waglik pisze:A ja nie mam już problemów z palcowaniem ale np jak gram nutke A a potem Gis to 3 wentyl (lub pierwszy wentyl różnie ludzie mówią ale wiecie o który chodzi)
Palcowanie
- damalu
- Użytkownik
- Posty: 667
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 21:04
- Instrument/y: YTR 4335 GS
- Ustnik/i: Vincent Bach 1 1/4 C
- Lokalizacja: W-wa / Krk
- Kontakt:
tak, ale chodziło mi o nacisk na to, ze trzeci tłok , a nie pierwszy...wiadomo- Gis gramy na przyciśniętych tłokach 2 i 3... ale nie 1 jak to mówił kolega, którego zacytuję...
"Muzyka jest twoim doświadczeniem,myślami i mądrością. Bez nich nie zagrasz dobrze." - Ch.Parker
- Immortal4ever
- Użytkownik
- Posty: 1882
- Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
- Instrument/y: Kilka cosi....
- Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
- Lokalizacja: Brzeg
- Kontakt:
- waglik
- Użytkownik
- Posty: 375
- Rejestracja: 10 lis 2007, 20:54
- Instrument/y: CONN 20B U.S.A.
- Ustnik/i: 5C
- Lokalizacja: Tarnów, Dabrowa Tarn
O Boże :p wiem że Gis to 2 i 3 a A to 1 i 2 . Źle mnie zrozumiałeś ale też to moja wina bo za mało napisałem. Ale niektórzy np. ja mówie że nute F gramy 1 wentylem a moi koledzy mówią że to wentyl 3 od różnych stron licza....
1% talentu 9% szczęścia 90% pracy- przepis na dobrego muzyka.
--->oto ja http://www.youtube.com/watch?v=byNY7jQdFhI
--->oto ja http://www.youtube.com/watch?v=byNY7jQdFhI
- damalu
- Użytkownik
- Posty: 667
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 21:04
- Instrument/y: YTR 4335 GS
- Ustnik/i: Vincent Bach 1 1/4 C
- Lokalizacja: W-wa / Krk
- Kontakt:
- jeśli już to "źle mnie zrozumiAŁAŚ "waglik pisze: Źle mnie zrozumiałeś
Kto tak liczy? To właśnie miałam na myśli. Spójrz nawet na numerację wygrawerowaną na tłokach- tłok, którym grasz dźwięk f to tłok pierwszy,a nie 3.waglik pisze:ja mówie że nute F gramy 1 wentylem a moi koledzy mówią że to wentyl 3 od różnych stron licza...
- waglik
- Użytkownik
- Posty: 375
- Rejestracja: 10 lis 2007, 20:54
- Instrument/y: CONN 20B U.S.A.
- Ustnik/i: 5C
- Lokalizacja: Tarnów, Dabrowa Tarn
Wiem bo to jest jedyna numeracja ale wogule pierwszy raz spotkałem sie z takim liczeniem od tyłu. Ale ok spoko. Tez starodawną formą grania nuty E lub A itp. dawniej ludzie grali 3 wentylem a teraz gra sie 1 i 2. Tak mi mój nauczyciel powiedział. Ze podobno 3 wentylem gra sie wyżej lub niżej nie pamiętam
1% talentu 9% szczęścia 90% pracy- przepis na dobrego muzyka.
--->oto ja http://www.youtube.com/watch?v=byNY7jQdFhI
--->oto ja http://www.youtube.com/watch?v=byNY7jQdFhI
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
raczej ją popsuć jesli stroi 12 to po co grac 3??
edit:600 post
*damalu : spammer
edit:600 post
*damalu : spammer
Ostatnio zmieniony 10 lut 2008, 20:54 przez Devil_inside, łącznie zmieniany 1 raz.
Ćwiczyć!! Nie gadać!!
-
- Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 4 maja 2008, 19:51
- Instrument/y: Amati
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Złotow
ja w podstawówce grałem 3 lata na flecie(takim zwykłym, szkolnym)- to mnie wyrobiło, poznałem 2 gamy i to starczylo...teraz jak chodze do gimnazju i do orkiestry to już jest z gorki mam fajnego nauczyciele, trąbke...w domu też ćwiczę...gamy, pasaże, długie dźwięki...moim zdaniem to głupota sobie pisać palcowania nad nutami... poźniej po prostu nie wyrobisz, a po drogie niczego sie nie nauczysz. nie jestem tego zdania że z czasem sie nauczysz.
a sie rozpisałem....
a sie rozpisałem....
