Strona 7 z 7

: 30 gru 2009, 13:09
autor: Black
Ja też tak miałem ale zacząłem się kontrolować i się poprawiło.

: 21 sty 2010, 15:55
autor: czołgista95
Qmac pisze:Dzięki za odpowiedzi. Problem właśnie w tym, że to jeszcze nie wyszło z ust, lecz :roll: tylko trochę wystaje, a reszta jest w środku i jak dotykam, to czuję taką kulkę w środku. I właśnie o to się martwię, żeby to mi jak najprędzej wyszło, bo co jeśli zostanie w środku :shock: . Nie wiem czy mam to smarować tym zoviraxem i nie wiem właśnie czy to mam smarować teraz, czy jak wyjdzie ze skóry? :roll: Co robić? :left: :!:
kolego spokojnie też tak mam ;] do wesela sie zagoi ^^ ja zawsze na noc zmaruje jakiś kremek albo pasta jak już mam kule ;] ale racja panowie boli;/ to sobie lekko grać bo moze być gorzej ;]

[ Dodano: 2010-01-21, 16:02 ]
Immortal4ever pisze:Spokojnie, nie ma co się przejmować. Może popukasz się w głowę jak przeczytasz to co piszę ale pamiętaj że:
GRA GÓRY NIE JEST NAJWAŻNIEJSZA, NIE MA TO CZASEM WIĘKSZEGO SENSU. To ile grasz to na prawdę sporo. Szkoda tylko że nie napisałeś czy uczysz się w szkole muzycznej czy przy orkiestrze (ew. jakieś ognisko muzyczne). Pamiętaj że nie ma sensu cisnąć na górę. Można sporo popsuć a to nie ma sensu. Jak masz jakieś ćwiczenia to fajnie, ćwicz to co masz. Możesz zakręcić się za szkołą Arbana... bardzo dobra... A co do ust. Nie widziałem jak grasz więc wiele nie wymyślę. Mogłeś się przetrenować (zdarza się a jak), możesz też mieć coś nie tak z zadęciem (wielce prawdopodobne), możliwe że nie podpierasz dźwięków w górze odpowiednią ilością powietrza (częsty błąd). Tak więc nie wymyśli się za wiele...
Zgadzam sie kolego z tym postem nie ważna góra .Chociaż jestem typowo na skale nastawiont nie technike gry ;] gram arbanaowskie polecam ;]

: 11 kwie 2010, 16:07
autor: Jiggah
jest pewna szkoła która powoduje że "skurcze" mieśni nie dość że stają się lżejsze, ale też przesuwa ja po dolnej szczęce bilżej
uszu. poprawia kondycje, ale trzeba trenować z rozsądkiem bo używa sie nieużywanych na codzień partii mieśni twarzy.
twórcą szkoły jest Carmine Caruso.
polecam pogrzebac w necie.
ja "niestety" mam xero, bo szkoła mało popularna w Polsce. Tak mi się przynajmniej wydaje.
jezeli ktos jest, albo bedzie w okolicach Wrocławia, odzywac sie.

: 11 kwie 2010, 20:26
autor: adam113
Jiggah, a czy dał byś radę jakoś zeskanowac tą szkołę i wrzucic na forum??

: 11 kwie 2010, 20:37
autor: Jiggah
w sumie, teraz nie bede mial za bardzo opcji, na pewno przez ok. 6 dni.
żałoba, to dla mnie tez spory cios finansowy, mnostwo imprez odwolanych i dołek finansowy, musze sie skupic na przetrwaniu. :>
sprobuje jak najszybciej.

: 20 cze 2010, 12:24
autor: lignatone
Najwiekszym bledem nie jest niepoprawne ( oczywiscie do pewnego stopnia) ukladanie ust ale niepoprawne zadecie. Mialem przyjemnosc otrzymac lekcje od zawodowego trebacza (gra okolo 40 lat tylko na trabce) i teraz wiem jak wiele rzeczy robilem zle. Nawet zdawaloby sie "glupie wprawki" wiekszosc mlodych trebaczy gra zle. W ulozeniu ust jest najwazniejsze to zeby konciki ust byly nieruchome tj. byly caly czas w tym samymm miejscu nie wazne czy gramy nisko czy wysoko. NIe czytajcie porad z internetu bo w wiekszosci pisza je niedoswiadczeni gracze, myslacy ze grajac 5 czy 10 lat sa juz mistrzami trabki i moga byc nauczycielami.

: 20 cze 2010, 13:12
autor: baran90
lignatone, to powiedz coś o tej lekcji a nie krytykuj młodych muzyków;)

: 21 cze 2010, 11:51
autor: Immortal4ever
lignatone, uwierz mi, że znałem ludzi, którzy grają po 30-40 lat a grają tak źle, że aż boli ich słuchać więc wybacz ale nie zgodzę się z tobą co do krytyki młodego pokolenia. O ile rzeczywiście po 5-6 latach gry w orkiestrze OSP nie jest się wymiataczem i braki w wiedzy są nadal spore to proszę nie mów mi, że po 6 latach I St PSMu i 4 latach II st PSMu a więc notabene 10 lat gry pod fachowym okiem się nic nie wiem i nie można udzielić fachowej porady. Tu nie chodzi o lata gry ale o kompetencje. Nie odmawiam ich temu człowiekowi, który Ci tak radził ale nie można ich odmawiać młodym muzykom, którzy jeszcze pod stołem się mieścili a już grali i teraz mając na swoim kącie jakieś 8,10, 12-13 lat gry, nierzadko jakieś wykształcenie muzyczne i/bądź grają w dobrych orkiestrach dętych, które co roku zajmują miejsca na przysłowiowym pudle bądź wyróżnienia... A jest tu kilku takich.

