Jak mi idzie??
- schutze
- Użytkownik
- Posty: 598
- Rejestracja: 18 lut 2008, 14:53
- Instrument/y: B&S 535 S
- Ustnik/i: B&S 7C i Arnolds & Sons 3C
- Lokalizacja: Ciechocinek
havk, brawa Ci się należą I to jest szczera prawda co powiedziałeś, a do tego co powiedziałeś można dołączyć prawie nic nie ćwiczenie w domu, przez większość osób, no i alkohol. Dlatego że kiedy na każdy przeglądzie na którym jestem to wóda, jeszcze przed graniem i po w niezłych ilościach i są wyniki, nie mówię o tylko swojej orkiestrze ( bo nie ma innej lepszej w okolicy ) ale jest ich dużo i będzie :/
- Immortal4ever
- Użytkownik
- Posty: 1882
- Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
- Instrument/y: Kilka cosi....
- Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
- Lokalizacja: Brzeg
- Kontakt:
Co do kondycji naszych kochanych orkietr amatorskich o profilu strażacko-pijackim to już był o tym temat.
A co do metalności młodych muzyków jak i muzyków stare szkoły (bo od kogoś przecież to się wzięło) to raczej ciężko będzie to zmienić. Bo w sumie ja wiem że gra nie opiera się tylko na dźwiękach wysokich, havk wie...i kilku innych użytkowników też... Tylko ze na nasze nieszczęście są wręcz "tłumy" młodych trębaczy którzy nie doszli jeszcze do tego...
A co do metalności młodych muzyków jak i muzyków stare szkoły (bo od kogoś przecież to się wzięło) to raczej ciężko będzie to zmienić. Bo w sumie ja wiem że gra nie opiera się tylko na dźwiękach wysokich, havk wie...i kilku innych użytkowników też... Tylko ze na nasze nieszczęście są wręcz "tłumy" młodych trębaczy którzy nie doszli jeszcze do tego...
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.
-
- Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 5 lut 2006, 00:59
- Instrument/y: Yamaha 4335
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Łódź
To prawda ze gra nie opiera sie tylko na wysokich dźwiękach bo narazie nie gram wysoko ale gram ładnie, moim zdaniem co z tego ze mozna grać wysoko jeżeli ten dzwięk jest okropny . Na dodatego wazna jest też umiejetnoś wyczucia rytmu a z ttego co wiem nie wszyscy co grają super wysoko potrafia grać ładnie w rytmie, pozatym moim zdaniem jest lepiej mieć na początku mniejsza skalę ale grać ładnym dźwiękim niż dużą i grać okropnie
-
- Użytkownik
- Posty: 302
- Rejestracja: 16 gru 2007, 14:21
- Instrument/y: Yamacha Xeno 8335, 4335G, Getzen Eterna
- Ustnik/i: 16C4-GP
- Lokalizacja: Nysa
- Immortal4ever
- Użytkownik
- Posty: 1882
- Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
- Instrument/y: Kilka cosi....
- Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
- Lokalizacja: Brzeg
- Kontakt:
O tak...myślenie i ogranie tego często brakuje wielu trębaczy... Grają tacy cały czas pierwsze głosy a jak przyjdzie zagrać podkład albo drugi głos to leżą... Owszem z czasem i tego idzie sie nauczyć ale według mnie od tego lepiej zaczynać. No i na samym początku młody sie tak nie stresuje...
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.
-
- Użytkownik
- Posty: 224
- Rejestracja: 27 sty 2007, 13:24
- Instrument/y: yamaha
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: mazowsze
Jak miałem 11 lat grałem kiedyś w orkiestrze strażackiej na kornecie ,wcześniej jeszcze na saksophornie altowym .Orkiestra była bardzo amatorska ,to jak cała brzmiała nie da się opisać , po prostu tragedia .Grałem tam przychodząc na próby i prywatnie u kapelana .Nauczyłem się
tam takie podstawy podstaw ,a kiedy już miałem grać publicznie i szyli mi mundurek szybko się wypisałem bo nie chciałem sobie obciachu narobić.Orkiestra składała się z samych dziadków emerytów ,którzy praktycznie nic nie słyszeli co grają i dzieci w wieku 11-13 lat . Jakieś marsze i pieśni patriotyczne jako tako wychodziły ,reszta szkoda mówić . Ale sam kapelan dobrze grał na trąbce .Teraz po długim czasie powróciłem do trąbki i gram sobie samemu i to jak czuje brzmienie swojej trąbki ,bardziej mi się podoba od Armstronga
[ Dodano: 2008-04-30, 13:52 ]
Wyżej czytam posty o tych wysokich dźwiękach .Myślę że jest to maniera trębaczy właśnie ,granie tylko jak najwyżej ,maniera gitarzystów to granie szybko ,maniera trębaczy wysoko
[ Dodano: 2008-04-30, 13:57 ]
A odnośnie tego że kolega się pochwalił wymieniając swoje osiągnięcia to co w tym złego ,jak miał czym to napisał ,a że młody jest powinniście zamiast się czepiać ,lepiej pochwalić .