-
- Użytkownik
- Posty: 224
- Rejestracja: 27 sty 2007, 13:24
- Instrument/y: yamaha
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: mazowsze
Palcowanie pod nutami uważam za korzystne jeśli gra się tak nie dłużej niż tydzień.
Po prostu każdy musi nauczyć się chwytów i i tak na samym początku musisz wiedzieć jak złapać daną nutę ,więc zamiast każdą nutę sprawdzać ,masz pod nią palcowanie .Wiadomo że tego można się nauczyć przez godzinę ,dlatego uważam że jeśli nauczy się ktoś już jaki chwyt do jakiej nuty ,wtedy trzeba odłożyć palcowanie i grać z samych nut
Po prostu każdy musi nauczyć się chwytów i i tak na samym początku musisz wiedzieć jak złapać daną nutę ,więc zamiast każdą nutę sprawdzać ,masz pod nią palcowanie .Wiadomo że tego można się nauczyć przez godzinę ,dlatego uważam że jeśli nauczy się ktoś już jaki chwyt do jakiej nuty ,wtedy trzeba odłożyć palcowanie i grać z samych nut
-
- Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 4 maja 2008, 19:51
- Instrument/y: Amati
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Złotow
- damalu
- Użytkownik
- Posty: 667
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 21:04
- Instrument/y: YTR 4335 GS
- Ustnik/i: Vincent Bach 1 1/4 C
- Lokalizacja: W-wa / Krk
- Kontakt:
Wg mnie dobrą metodą byłoby nauczenie dobrze podstaw teoretycznych (po kolei dźwięki w gamie , interwały , tonacje) i potem krótko do początkującego trębacza " wentyl pierwszy obniża o sekundę wielką, wentyl drugi obniża dźwięk podstawowy o sekundę małą, a wentyl trzeci o tercję małą". Kazać się nauczyć na pamięć dźwięków , które sa grane na pusto i wogóle nie podpisywać nut.
Ja na klawiszach jak się uczylam grać jak byłam mała to nigdy nie miałam nut podpisanych
I dzięki temu mam teraz jako tako biegłość w czytaniu nut i potrafię się nieźle poruszac po kole kwintowym i rozczytywać akordy.
Jak się uczy młodych trębaczy, to kwestia czego chce się osiągnąć z nimi i jak szybko. Jeśli ktoś chce w jakiejś początkującej "popierdółce" ze starymi dziadkami pograć, to czemu nie grać cały czas z podpisanymi nutami... jeśli ktoś chce zostać muzykiem- to niech od początku poznaje zależności w świecie nut.
Ja na klawiszach jak się uczylam grać jak byłam mała to nigdy nie miałam nut podpisanych
I dzięki temu mam teraz jako tako biegłość w czytaniu nut i potrafię się nieźle poruszac po kole kwintowym i rozczytywać akordy.
Jak się uczy młodych trębaczy, to kwestia czego chce się osiągnąć z nimi i jak szybko. Jeśli ktoś chce w jakiejś początkującej "popierdółce" ze starymi dziadkami pograć, to czemu nie grać cały czas z podpisanymi nutami... jeśli ktoś chce zostać muzykiem- to niech od początku poznaje zależności w świecie nut.
"Muzyka jest twoim doświadczeniem,myślami i mądrością. Bez nich nie zagrasz dobrze." - Ch.Parker
- Devil_inside
- Moderator
- Posty: 1433
- Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
- Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
- Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa
podpisywanie wszystkich nut to zła metoda. przydaje sie może na początku. potem trzeba wysilić troche głowe i sie nauczyć chwytów na pamięć. jedyne i najlepsze wyjście żeby opanować dzwięki i palcowanie to nauczenie sie tego na pamięc
.
damalu, wg. mnie Twoja metoda ma więcej wad niż zalet a co jesli będzie miał liczyc tryton? taki początkujący nie zna takich interwałów, co więcej, rzadko kiedy zna sekundy czy tercje. poza tym: kto by to liczył jest jeszcze taka sprawa że jak sobie tak przeliczy to może zacząć używać chwytów alternatywnych, a to oznacza że może nie stroić.
.
damalu, wg. mnie Twoja metoda ma więcej wad niż zalet a co jesli będzie miał liczyc tryton? taki początkujący nie zna takich interwałów, co więcej, rzadko kiedy zna sekundy czy tercje. poza tym: kto by to liczył jest jeszcze taka sprawa że jak sobie tak przeliczy to może zacząć używać chwytów alternatywnych, a to oznacza że może nie stroić.
Ćwiczyć!! Nie gadać!!
