głośność a długość grania

Problemy, pytania, porady, ćwiczenia. Technika gry na trąbce.
Awatar użytkownika
tomko
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: 4 lut 2007, 14:24
Instrument/y: Yamaha YTR2335
Ustnik/i:
Lokalizacja: Północne Mazowsze

głośność a długość grania

Post autor: tomko » 24 sie 2007, 21:18

czy w trakcie głośniejszego grania usta szybciej się męczą? Bo zauważyłem że po dłuszym głosniejszym graniu (zwłaszcza w orkiestrze) usta siadają mi do tego stopnia, że nie jestem w stanie zagrać czysto długiego dźwięku. Czy ma to związek z głośnością grania?
Trąbić każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej... ;)

Awatar użytkownika
Bartek87
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 400
Rejestracja: 13 sie 2007, 15:38
Instrument/y: Yamaha E1
Ustnik/i: Marcinkiewicz 308/1-1/2C
Lokalizacja: Kożuchów

Post autor: Bartek87 » 24 sie 2007, 21:25

Moim zdaniem ma, choc (chyba) nie powinno...
Jeśli okazałem się pomocny kliknij

Radziokaczor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 23 sie 2007, 19:30
Instrument/y: Yamaha YTR2335S
Ustnik/i:
Lokalizacja: Wolsztyn

Post autor: Radziokaczor » 24 sie 2007, 22:10

zalezy co nazywasz głosnym graniem.Jeżeli ''rypiesz'' na trabce z całych sił to normalne że usta są zmuszone do wiekszego wysiłku.Jeżeli chcesz uniknąć tego albo przynajmniej zmniejszyć ból ust to powinienes grac wszystko na powietrzu.Powinno byc lepiej,powodzenia:)

Awatar użytkownika
bAcH
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 23 sie 2007, 20:55
Instrument/y:
Ustnik/i:
Lokalizacja: ślaskie

Post autor: bAcH » 24 sie 2007, 22:17

Ja sie tak nie przemeczam na orkiestrze i :mrgreen:
gram sobie spokojnie :razz:

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 24 sie 2007, 23:16

jest to normalne :) usta bardziej sie męczą jak gra sie głośno. jest to zalezne od kondycji :) jednak jeśli usta Cie bolą to może znaczyć że dociskasz za bardzo ustnik albo coś niedobrze działa w układzie oddechowym, często tak jest że trębacz jak chce zagrać głośno to dmie z całych sił. a jest to niepotrzebne, dobrze poprowadzony strumień powietrza jest lepszy niż mocne dmuchanie :)
ja na próbach mam taki system, że utwór czy fragment gram raz tak jakbym grał na koncercie, a przy wszelkich powtórkach gram lżej a czasami nawet oktawe niżej(jesli jest wysoko)żeby sie nie przemęczyc :)
PS. tomko, dłuższe granie tzn. ile?? :)
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 25 sie 2007, 11:19

nawet najwięksi kiedyś sie męczą. ale im lepszą masz kondycje tym dłużej będziesz mógl grać głośno nie męcząc się :)
Ostatnio zmieniony 25 sie 2007, 12:59 przez Devil_inside, łącznie zmieniany 1 raz.
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

Awatar użytkownika
tomko
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: 4 lut 2007, 14:24
Instrument/y: Yamaha YTR2335
Ustnik/i:
Lokalizacja: Północne Mazowsze

Post autor: tomko » 25 sie 2007, 20:09

dłuższym... no to zależy. Zwykle po półtorej godziny..... zdarza się krócej ale to zwykle przy graniu niskich powolnych melodii (drugi kornet kościelnych pieśni), zwłaszcza, kiedy muszę nadrabiać za innych....
Trąbić każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej... ;)

Awatar użytkownika
KARI
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 133
Rejestracja: 26 sie 2006, 20:49
Instrument/y: KANSTUL 700
Ustnik/i:
Lokalizacja: GNIEZNO

Post autor: KARI » 25 sie 2007, 21:59

Głośne granie jest korzystne. Bardzo dobrze rozwija mięśnie ust. Devil_inside, ma rację co do męczenia warg, ale na pewno w późniejszym czasie zaowocuje kondycją :wink:
Przyjaciel nigdy nie powinien zbyt wysoko oceniać naszych zalet a wróg powinien przeceniać nasze wady.