tam takie podstawy podstaw ,a kiedy już miałem grać publicznie i szyli mi mundurek szybko się wypisałem bo nie chciałem sobie obciachu narobić.Orkiestra składała się z samych dziadków emerytów ,którzy praktycznie nic nie słyszeli co grają i dzieci w wieku 11-13 lat . Jakieś marsze i pieśni patriotyczne jako tako wychodziły ,reszta szkoda mówić . Ale sam kapelan dobrze grał na trąbce .Teraz po długim czasie powróciłem do trąbki i gram sobie samemu i to jak czuje brzmienie swojej trąbki ,bardziej mi się podoba od Armstronga
[ Dodano: 2008-04-30, 13:52 ]
Wyżej czytam posty o tych wysokich dźwiękach .Myślę że jest to maniera trębaczy właśnie ,granie tylko jak najwyżej ,maniera gitarzystów to granie szybko ,maniera trębaczy wysoko
[ Dodano: 2008-04-30, 13:57 ]
A odnośnie tego że kolega się pochwalił wymieniając swoje osiągnięcia to co w tym złego ,jak miał czym to napisał ,a że młody jest powinniście zamiast się czepiać ,lepiej pochwalić .
-
- Użytkownik
- Posty: 302
- Rejestracja: 16 gru 2007, 14:21
- Instrument/y: Yamacha Xeno 8335, 4335G, Getzen Eterna
- Ustnik/i: 16C4-GP
- Lokalizacja: Nysa
przestrzenny pisze:maniera gitarzystów to granie szybko ,maniera trębaczy wysoko
zgadzam się nawet sam Miles jak wybierał gitarzysty szukał takiego który nie będzie mu zapierdzielał jak głupi tylko takiego który będzie miał ładne brzmienie, artykulacje itd.
W końcu Miles też nie grał wysoko a tak daleko zaszedł.
-
- Użytkownik
- Posty: 224
- Rejestracja: 27 sty 2007, 13:24
- Instrument/y: yamaha
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: mazowsze
No tak literówka.Havk a Ty nie robisz literówek . Kurde ostatnio na pewnym forum napisałem penatatonik i rozwinęła się dyskusja krytykująca że powinienem napisać skala pentatoniczna ,ludzie czasami przesadzają a przez takie coś robią się właśnie off topy
serwis jazzowy <-- Muzyka zmienia spojrzenie na życie
-
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: 22 maja 2008, 14:59
- Instrument/y: Jupiter
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Pruszcz k.Bydgoszczy
ja wlasnie maze o tym zeby grac tak wysoko ale niestety moja skala po 3 latach to tylko c3
bo duzo przejsc mialem w mojej karieze . Bylem na 2 trabce potem na 2 kornet potem na 3trabke a teraz gram na 1 i od tego momentu zacząłem "piskac" bo zaczeło mi to byc potrzebne
bo duzo przejsc mialem w mojej karieze . Bylem na 2 trabce potem na 2 kornet potem na 3trabke a teraz gram na 1 i od tego momentu zacząłem "piskac" bo zaczeło mi to byc potrzebne
"Najważniejsze aby równo i dobrze zacząć i skończyć utwór"
*Orkiestra Dęta OSP Pruszcz Pomorski*
Maynard Ferguson - najleprzy trębacz
*Orkiestra Dęta OSP Pruszcz Pomorski*
Maynard Ferguson - najleprzy trębacz
-
- Użytkownik
- Posty: 48
- Rejestracja: 24 lut 2008, 17:27
- Instrument/y: B&S 535 S
- Ustnik/i: Yamaha 11C4, Getzen 1 1/2 C
- Lokalizacja: Wejherowo
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
-
- Użytkownik
- Posty: 48
- Rejestracja: 24 lut 2008, 17:27
- Instrument/y: B&S 535 S
- Ustnik/i: Yamaha 11C4, Getzen 1 1/2 C
- Lokalizacja: Wejherowo