Strona 5 z 9

: 29 gru 2007, 15:08
autor: Bazyl
adam113 pisze:do tego też trzeba byc pewnym swoich umiejętności i miec odpowiednią psychike
Zgadzam się z tym. Najgorzej jest wtedy gdy nie możemy tego opanowac :???: szczególnie jeśli mamy zagrać jakąś solówke i wszyscy nas obserwują i słuchają :lol: HEHE super przeżycie choć nie których to paraliżuje i zonk :shock:

: 19 sty 2008, 13:57
autor: Trumpette
Muszę powiedzieć ze gram na trąbce od 7 lat pierwszy swój koncert zagrałem w 1kl. szkoły podstawowej i trema byłą niesamowita. Jeśli będziesz dużo koncertował to trema będzie malała a występ przed publicznością nie będzie dla Ciebie niczym strasznym tylko przyjemnością. Najważniejsze przed występem jest koncentracja i skupienie. A potem wychodzisz na scenę i pokazujesz na co Cię stać :D

: 19 sty 2008, 14:49
autor: Devil_inside
cóż.. Trumpette, musze powiedzieć że u mnie i u wielu moich znajomych trema sie pojawiła jak poszliśmy do liceum. wcześniej jej nie mieliśmy. koncert to było coś w stylu: grać?? ok :D :P kiedy zaczynasz rozumieć że coś zależy od tego występu to trema rośnie :P więc możliwe że wszsytko jeszcze przed Tobą, chociaż życze Ci zebyś nie miał tego problemu.

: 19 sty 2008, 15:00
autor: eliasztp
Ja z tremą mam żadko do czynienia gdyż wiekszolśc moich koncertów jest w muzyce rozrywkowej. A tam jest całkiem inny klimat

: 19 sty 2008, 15:03
autor: Devil_inside
eliasztp, grasz z jakimś zespołem?? bo ja zauważyłem tez że jest większa trema przy występie solo niż z jakimś zespołem czy orkiestrą. :P

: 19 sty 2008, 15:08
autor: Immortal4ever
No tak jak gra się solo to komfort nie jest najlepszy. Ale czasem trzeba zagrać samemu albo jakąś solówkę gdzie jesteś ty, trąbka i puplika...nic więcej. Ale to jest najfajniejsze chyba w tym wszystkim.

: 19 sty 2008, 15:11
autor: eliasztp
Tak, gram w paru składach w moim rodzinnym mieście, ale pamiętaj też że w zespołach są momenty, że trzeba wyskoczyc na srodek sceny i zarąbac solo

: 19 sty 2008, 21:31
autor: Trumpette
Tremą raczej nikogo nie ominie nikogo. Są tacy co potrafią z nią walczyć a są tacy co nie mogą przed koncertem z nerwów usiedzieć. W moim przypadku jest tak ze im więcej gram koncertów solowych tym trema jest mniejsza

: 20 sty 2008, 13:32
autor: gryzek
Oj tak. Pamiętam swój pierwszy występ(koncert). To był szok. Ale z czasem grania tych kocertów było coraz lepiej. Nie moge powiedziec ze tremy nie mam bo u kazdego i zawsze chociaz jakis gram jest

: 22 sty 2008, 09:08
autor: Wojtek Tarna
Ja mam tak że, jeśli gram przy kimś to się ''wstydzę'' a jak sam jestem w pomieszczeniu to gram jak na początkującego dobrze :razz: :razz: .

: 22 sty 2008, 15:34
autor: eliasztp
ja przed koncertem ide w ciszy i spokoju zapalic papierosa. Mi to pomaga

: 22 sty 2008, 15:40
autor: Trumpette
w moim przypadku trema jest tylko gdy gram jakis trudniejszy utwór, ale koncertów to nie dotyczy. Denerwuje sie zawsze przed konkursami, ale umiem opanować stres. Staram się zagrać jak najlepiej potrafie i realizować wszystkie uwagi, które doradził mi mój nauczyciel w szkole muzycznej. Wiadomo nie zawsze wszystko wychodzi tak jak powinno ale nie zapominajmy o tym, ze człowiek uczy się na błędach a wpadki zdarzają się nawet najlepszym :grin:

: 24 sty 2008, 15:04
autor: krystiano1993
ja żadko mam tremę na koncertach chyba że gram przed rodzinką sam. Choć jeszcze nigdy na koncercie niemiałem solówki i mam nadzieję że to sie wkrótce skończy.

: 8 lut 2008, 22:36
autor: piotrek_trumpet
na początku mojego grania (w pierwszej drugiej klasy) nigdy niemiałem tremy a teraz po 6 latach nauki zaczełem się bardziej stresować przed koncertami i egzaminami bardzo często zasycha mi w gardle :lol:

: 9 lut 2008, 21:44
autor: adam113
zasychanie w gardle jest właśnie najgorsze, też mi sie to czasem zdaża

: 9 lut 2008, 23:05
autor: Immortal4ever
Na zaschnięte gardło jest prosty sposób... 0,5l wody mineralnej najlepiej niegazowanej... Dwa trzy łyki i po problemie...

: 10 lut 2008, 10:20
autor: Devil_inside
a jak nie masz dostępu do wody to pomaga podniesienie języka do góry w jakiejś pauzie. wtedy ślinianki sie troche uruchamiają. jeśli podczas grania myslisz o tym suchym gardle-wtedy to przeszkadza. skup sie na muzyce, na graniu to wtedy nie będzie to aż tak duzy problem.

Immortal4ever, a 0,5l polecam po graniu :P i nie koniecznie wody :P :D

: 10 lut 2008, 14:41
autor: Immortal4ever
Devil_inside, Po twoim 0,5 to dopiero suszy...tylko że następnego dnia :razz: :razz: :razz:
Ale co do tego że się myśli o zaschniętym gardle a nie o graniu to fakt. Zresztą jak człowiek jest lekko zestresowany to każda pierdoła mu przeszkadza...

: 11 lut 2008, 15:41
autor: Bazyl
Co do tego 0,5l to mam pytanko.. Czy to prawda że na kacu się lepiej gra niż normalnie :?: Łatwiej jest zagrać wyższe dźwięki itp. Co o tym sądzicie?/ Bo według mnie to jest prawda :razz:

: 11 lut 2008, 15:50
autor: adam113
różnie z tym bywa, czasem jest lepiej a czasem nie