Zęby, a granie na trąbce

Problemy, pytania, porady, ćwiczenia. Technika gry na trąbce.
Awatar użytkownika
Bartek87
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 400
Rejestracja: 13 sie 2007, 15:38
Instrument/y: Yamaha E1
Ustnik/i: Marcinkiewicz 308/1-1/2C
Lokalizacja: Kożuchów

Post autor: Bartek87 » 19 sie 2007, 20:20

Spoko, w koncu ja moge pomoc innym :wink:
Jeśli okazałem się pomocny kliknij

Awatar użytkownika
leśniczka
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 6 cze 2007, 19:28
Instrument/y: sygnałówkę:D
Ustnik/i:
Lokalizacja: Wierzbowa - Głogów

Post autor: leśniczka » 19 sie 2007, 23:31

pamiętam jak mój brat miał aparat zakładany na noc... cały czas mu wypadał w nocy i budził się bez aparatu na zębach a i tak całe g za przeproszeniem mu pomógł i i tak musiał stały nosić a nosił prawie 3 lata :!: a miał niby tylko najdłużej pół roku nosić. Aparat ściągany tylko jeszcze pogorszył mu sprawę... Dlatego ja nie chce nosić zakładanego na noc tylko stały. Wiem że będzie ciężko ale jakoś dam sobie radę...
"Cognosce te ipsum "

Awatar użytkownika
Bartek87
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 400
Rejestracja: 13 sie 2007, 15:38
Instrument/y: Yamaha E1
Ustnik/i: Marcinkiewicz 308/1-1/2C
Lokalizacja: Kożuchów

Post autor: Bartek87 » 19 sie 2007, 23:44

leśniczka pisze:Dlatego ja nie chce nosić zakładanego na noc tylko stały
No super by bylo gdyby pacjenci mogli sobie wybierac jaki chca aparat, niestety nie ma tak latwo, wszystko zalezy od wady jaka sie posiada, przy duzych wadach taki aprat po prostu nie funkcjonuje, nie ma nawet mozliwosci zrobienia takiego aparatu. Zeby w aparacie stalym sa pod stalym naciskiem, olbrzymie sily dzialaja na zeby. Przekonasz sie o tym po co mieisiecznej wizycie na tzw. podkrecaniu :) po takim zabiegu przez jakies dwie doby bedziesz czula kazdy zab. Bedziesz jadla jak kroliczek i takie tam :P Ja po podkrecaniu np. w ogole nie gralem. Bez sensu, barwa okropna, drut sie jeszcze nie ulezal (prawie za kazdym razem bedziesz miala nowy drut, z czasem coraz grubszy, az w koncu dostaniesz drut czworokatny - najgrubszy taki jak ja teraz, na nim sie w sumie najlatwiej gra). Po dwoch dniach bralem trabe i jakos szlo...
leśniczka pisze:Wiem że będzie ciężko ale jakoś dam sobie radę...
Nie strasze cie, ale bedzie bardzo ciezko...

Darek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 15 mar 2007, 21:05
Instrument/y: Yamaha 4335GS
Ustnik/i: Denis Wick 3E
Lokalizacja: Koszęcin

Post autor: Darek » 20 sie 2007, 09:25

Mi jakies 6 miesiecy temu wykrzywila sie troche jedynka z dolu ale to nie jest raczej od trąbki ino od tego ze mam za mala szczeke co poradzicie bo napewno aparatu nie bede nosil. Gra mi sie teraz normalnie. Najbardziej mnie zdziwilo ze druga jedynka obok ani sie nie ruszyla.

