Jak mi idzie??

Problemy, pytania, porady, ćwiczenia. Technika gry na trąbce.
artchi23
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 53
Rejestracja: 7 lip 2008, 16:51
Instrument/y: YAMAHA YTR 43356
Ustnik/i: J.Marcinkiewicz 3/5c
Lokalizacja: trąbki

Post autor: artchi23 » 21 lip 2008, 13:33

No przeciez to nie jest trabka cyfrowa ;). Ćwicze dużo i ostatnio pisałem temat o mojej kondycji. Dociskałem za mocno i teraz gram lzej i jest super. Niedłogo jestem na forum i cobym nie napisał to mnie opieprzacie :razz:

Awatar użytkownika
eliasztp
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 800
Rejestracja: 8 sty 2008, 16:31
Instrument/y: Yamaha Xeno
Ustnik/i: Warburton 6M
Lokalizacja: Brzeg

Post autor: eliasztp » 21 lip 2008, 21:33

artchi23 pisze:U mnie w orkistrze to jest taka nieoficjalna miarka. Jak wysoko zagra taki dobry trębacz.
artchi23 pisze:
Amatora konkretna...
artchi23 pisze:Dużo zależąy od trębacza ale tez od ustnika. Tu ktoś napisał "boskie usta". Wysatarczy że miał płytki ustnik z "mała dziurą" i nie jest to wyczyn zagrac tak wysoko
Wszystko zależy od trębacza, ustnik nie ma tu nic do gadania.

artchi23
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 53
Rejestracja: 7 lip 2008, 16:51
Instrument/y: YAMAHA YTR 43356
Ustnik/i: J.Marcinkiewicz 3/5c
Lokalizacja: trąbki

Post autor: artchi23 » 21 lip 2008, 22:29

Nic nie pisze na tym forum bo tu odrazu człowieka zjadą :neutral: :???:

Awatar użytkownika
havk
Moderator
Moderator
Posty: 1564
Rejestracja: 10 kwie 2006, 16:18
Instrument/y: Yamaha 4335G
Ustnik/i: Stomvi 4C Marcinkiewicz 7-S
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa

Post autor: havk » 21 lip 2008, 22:38

nie zjadą, tylko to forum jest juz rozbudowane, ze czasem wystarczy troche poczytać i mozna się wiele dowiedzieć, bez zbędnych spięc. Wszyscy tutaj przerabiali ten temat wiele razy. Zasoby tego forum są naprawde obszerne, wysztarczy poszukać. Są opinie na temat sprzętu. A tematów o trąbkach do 1500-2000 zł było bardzo wiele. Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 22 lip 2008, 13:58

artchi23 pisze:Nic nie pisze na tym forum bo tu odrazu człowieka zjadą
kazdy musi przez to przejść :D taka próba charakteru :D :P
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

Awatar użytkownika
Chris Botti
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 23 paź 2007, 14:43
Instrument/y: Amati ATR 211, Yamaha 2335
Ustnik/i:
Lokalizacja: Suchowola

Post autor: Chris Botti » 31 lip 2008, 22:45

NIe wiem co widza wszysycy w c3 :?: , zgodze sie jezeli fanie wychodzi, to jacha ze sie przyda...Ja potrqafie grac czysto ponad 3 skale..ale zadko to robie...bo wole dół, mily dzwiek, czysta barwa...i tyle..a nie jeki...a Co do starych trab..jezeli umie sie grac...to nawet z Ever PLaya, mozna wyciagnac boskie dzwieki..Aha zeby nie było...gram 10 lat.... :mrgreen:
"Muzyk zmiesza orkiestrę najlepiej dobraną
Jeśli grając stara się aby go słyszano"

Moja orkiestra: www.orkiestrasuchowola.pl

Awatar użytkownika
adam113
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1073
Rejestracja: 1 wrz 2007, 23:00
Instrument/y: Schagerl T-2000S, Yamaha 5335G
Ustnik/i: Bruno Tilz 1CE , Hammond & Designe 4ML
Lokalizacja: Osiek

Post autor: adam113 » 31 lip 2008, 23:15

Chris Botti, popieram cię , jeżeli się umie grac to można zagrac nawet na rynnie ( jak to mówi mój kolega)

Awatar użytkownika
Chris Botti
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 23 paź 2007, 14:43
Instrument/y: Amati ATR 211, Yamaha 2335
Ustnik/i:
Lokalizacja: Suchowola

Post autor: Chris Botti » 1 sie 2008, 00:28

Dokładnie..wystarcza checi, szczere checi...cwiczenia...a juz jak chcecie góre grac, to duzo długich dzwiekow i pedałowych...ja góre osiagnałem po okolo 8 latach grania bo mi nigdy nie była przydatna...pozdrawiam
"Muzyk zmiesza orkiestrę najlepiej dobraną
Jeśli grając stara się aby go słyszano"

Moja orkiestra: www.orkiestrasuchowola.pl

Outlaw
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: 20 mar 2007, 22:27
Instrument/y: B&S
Ustnik/i:
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Outlaw » 3 sie 2008, 11:24

Gram dwa tygodnie i dochodzę do d2. A wcześniej grałem na puzonie i ze skalą też nie było dobrze...

