ZERWANIE WARG
: 12 paź 2014, 18:46
Witam, czy miał ktoś problem zerwania mięśni warg?
Jakie były objawy?
Jakie były objawy?
Serwis miłośników trąbki zrzeszający muzyków i fanów z całej Polski
https://trumpeters.pl/
Nie, nie, nie, nie i jeszcze raz nie.Rudy89 pisze:Pamiętaj o tym, że granie na trąbce fizycznie po prostu boli.
Jest to błędne założenie jeśli chodzi o granie na trąbce.Rudy89 pisze:Jak to powiedział mój nauczyciel - "mięśnie bolą, będą boleć i mają boleć.
Rudy89 pisze:Myślę, że potwierdzą to nawet regularni profesjonaliści, po półtoragodzinnym koncercie w filharmonii, nic się nie chce mówić, tak zmęczone są te mięśnie
Nie do końca. Ból wynika ze zbyt intensywnego używania mięśni co jest skutkiem niepoprawnego zadęcia i oddechu.Rudy89 pisze:Poprawne zadęcie i oddech to jedno, a ból mięśni to drugie.
To wiele wyjaśnia. Od początku nauki grasz na dużym napięciu i się do tego przyzwyczaiłeś. Jednak moim zdaniem jest to niepoprawne i w pewnym momencie blokuje możliwość dalszego rozwoju.Rudy89 pisze:Jak zaczynałem grę, lewy policzek mnie bolał, po jakimś czasie odczuwałem dyskomfort, a teraz po prostu czuję, że mięśnie pracują. To jest kwestia przyzwyczajenia.
Rudy89 pisze:Przecież po intensywnej jeździe na rowerze też nas mogą boleć mięśnie, ale czy to znaczy, że jeździmy źle, że to nie jest wymagający przyrząd?
To, z czego wynika ból zostaw lekarzom. Zbyt intensywne?Devil_inside pisze:Nie do końca. Ból wynika ze zbyt intensywnego używania mięśni co jest skutkiem niepoprawnego zadęcia i oddechu.
Devil_inside pisze:To wiele wyjaśnia. Od początku nauki grasz na dużym napięciu i się do tego przyzwyczaiłeś. Jednak moim zdaniem jest to niepoprawne i w pewnym momencie blokuje możliwość dalszego rozwoju.
Nie porównuję grania na trąbce do sportu wysiłkowego, a raczej piszę o pewnej analogii odnośnie pracy mięśni. I tu i tam jest wysiłek, czy to się podoba czy nie. Nie pisałem nic o używaniu siły. Bo przecież mięśnie można napiąć delikatnie;)Devil_inside pisze:Porównanie sportu wysiłkowego z graniem na instrumencie jest moim zdaniem nietrafione. Raczej porównałbym granie na trąbce do bilarda lub snookera, gdzie wymagana jest precyzja a używanie dużej siły jest niewskazane.
Powyżej wyjaśniłem o co mi chodziło. "ŻEBY NIE BYŁO NIEPOROZUMIEŃ - NIE MIAŁEM NA MYŚLI tego, że w czasie gry lecą nam łzy, zwijamy się z bólu itd. Był to raczej pewien skrót myślowy, krótko mówiąc używamy mięśni i te się męczą."janusz pisze:Z całym szacunkiem ale pierwsze słyszę, że granie na trąbce ma boleć...
moro79 pisze:Czy to kulturysta lub trębacz musi czuć, że ćwiczył... Mięśnie pracowały to musi być odpowiedź.
Dziękuję Tobie za te stwierdzenia, myślę, że to w pełni podsumowuje i moim zdaniem kończy (troszkę bezcelową) dyskusję;)moro79 pisze:Reasumując myślę, że po grze na trąbce każdy czyje w jakimś stopniu zmęczenie przejawiające się w różnej postaci
Ja też. Poznałem wielu lepszych od siebie i od nich się nauczyłem, że można grać bez wysiłku. I do tego dążę.Rudy89 pisze:Uwierz, mi że w ciągu długoletniej edukacji muzycznej poznałem multum muzyków.
Wniosek z tego taki, że mało znasz trębaczy w Polsce i na świecie.Rudy89 pisze:Wniosek z tego taki, że jesteś prawdopodobne jedynym poprawnie grającym trębaczem w Polsce, może nawet na świecie.
OczywiścieRudy89 pisze:Oczywiście jeśli przyjmę, że piszesz prawdę:)
Duże napięcie to znaczy takie, w którym wargi aby zawibrować potrzebują dużo więcej powietrza. Czyli: duże napięcie warg---> potrzeba większej ilości powietrza----> cięższa praca układu oddechowego---> większe zmęczenie fizyczne. Nie mówiąc o spadku kondycji, kłopotów w górze skali.Rudy89 pisze:Co to jest duże napięcie? Czy na przykład, by nie być pod dźwiękiem, nie operuje się mięśniami, nie napina?
Już ze dwa razy wyjaśniłem o co mi chodzi. Więc proszę, przeczytaj uważnie moje wypowiedzi. Do pewnych rzeczy, niedogodności trzeba się przyzwyczaić. Przy okazji innej dyskusji napomknąłem o puzonistach, którym instrument wrzyna się w szyję, ale z czasem przestają zwracać na to uwagę. Oczywiście ból jest sygnałem dla organizmu, nie zawsze jest to objaw choroby, a na przykład znak zmęczenia mięśni. Oczywiście trzeba szukać rozluźnienia i dążyć eliminowania wysiłku, ale czasami wysilić się trzeba.Devil_inside pisze:Oczywiście, że każdy ma swoje metody ale włos mi się na głowie jeży jak ktoś pisze, że granie na trąbce fizycznie boli.
davetrumpeter pisze:Problemem może być odnalezienie luźnej gry
Również podpisuję się pod luźną grą i tym, by nie podchodzić do gry technicznie.davetrumpeter pisze:podchodzenie do gry od strony mięśni uważam za rzecz maksymalnie szkodliwą...