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 20 sie 2007, 13:50

powinieneś iśc do ortodonty. bo to wykrzywianie może sie nie zatrzymać a wtedy będziesz miał większy problem bo Ci wszystkie zęby moga sie pokrzywić.
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

Awatar użytkownika
leśniczka
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 6 cze 2007, 19:28
Instrument/y: sygnałówkę:D
Ustnik/i:
Lokalizacja: Wierzbowa - Głogów

Post autor: leśniczka » 20 sie 2007, 14:18

Bartek87 pisze:Przekonasz sie o tym po co mieisiecznej wizycie na tzw. podkrecaniu po takim zabiegu przez jakies dwie doby bedziesz czula kazdy zab.
wiem wiem... pamiętam jak mój brat miał... to aż w nocy spać nie mógł z bólu :sad: i wiem bo moja współlokatorka z internatu też ma aparat i co miesiąc chodzi na podkręcanie. W ten dzień najlepiej do niej nie podchodzić :mrgreen:
"Cognosce te ipsum "

Awatar użytkownika
Bartek87
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 400
Rejestracja: 13 sie 2007, 15:38
Instrument/y: Yamaha E1
Ustnik/i: Marcinkiewicz 308/1-1/2C
Lokalizacja: Kożuchów

Post autor: Bartek87 » 20 sie 2007, 20:17

Bez przesady :P, ja nigdy az tak bardzo nie cierpialem, ale jesli idzie o granie na trabie to nie polecam...
Jeśli okazałem się pomocny kliknij

Darek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 15 mar 2007, 21:05
Instrument/y: Yamaha 4335GS
Ustnik/i: Denis Wick 3E
Lokalizacja: Koszęcin

Post autor: Darek » 21 sie 2007, 09:05

Devil inside raczej nie musze nigdzie isc bo to mi sie juz dawno zatrzymalo przez kilka dni wtedy ten zab sie ruszal i nic nie gralem na trabce i pozniej sie zatrzymal :)

Awatar użytkownika
Bartek87
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 400
Rejestracja: 13 sie 2007, 15:38
Instrument/y: Yamaha E1
Ustnik/i: Marcinkiewicz 308/1-1/2C
Lokalizacja: Kożuchów

Post autor: Bartek87 » 21 sie 2007, 09:47

Kontuzje na zebach moge sie uwidocznic nawet po roku czasu...
Jeśli okazałem się pomocny kliknij

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 21 sie 2007, 13:42

zatrzymało sie na razie. a jesli to będzie dalej sie tak robiło? ja na Twoim miejscu bym poszedł do ortodonty, on Ci kaze zrobić zdjęcia i zobaczy czy to będzie sie rozwijac czy nie. możliwe że Twoje zęby nie mają miejsca w szczence i dlatego sie krzywią. a to może sprawić problemy w przyszłości. wydaje mi sie że jeśli masz możliwość to powinieneś iść do ortodonty.
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

Awatar użytkownika
adam113
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1073
Rejestracja: 1 wrz 2007, 23:00
Instrument/y: Schagerl T-2000S, Yamaha 5335G
Ustnik/i: Bruno Tilz 1CE , Hammond & Designe 4ML
Lokalizacja: Osiek

Post autor: adam113 » 7 wrz 2007, 13:26

ja mam jedną jedynke troszke z tyłu i ustnik ustawiam troszke z lewej strony ale gra mi się dobrze

Awatar użytkownika
marynarz125
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 3 paź 2007, 13:34
Instrument/y: YAMAHA YTR43356
Ustnik/i:
Lokalizacja: Drawsko Pomorskie

Post autor: marynarz125 » 4 paź 2007, 12:25

ja mam problem tego typu że jak w tym roku byłem z orkiestrą na festiwalu orkiestr w dani i mieliśmy 2 koncerty(występy) i jeden przemarsz dziennie (a że jest tylko jedna trąbka w orkiestrze i 5 kornetów ale oni mają staż średnio po 0,1 roku więc ja musiałem ciągnąć całą orkiestrę) to jak wieczorem chciałem pograć z Czechami to i górne jedynki i dolne niemiłosiernie ruszał mi sie i po prostu nie mogłem grać
jest jakaś możliwość żeby to ruszanie się zębów wyeliminować(tym bardziej że gram na dwóch różnych instrumentach: trąbka i waltornia)
proszę o pomoc dzięki :cry:

Awatar użytkownika
Bartek87
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 400
Rejestracja: 13 sie 2007, 15:38
Instrument/y: Yamaha E1
Ustnik/i: Marcinkiewicz 308/1-1/2C
Lokalizacja: Kożuchów