: 18 lis 2010, 20:23
autor: Michał M. Muzyk
Problemu z utami raczej nie miałem. Znakiem że usta dobrze pracują jest mrowienie, które się czuję, dźwięk wytrwarzają przecież drgające usta. Te "ruszające" się usta są jedną z chyba najprzyjemniejszych rzeczy podczas grania
:trumpet:

: 28 sty 2013, 10:37
autor: tomek55
A ja mam problem z dolną wargą i proszę o pomoc, otóż po dłuższym graniu wbijają mi sie dolne zęby w dolna wargę, com powoduje oczywiście ból, zapewne mam w ogóle złe ułożenie ust( wziąłem tylko dwie lekcje)
poradźcie coś proszę.

: 28 sty 2013, 11:03
autor: wesol87
Staraj się nie dociskać tak bardzo instrumentu do ust i jak najbardziej skupiać usta co spowoduje lepsze oparcie na nich, a nie na zębach. Graj bardziej powietrzem i aparatem gardłowym. Możesz wiele poczytać o tym na forum w tym dziale (Edukacja).
No i oczywiście, przede wszystkim weź więcej lekcji :)

: 28 sty 2013, 11:54
autor: piotr80
tomek55, wziąłeś dwie lekcje jak piszesz a jak długo grasz na trąbce? Jeśli dopiero zaczynasz to bul ust jest normalny gdyż mięśnie nie są przyzwyczajone do wysiłku, i wtedy codzienna praca z instrumentem pozwoli na stopniowe wzmacnianie mięśni ust, ale przesadzać nie wolno bo może się to źle skończyć. Na tym etapie musisz mieć nauczyciela żeby ci wszystko poukładał, bo samemu możesz źle coś ćwiczyć i efekt będzie odwrotny do zamierzonego..

: 28 sty 2013, 12:58
autor: tomek55
gram 7 miesiecy, choć chyba nie jestem mega talentem :) a sam bol, to po prostu w wyniku wbijających sie zębów w dolna wargę, czego wczesniej nie doswiadczałem i tu jest problem, musze chyba spasować i wybrać sie do profesjonalisty - prawda ?

: 28 sty 2013, 13:38
autor: Devil_inside
Jedyna rada - nie dociskac! Proponuję, żebyś pilnował podczas grania żeby ręce były luźne, generalnie uważa się, że lewą ręką trzyma się instrument a prawą operuje wentylami. Proponuję grać długie dźwięki i pilnować aby dłonie, ramiona się nie spinały. Ból nie jest normalny i nie powinien występować. Poza tym praca nad oddechem, jeśli to możliwe pod okiem profesjonalisty. Trąbka nie jest instrumentem wymagającym dużo wysiłku fizycznego, warto szukać jak największej lekkości w graniu.

: 28 sty 2013, 19:10
autor: piotr80
Najlepiej jak podejdziesz do profesora ze szkoły muzycznej - powiesz mu i pokarzesz o co chdzi ,to na pewno z miłą chęcią ci pomorze i ukierunkuje . ;)

: 23 lut 2013, 09:50
autor: BigooS
Witam
Ja mam taki problem a mianowicie gram na trąbce od 7 lat ( tzn. pierwszy raz trzymałem trąbkę i zacząłem się uczyć, a systematycznie zacząłem ćwiczyć 2, może 2,5 roku temu i tak trwa do teraz) , i ostatnimi czasy zauważyłem tak jak kilku trębaczy wyżej że mam spadek formy (głównie kondycja siadła), wiem że trzeba sobie zrobić kilka dni przerwy żeby usta odpoczęły , ale po prostu nie potrafię że tak powiem nie grać . Mam próby z orkiestrą w poniedziałek , wtorek , czwartek i piątek , i wpadłem na taki pomysł , żeby w te środy odpuszczać sobie granie , tzn wgle nawet trąbki nie dotykać :D ale i tak wychodzi jak zwykle że ją biorę i gram , i w tym momencie przychodzi pytanie : Czy jeśli będę grał tak dalej (bez takich dni wolnych , bo w weekendy też staram się ćwiczyć) czy przejdzie ten spadek formy, czy po prostu mogę sobie "coś zrobić" i nie będę mógł grać dalej na trąbce albo takie objawy zostaną i nic to nie zmieni ?
PS. Przepraszam za nieogarniętą składnię , ale chyba będziecie wiedzieć ocb :D
Pozdrawiam BigooS

: 23 lut 2013, 10:25
autor: Damian Ruskowiak
BigooS, sądze, że są dwa wyjścia:
1 - skoro nie możesz żyć bez trabki - jak wiekszo- sc z nas - to byc moze w koncu "nabijesz sobie" kondycje grajac w taki sposob ale kiedy to bedzie i zmeczenie minie trudno okreslic
2 - zrob sobie swiadoma przerwe np. przez sobote-niedziele i obserwuj jak bedzie sie gralo w poniedzialek. Zobacz nawet Justyna Kowalczyk ma przerwy w treningach bo inaczej nie dalaby rady. Miesnie to miesnie - zywy organizm, ktory potrzebuje czasami odpoczac. I w tych odpoczynkach moim zdaniem tkwi MĄDROŚĆ cwiczenia na trabce. Zrob dzis i jutro przerwe i daj znac jak bedzie w poniedzialek ale UWAGA - po przerwie nie szalej na trabce :) Graj mądrze :)

: 23 lut 2013, 10:48
autor: BigooS
ok dzięki :D więc do poniedziałku ;)

: 16 paź 2014, 14:45
autor: wiolaa
a ja mam na odwrót, czasem mi sie nie chce ;p