Ale nie jest to dla mnie najważniejsze. Bo wiem, że skala przyjdzie za dwa, trzy lata. Skupiam się tylko na jakości dźwięku - żeby to nie było pierdzenie - tylko granie.

I wkurza mnie gdy trębacze się licytują kto wyżej. Jakby to miało być wymiernikiem tego kto jest lepszy.

Zobaczcie Chet Baker grał do g2 a grał pięknie.

A i jeszcze jest jeden stereotyp, który mnie wkurza. Żeby grać na trąbce to trzeba mieć nie wiadomo jaką siłę. W mojej szkole muzycznej grała taka bardzo chuda dziewczynka, którą można było objąć obiema rękami w talii tak, że palce się stykały. Niesamowicie grała.

[ Dodano: 2008-08-03, 11:34 ]
A zapomniałem jeszcze o innej sprawie. Nie każdy może grać wysokie dźwięki. Bo nie każdy je słyszy. A lepiej je omijać niż grać fałszywie.

Kiedyś Gillespie powiedział Davisowi: "Miles Ty grasz tak samo jak ja - tylko oktawę niżej".

Awatar użytkownika
Immortal4ever
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1882
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
Instrument/y: Kilka cosi....
Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: Immortal4ever » 3 sie 2008, 13:14

Outlaw, :"A i jeszcze jest jeden stereotyp, który mnie wkurza. Żeby grać na trąbce to trzeba mieć nie wiadomo jaką siłę. W mojej szkole muzycznej grała taka bardzo chuda dziewczynka, którą można było objąć obiema rękami w talii tak, że palce się stykały. Niesamowicie grała."

Nie no stary...Pierwszy raz się spotykam z takim stereotypem...
U mnie panuje stereotyp że do gry na tenorze bądź tubie potrzeba kawał chłopa...ale ostatnio upadł on z wielkim hukiem o czym świadczą wyczyny moich koleżanek...

A co do wysokiej gry to dajmy sobie z nią spokój...Chociaż czasem trzeba pociągnąć...nie ukrywam.
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.

NTligeNT
Pomocnik
Pomocnik
Posty: 295
Rejestracja: 5 wrz 2007, 21:09
Instrument/y:
Ustnik/i: Schilke 24
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: NTligeNT » 3 sie 2008, 20:41

Outlaw pisze:Chet Baker grał do g2
Grał też wyżej :)

Popatrz (posłuchaj) na pierwszą nutkę tej solówki

http://www.jazztrumpetsolos.com/solo.as ... tumnLeaves

Pewnie wyżej tez by się znalazło, tylko że nigdy nie słuchałem Bakera pod kątem wysokości wydobywanych przez niego dźwięków :)

Baker to liryk w grze na trąbce, podobnie jak Davis. Tacy liryczni trębacze nie skupiali się na możliwościach technicznych instrumentu, tylko na muzyce :)

Pewnie Baker w młodości grał znacznie wyżej (pewnie tez mniej zachowało się nagrań z tamtego czasu), aniżeli pod koniec życia, gdy już nie miał własnych zębów (tylko protezę). Podobno stracił zęby z powodu narkotyków, ale żeby siebie nie przedstawiać w złym (narkotykowym) świetle podobno tłumaczył że wybili mu je źli ludzie.

Outlaw
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: 20 mar 2007, 22:27
Instrument/y: B&S
Ustnik/i:
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Outlaw » 4 sie 2008, 19:02

Dobra no to rzadko przekraczał g2.

Awatar użytkownika
kajefasz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 90
Rejestracja: 9 sie 2008, 18:43
Instrument/y: Van Laar R4, C4
Ustnik/i: GR
Lokalizacja: Suwałki

Post autor: kajefasz » 11 sie 2008, 18:53

eliasztp, ustnik ma bardzo dużo do gadania- myślisz, że na dużym ustniku zagrasz tak samo, jak na małym? Jeżeli tak, to gratuluję.
Zacznij działać... Bez tego wszystkie twoje plany i marzenia są bezużyteczne.