Awatar użytkownika
Immortal4ever
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1882
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
Instrument/y: Kilka cosi....
Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: Immortal4ever » 25 sie 2007, 22:12

Owszem...ale jak sie gra cały czas głośno to można sobie lekko popsuć dynamikę gry... Proponowałbym Ci częstą grę cressendo i decressendo na pojedynczych dźwiękach podczas ćwiczenia gry w domu... Uwierz mi pomaga... :wink:
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 25 sie 2007, 23:36

głośne granie zaowocuje kondycją jesli cały aparat oddechowy i przyłożenie działa prawidłowo.przy głośnym graniu wszelkie próby dociskania ustnika czy spięcie aparatu oddechowego powoduje to że wargi męcza sie duużo szybciej i to w taki sposób że kondycja raczej spada niż rośnie ;)
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

Awatar użytkownika
piciu555
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 294
Rejestracja: 25 lis 2006, 10:29
Instrument/y: Kanstul ZKT-1537 S
Ustnik/i: Stomvi 2c Megatone z tytanowym rantem
Lokalizacja: Poznań

Post autor: piciu555 » 25 sie 2007, 23:44

U mnie w orkiestrze tez mam problem ze jak gram glosno to nie stroje. Niestety musze gracv glosno bo ostatnio mamy deficyt na trabki i sa grania ze na 1 głosie jestem sam ;/

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 25 sie 2007, 23:45

pewnie intonacja Ci idzie do góry. zgadłem? :P
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

Awatar użytkownika
piciu555
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 294
Rejestracja: 25 lis 2006, 10:29
Instrument/y: Kanstul ZKT-1537 S
Ustnik/i: Stomvi 2c Megatone z tytanowym rantem
Lokalizacja: Poznań

Post autor: piciu555 » 26 sie 2007, 00:12

dokładnie, tak jak mówisz :) ale jak gram na luzie i z normalnym VOLUME to jest wszystko ok

Awatar użytkownika
Devil_inside
Moderator
Moderator
Posty: 1433
Rejestracja: 26 maja 2007, 14:54
Instrument/y: Bach Stradivarius 43,Yamaha,Courtois,Schagerl
Ustnik/i: Laskey 70MC i kilka innych
Lokalizacja: Wałbrzych/Wro/Wawa

Post autor: Devil_inside » 26 sie 2007, 00:19

wbrew pozorom granie głośno nie jest takie łatwe, trzeba sie bardzo pilnowac żeby grając forte nie zmieniła sie barwa ani wysokośc dzwięku :) dobrze można sie nauczyć forte ćwicząc tak jak podał Immortal4ever, długie dzwięki, od piano na crescendzie(bardzo płynnym)do fortissimo i potem decrescendo do piano, pilnując zeby intonacja sie nie zmieniała :) pomaga ;) i uważaj żeby grać głosno na takim samym luzie co kiedy grasz z normalną głośnością :)
Ćwiczyć!! Nie gadać!! ;)

Awatar użytkownika
bAcH
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 23 sie 2007, 20:55
Instrument/y:
Ustnik/i:
Lokalizacja: ślaskie

Post autor: bAcH » 26 sie 2007, 14:46

:o tak wlasnie dobrze mówicie ja ma takie cwiczenia ktore nalezy grac zawsze jak sie rozgrywasz i one wlasnie na tym polegaja !!! dokladnej nazwy nieznam ale chyba claude gordona!!!
:idea:
Ostatnio zmieniony 9 wrz 2007, 15:00 przez bAcH, łącznie zmieniany 1 raz.

amati
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 28 sie 2007, 16:06
Instrument/y: Amati ATR 312
Ustnik/i:
Lokalizacja: podkarpackie

Post autor: amati » 28 sie 2007, 21:51

Ja tez sobie gram spokojnie i sie nie przemeczam

[ Dodano: 2007-08-29, 19:18 ]
Fajne sa cwiczenia Gordona Clarka do dzwieku

Awatar użytkownika
damalu
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 667
Rejestracja: 19 wrz 2006, 21:04
Instrument/y: YTR 4335 GS
Ustnik/i: Vincent Bach 1 1/4 C
Lokalizacja: W-wa / Krk
Kontakt:

Post autor: damalu » 31 sie 2007, 11:07

Fajne sa cwiczenia Gordona Clarka do dzwięku
a może by je gdzieś zamieścić jak macie?
Ostatnio zmieniony 31 sie 2007, 19:13 przez damalu, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
bAcH
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 23 sie 2007, 20:55
Instrument/y:
Ustnik/i:
Lokalizacja: ślaskie

Post autor: bAcH » 8 wrz 2007, 21:40

Ja mam ale tylko kilka cwiczen!!! :cry:

ODPOWIEDZ