

Post autor: Alextrp » 14 lis 2018, 18:32

Czesc przychodzę z dosyć nietypową sprawą. Od ponad miesiąca zaczęłam zauważać objawy których nigdy nie było. A Mianowicie podczas grania ale nie zawsze wydaje mi się ze wtedy kiedy dawałam więcej siły odczuwałam pobolewanie, nie zębów a szczęki, dosłownie jakby dał mi ktoś z piąchy w brodę. Po pewnym czasie nawet podczas gryzienia kanapki zaczęłam odczuwać ciarki.. i jakby zęby nie były stabilne.
W końcu udało mi się wybrać do dentysty, zrobili mi prześwietlenie wyszło ze mam zapalenie żuchwy. Po zrobieniu tomografii 3D dowiedziałam się ze mam ubytek w kosci, który jest wypełniony wodą i bakteriami. A prawa dolna jedynka jest już martwa (mój ustnik jest bardziej na dolnej wardze i lekko w prawo) prawdopodobnie lewa także obumiera..
Po konsyltacjach moja denstystka podjęła takie działanie, iż leczona będzie na pewno kanałowo ta prawa jedynka, nie wiadomo czy lewa. Leczenie już podjęte, podobno gdy wszystko dobrze pójdzie kość sama się zregeneruje.
Dentyści twierdzą ze jest to na pewno spowodowane od grania (8lat) ze przez te kilka lat mogłam podrażniać naciskiem jedynkę, naruszać ja i powoli obumierala. Usłyszałam również ze ciśnienie powietrza podczas gry mogło być tym spowodowane. Ale jak ? Skoro powietrze nie wali w dolne zęby.
Dentyści powiedzieli mi jak oni widza to od strony stomatologicznej, rozmawiałam również z niejednym profesorem trąbki oni zaś twierdzą ze nie może być to od grania. Ze to jest zwyczajnie niemożliwe,a raczej jest to infekcja która mogła się kiedyś wdać, a trąbka tylko to przyspieszyła i pogorszyła. Moj profesor również wspomniał o paradontozie..
I teraz moje pytanie, jak myślicie co było przyczyną tego wszystkiego? Może ktoś z Was jest dentysta trębaczem ? :D :trumpet:

pioterha
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 6 sie 2011, 22:29
Instrument/y: Schagerl 1000s Academica, Getzen 300
Ustnik/i: Schilke 18
Lokalizacja: z pomorza

Re: Gra a zapalenie żuchwy i wymarcie zębów.

Post autor: pioterha » 6 wrz 2019, 03:07

Hej! Jeśli nadal tu zaglądasz, to mógłbym z tobą o tym porozmawiać. Tak się składa, że jestem studentem 5 roku stomatologii i trębaczem z jakimś tam średnim wykształceniem (po I i II stopniu). Takie coś, o czym mówisz mogłoby się zrobić np. od jakiegoś urazu, np. grasz i dostaniesz z łokcia w trąbkę po zębach. Wtedy ząb może obumrzeć, wdać się infekcja i po kilku latach doprowadzic do takiego stanu. Mogłaś też super mocno przyciskać trąbkę do zębów przy istniejącej wadzie zgryzu, ale w to bardzo wątpię, bo takie siły musiałyby prawie non stop działać. Nie wiem w jakim jesteś wieku, ale jeśli w okolicach 20-30 lat, to istnieje taka przypadłość jak agresywne młodzieńcze zapalenie dziąseł, które występuje w okolicach szóstek i właśnie dolnych jedynek i nie jest spowodowane niedostateczną higieną. W przeciwieństwie do paradontozy. Wiele też zależy od poziomu hormonów i czy chorujesz na jakieś choroby przewlekłe mogące obniżać odporność, a także genów. Z chęcią zobaczyłbym aktualne zdjęcie panoramiczne twoich zębów. Pozdrawiam 🙂
Nie masz tu nic do gadania, tylko do grania...

Awatar użytkownika
Kamil
Administrator
Administrator
Posty: 1370
Rejestracja: 16 cze 2006, 19:52
Instrument/y: B&S 3137
Ustnik/i: Marcinkiewicz E17, JK 3C
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Gra a zapalenie żuchwy i wymarcie zębów.

Post autor: Kamil » 16 wrz 2019, 13:43

Hej, tematyka nieprzyjemna, ale świetnie, że znalazły się osoby z doświadczeniem i wykształceniem z pierwszej ręki!
Mam nadzieję, że jak najwięcej osób skorzysta. :)

Temat jest chyba dość popularny, prawda? Sam przy intensywnym graniu czułem, że zęby bolą i wręcz bardziej się ruszają...
A może to swoiste tabu wśród trębaczy? ;) Może dobrym pomysłem byłby artykuł pt. "Trąbka, a zęby - fakty i mity"? :trumpet:
„Life is something like a trumpet. If you don't put anything in, you won't get anything out.”

Doula - Holistyczne Wsparcie Okołoporodowe

ODPOWIEDZ