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 11 sie 2008, 20:06

kajefasz pisze:ustnik ma bardzo dużo do gadania- myślisz, że na dużym ustniku zagrasz tak samo, jak na małym? Jeżeli tak, to gratuluję.
dziękuje za gratulacje :D
jeśli ktoś nie umie grać góry to nie zagra jej na żadnym ustniku :P
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

Awatar użytkownika
Immortal4ever
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1882
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
Instrument/y: Kilka cosi....
Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: Immortal4ever » 11 sie 2008, 21:34

Devil_inside, ma rację...owszem będzie jakaś tam różnica ale jak człowiek słabo gra to choćby ustnik był nie wiem jaki to nic nie pomoże... Ćwiczyć a nie marnować kasę na eksperymenty...
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.

Awatar użytkownika
kajefasz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 90
Rejestracja: 9 sie 2008, 18:43
Instrument/y: Van Laar R4, C4
Ustnik/i: GR
Lokalizacja: Suwałki

Post autor: kajefasz » 12 sie 2008, 11:51

;ale ja nie mówię, o jakimś kolesiu, który nigdy nie miał trąbki w rękach, tylko o kimś, kto potrafi grać.
W muzyce rozrywkowej często używa się małych i płaskich ustników, a skala zaczyna się od c2 i kończy baaaardzo wysoko. Ustniki, na których gra większość z was są przeznaczone do gry w skali podstawowej- ksiązkowa od fis-c3.
i różnica między "płaskim", a głębokim ustnikiem, to nie jest 14c4-17c4...
Zacznij działać... Bez tego wszystkie twoje plany i marzenia są bezużyteczne.

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 12 sie 2008, 12:33

a pomiędzy yamahą 16c4 a ustnikiem yamahy allen vizutti jest różnica? :P
kajefasz pisze:ale ja nie mówię, o jakimś kolesiu, który nigdy nie miał trąbki w rękach, tylko o kimś, kto potrafi grać.
no to załózmy że ja potrafie grać. biore 16c4 gram spokojnie do g3, biore vizuttiego gram do g3 :P skala mi sie jakby nie zwiększyła.
fakt, na vizuttim lżej sie gra wysoko ale nie sądze żeby rozmiar ustnika miał wpływ na skale.
kajefasz pisze:Ustniki, na których gra większość z was są przeznaczone do gry w skali podstawowej- ksiązkowa od fis-c3.
moim zdaniem-bzdura.
kajefasz, a Ty na jakich ustnikach grasz? może poleć jakiś ustnik do skali od c2 do góry :P
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

Awatar użytkownika
kajefasz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 90
Rejestracja: 9 sie 2008, 18:43
Instrument/y: Van Laar R4, C4
Ustnik/i: GR
Lokalizacja: Suwałki

Post autor: kajefasz » 12 sie 2008, 12:57

Devil_inside pisze:może poleć jakiś ustnik do skali od c2 do góry
Jasne, jeżeli już trzymamy sie yamahy to np.5A4, albo podobne rozmiary.
Devil_inside pisze:a Ty na jakich ustnikach grasz?
Ja uczę się klasycznie, więc używam 17C4 Gp- potrzebuje więcej powietrza, ale brzmienie jest lepsze.

Gdy ustnik jest mniejszy, to mniejsza część ust drga, a co za tym idzie łatwiej jest grać wysokie dźwięki; już ustnik wymusza granie wyższego dźwięku- dołu albo nie zagramy, albo będzie słabo brzmiał.

[ Dodano: 2008-08-12, 13:07 ]
ps. skala się raczej nie zwiększy :razz: ale będzie wyżej :wink:
Zacznij działać... Bez tego wszystkie twoje plany i marzenia są bezużyteczne.

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 12 sie 2008, 13:13

kajefasz pisze:Jasne, jeżeli już trzymamy sie yamahy to np.5A4, albo podobne rozmiary
grałeś kiedyś na nim?
kajefasz pisze:ps. skala się raczej nie zwiększy ale będzie wyżej
no... intonacja idzie w góre na mniejszych ustnikach,trzeba więcej wysuwać :P
Ostatnio zmieniony 12 sie 2008, 13:21 przez Devil_inside, łącznie zmieniany 1 raz.
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

Awatar użytkownika
Immortal4ever
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1882
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
Instrument/y: Kilka cosi....
Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: Immortal4ever » 12 sie 2008, 13:17

kajefasz pisze:ps. skala się raczej nie zwiększy :razz: ale będzie wyżej :wink:
???... Myśl może i ciekawa ale jakoś nie mieści się w ramach mojej świadomości...

Owszem może i będzie się lżej grało górę (którą jak wyćwiczy człowiek to zagra na niemal każdym ustniku) ale jak dla mnie nie ma sensu ładować w nie wiadomo jakie ustniki głównie dlatego że...
kajefasz pisze:dołu albo nie zagramy, albo będzie słabo brzmiał.
To dla mnie jest największa wada małych ustników (zaraz po brzmieniu)...Zmniejsza możliwości gry niskimi dźwiękami, które też są przecież od czasu do czasu stosowane.
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.

ODPOWIEDZ