Uchodzące powietrze, puchnięcie warg po dłuższym graniu.

Problemy, pytania, porady, ćwiczenia. Technika gry na trąbce.
krzysiek3751
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: 14 cze 2014, 19:46
Instrument/y: Roy Benson TR-202S
Ustnik/i:
Lokalizacja: Nowy Sącz

Uchodzące powietrze, puchnięcie warg po dłuższym graniu.

Post autor: krzysiek3751 » 14 cze 2014, 19:53

Witam mam pewien problem, gram na trąbce od niedawna (1,5 tygodnia) Gram codziennie, problem polega na tym że kiedy zaczynam grać brzmienie trąbki jest idealne, nie mam problemów z osiągnięciem wyższych dźwięków dobrze mi sie gra, jednak po 10min intensywnej gry jest coraz gorzej wargi puchną o wyższych dźwiękach mogę zapomnieć, więcej z trąbki wydobywa sie powietrza niż dźwięku... Dlaczego tak jest? Czy to z czasem przechodzi? Jak mogę temu zaradzić... Pozdrawiam serdecznie

Trąbka to Roy benson TR 202S z ustnikiem 7C

Awatar użytkownika
Konradoo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 128
Rejestracja: 27 lut 2014, 20:48
Instrument/y: Schagerl Academica
Ustnik/i: Vincent Bach 3c
Lokalizacja: JJ

Post autor: Konradoo » 14 cze 2014, 20:31

Siemka.. a ile masz lat ? poltora tygodnia to bardzo malo.. wiec nie ma sie co dziwic.. zalezy co masz na mysli mowiac o wysokich dzwiekach ? konkretnie c2 czy g2 ::D? moja rada to nie szarzuj z wysokosciami... tylko na spokojnie dlugie dzwieki do max g1/a1 i duzo przerw..a jak bedziesz sie rwal to mozesz skonczyc usta juz na samym poczatku a to katastrofa.. i pamietaj ze najgorszym wrogiem trebacza jest niecierpliwosc :)

krzysiek3751
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: 14 cze 2014, 19:46
Instrument/y: Roy Benson TR-202S
Ustnik/i:
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: krzysiek3751 » 14 cze 2014, 20:36

Lat 17, gram w zespole na klawiszach, kiedyś grałem na saksofonie więc trochę siedzę w temacie i bardzo chciałbym się nauczyć właśnie na trąbce. Nawet nie grając wyższych dźwięków po 10 min już jest coraz gorzej że z czasem już prawie samo powietrze idzie i wargi odmawiają posłuszeństqa (Słabo albo nie chcą drgać).

Awatar użytkownika
Konradoo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 128
Rejestracja: 27 lut 2014, 20:48
Instrument/y: Schagerl Academica
Ustnik/i: Vincent Bach 3c
Lokalizacja: JJ

Post autor: Konradoo » 14 cze 2014, 20:39

no to prosta rada spokojnie tak jak mowie na trabce nic nie naspieszysz to nie klawisz ze mozesz klepac 10 h dziennie :) oczywiscie tak w przenosni :) poczytaj sobie troszke tematow na ten temat a jest tego pare na forum :) z poczatku tak jak Lutak pisze max po 20 min a pozniej z biegiem czasu im lepsza masz kondycje tym dluzej..

Awatar użytkownika
andrzej-199017
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 685
Rejestracja: 27 wrz 2011, 21:27
Instrument/y: Amati ATR606S
Ustnik/i: Gewa 3C
Lokalizacja: MOD Postomino
Kontakt:

Post autor: andrzej-199017 » 15 cze 2014, 09:49

Kolega ma racje. Nie ma co przesadzać. 20 minut spokojnej gry i koniec. Napisz jeszcze jakie dźwięki to dla Ciebie wysokie. Kolejna ważna sprawa to jak czujesz zmęczenie to znaczy że czas na przerwę.
www.orkiestra-postomino.weebly.com
www.chomikuj.pl/andrzej-199017
facebook Młodzieżowa Orkiestra Dęta w Postominie

ODPOWIEDZ