Post autor: Bartek87 » 4 paź 2007, 12:49

Ruszaja ci sie zeby? :shock: Po pierwsze trzeba je ladnie myc 2-3 razy dziennie, ale jesli juz sie ruszaja udaj sie do dentysty.
Jeśli okazałem się pomocny kliknij

Awatar użytkownika
marynarz125
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 3 paź 2007, 13:34
Instrument/y: YAMAHA YTR43356
Ustnik/i:
Lokalizacja: Drawsko Pomorskie

Post autor: marynarz125 » 4 paź 2007, 14:17

myję zęby więcej niż 3 razy dziennie i to też nie pomaga
a dentystka mi powiedziała żebym mniej grał, a poza tym jeszcze wyszczerbiają mi sie koronki na jedynkach i że za 2/3 lata będę musiał wstawić sobie sztuczne koronki :cry:

Awatar użytkownika
Bartek87
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 400
Rejestracja: 13 sie 2007, 15:38
Instrument/y: Yamaha E1
Ustnik/i: Marcinkiewicz 308/1-1/2C
Lokalizacja: Kożuchów

Post autor: Bartek87 » 4 paź 2007, 16:12

Nie chce byc niemily, ale wg. mnie twoj problem wynika z zaniedban z przeszlosci. W tej sytuacji moze pomoc ci tylko fachowiec (z tego co widac twoj dentysta nim nie jest).
Jeśli okazałem się pomocny kliknij

Awatar użytkownika
adam113
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1073
Rejestracja: 1 wrz 2007, 23:00
Instrument/y: Schagerl T-2000S, Yamaha 5335G
Ustnik/i: Bruno Tilz 1CE , Hammond & Designe 4ML
Lokalizacja: Osiek

Post autor: adam113 » 4 paź 2007, 21:53

może za bardzo dociskasz ustnik do ust i to będzie powód ruszania się zębów, musisz to wyeliminowac

Awatar użytkownika
marynarz125
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 3 paź 2007, 13:34
Instrument/y: YAMAHA YTR43356
Ustnik/i:
Lokalizacja: Drawsko Pomorskie

Post autor: marynarz125 » 5 paź 2007, 10:28

no właśnie pierwszy mój "nauczyciel"(jeśli tak można go nazwać) mówił mi że jak chcem wyższy dźwięk zagrać to mam po prostu mocniej ustnik przycisnąć do ust .
Dopiero niedawno doszedłem do wniosku że to jednak trzeba przeponą robić ciśnienie powietrza żeby był wyższy dźwięk
Ja na pewno robię jeszcze wiele podstawowych błędów bo uczę grać sie sam.
Nawet ostatnio kupiłem sobie książkę Lutaka i stwierdziłem że układ ust mam zły.

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 5 paź 2007, 15:39

dobrze że zawitałeś na to forum, tu jest dużo informacji o tym jak poprawnie grać :) jest też dużo materiałów dydaktycznych :) niestety, nie chce Cie martwić ale chyba będziesz sie musiał nauczyć grac od nowa :P
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

Awatar użytkownika
marynarz125
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 78
Rejestracja: 3 paź 2007, 13:34
Instrument/y: YAMAHA YTR43356
Ustnik/i:
Lokalizacja: Drawsko Pomorskie

Post autor: marynarz125 » 5 paź 2007, 18:48

trudno będę jeszcze raz wszystko robił
niestety nie mialem nauczyciela żadnego i tera trzeba cierpieć

Awatar użytkownika
leśniczka
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 6 cze 2007, 19:28
Instrument/y: sygnałówkę:D
Ustnik/i:
Lokalizacja: Wierzbowa - Głogów

Post autor: leśniczka » 8 paź 2007, 21:38

od czwartku noszę aparat na dół i jakiś śmiszny drut na podniebienie, który za miesiąc będę miała ściągany i też na górę będę miała aparat... jak na razie jeszcze nie próbowałam dmuchać bo mnie zęby jeszcze bolą, ale w tym tygodniu jeszcze będę coś próbowała ćwiczyć jak się będzie dało... ;)
"Cognosce te ipsum "

ODPOWIEDZ