- Miles_Fan
- Użytkownik
- Posty: 1292
- Rejestracja: 18 sie 2007, 20:18
- Instrument/y: Selmer Concept TT, stary Polmuz :)
- Ustnik/i: Vincent Bach Corp. 1 1/4 C
- Lokalizacja: spod stolycy
- Kontakt:
ja jak sobie czasami śpiewam tudzież gwiżdżę, to odbijam sobie palce jak przy graniu. czasem takie granie na sucho się przydaje. :-)
"Lubię czysty, nienacechowany dźwięk, jak czysty dźwięk bez nadmiaru tremolo i nie nazbyt dużo basu. Tylko dokładnie pośrodku. Gdy nie mogę uzyskać tego dźwięku, nie mogę w ogóle grać."
Miles Davis
[Nauczyciel jest dla ucznie, nie odwrotnie!]
Miles Davis
[Nauczyciel jest dla ucznie, nie odwrotnie!]
- waglik
- Użytkownik
- Posty: 375
- Rejestracja: 10 lis 2007, 20:54
- Instrument/y: CONN 20B U.S.A.
- Ustnik/i: 5C
- Lokalizacja: Tarnów, Dabrowa Tarn
No to widze że chyba połowa forumowiczów tak robi bo ja też mam nudną lekcje lub nudzi mi sie albo ide do sql to nuce sobie jakiś marsz (Najczęsciej Happy Marching Band) i cwicze palcowanie heh ciekawe zajęcie nie powiem...
1% talentu 9% szczęścia 90% pracy- przepis na dobrego muzyka.
--->oto ja http://www.youtube.com/watch?v=byNY7jQdFhI
--->oto ja http://www.youtube.com/watch?v=byNY7jQdFhI
- Rafael
- Użytkownik
- Posty: 139
- Rejestracja: 10 gru 2007, 21:38
- Instrument/y: Dowids 88G, Kühnl & Hoyer Universal 2G
- Ustnik/i: Bruno Tilz Flügelhorn/Trabka (Sonderbau)
- Lokalizacja: Monachium(München)
Witam.
tez kiedys zaczynalem, jakkazdy mlody poczatkujacy muzyk,trebacz i wiem z wlasnego doswiadczenia ze na samym poczatku wazne jest aby dobry nauczyciel nauczyl poczatkujacego muzyka podstawowych rzeczy, typu gamy C-dur a pozniej w miare postepow kolejnych gam i calej reszty. ale wazne przy tym aby zwracal uwage na palcowanie, to nie jest jakas rzecz ktora musisz miec w we krwi aby grac! tego sie trzeba po prostu nauczyc jak alfabetu, gdybysmy sie nie uczyli alfabetu to bysmy nie potrfili pisac i czytac, dlatego i palcowanie i gamy to jest alfabet muzyki, tego si trzeba nauczyc i nie ma innej rady. jak ktos z was chce grac jesli po nie potrafi czytac nut jak slow w ksiazce?? ale na wszystko trzeba czasu i odpowiedniego podejscia jak i zachety dla mlodego muzyka. ja sie nauczylem palcowania wmiare szybko okolo 2 tygodnie ale nie uczylem sie niestety w zadnej szkole muzycznej tylko w gminnym osrodku kultury gdzie nie zawsze szlo to wszystko w odpowiednim kierunku.
tez kiedys zaczynalem, jakkazdy mlody poczatkujacy muzyk,trebacz i wiem z wlasnego doswiadczenia ze na samym poczatku wazne jest aby dobry nauczyciel nauczyl poczatkujacego muzyka podstawowych rzeczy, typu gamy C-dur a pozniej w miare postepow kolejnych gam i calej reszty. ale wazne przy tym aby zwracal uwage na palcowanie, to nie jest jakas rzecz ktora musisz miec w we krwi aby grac! tego sie trzeba po prostu nauczyc jak alfabetu, gdybysmy sie nie uczyli alfabetu to bysmy nie potrfili pisac i czytac, dlatego i palcowanie i gamy to jest alfabet muzyki, tego si trzeba nauczyc i nie ma innej rady. jak ktos z was chce grac jesli po nie potrafi czytac nut jak slow w ksiazce?? ale na wszystko trzeba czasu i odpowiedniego podejscia jak i zachety dla mlodego muzyka. ja sie nauczylem palcowania wmiare szybko okolo 2 tygodnie ale nie uczylem sie niestety w zadnej szkole muzycznej tylko w gminnym osrodku kultury gdzie nie zawsze szlo to wszystko w odpowiednim kierunku.