brak dźwięku
-
- Użytkownik
- Posty: 165
- Rejestracja: 19 lip 2011, 21:44
- Instrument/y: Yamaha YTR-6335S
- Ustnik/i: schilke 15
- Lokalizacja: Łańcut
brak dźwięku
witam,
Co może być powodem braku dźwięku podczas gry, czyli np trafienie dźwięku g2, a wargi nie chcą wibrować
Jest wrażenie jakby wargi były np zaraz po spaniu takie drętwe..
Co może być powodem braku dźwięku podczas gry, czyli np trafienie dźwięku g2, a wargi nie chcą wibrować
Jest wrażenie jakby wargi były np zaraz po spaniu takie drętwe..
-
- Użytkownik
- Posty: 52
- Rejestracja: 12 maja 2014, 17:38
- Instrument/y: Yamaha 8335RG
- Ustnik/i: Warburton
- Lokalizacja: Gdańsk/Piaseczno
Może zła rozgrywka, być może za mocno się spinasz przy grze, może za mało powietrza, rozciąganie warg, a czasami może to być po prostu "zły dzień" (może tak być, bo np. źle się wyspałeś, albo jesteś zmęczony psychicznie, np. po zajęciach).
Powodów może być wiele, ale z takimi rzeczami trzeba walczyć.
Polecam granie gam, skali chromatycznej, przedęć, jak masz jakąś szkołę na trąbkę, to również polecam i nie graj tego tak żeby tylko "przejść przez to" albo byle jak, ale zachowaj luźną postawę ciała, rozluźnij psychikę (bo od niej zależy baardzo dużo ), nie graj na siłę i wykonuj ćwiczenia dokładnie, polecam ćwiczenie przed lustrem i kontrolę nad nabieraniem i odpowiednim wydmuchaniem powietrza.
A co do "złego dnia", to na to jest tylko jedno lekarstwo - uporządkować plan dnia i stosować się do niego. Odpowiedni odpoczynek organizmu przed graniem czy przed zajęciami to podstawa.
Jak się to czyta, to jest tego na prawdę wiele, jednak nie ma się czym przejmować; wystarczy się wziąć za to z dużym spokojem i opanowaniem.
Myślę, że pomogłem
Pozdrawiam
Powodów może być wiele, ale z takimi rzeczami trzeba walczyć.
Polecam granie gam, skali chromatycznej, przedęć, jak masz jakąś szkołę na trąbkę, to również polecam i nie graj tego tak żeby tylko "przejść przez to" albo byle jak, ale zachowaj luźną postawę ciała, rozluźnij psychikę (bo od niej zależy baardzo dużo ), nie graj na siłę i wykonuj ćwiczenia dokładnie, polecam ćwiczenie przed lustrem i kontrolę nad nabieraniem i odpowiednim wydmuchaniem powietrza.
A co do "złego dnia", to na to jest tylko jedno lekarstwo - uporządkować plan dnia i stosować się do niego. Odpowiedni odpoczynek organizmu przed graniem czy przed zajęciami to podstawa.
Jak się to czyta, to jest tego na prawdę wiele, jednak nie ma się czym przejmować; wystarczy się wziąć za to z dużym spokojem i opanowaniem.
Myślę, że pomogłem
Pozdrawiam
-
- Użytkownik
- Posty: 263
- Rejestracja: 26 sty 2008, 20:24
- Instrument/y: Andreas Eastman ETR-520G
- Ustnik/i: Guce 2A
- Lokalizacja: Zawiercie
Powodem tego stanu rzeczy jest zbyt duże dociskanie ustnika do warg.Jeżeli tego nie zmienisz będzie coraz gorzej aż do momentu,że nie będziesz mógł wydobyć dźwięku z trąbki,wtedy stwierdzisz,że się przećwiczyłeś i zrobisz sobie przerwę co w jakiś tam sposób pomoże na krótką metę.Musisz wyeliminować przyczynę a nie skutek.A przyczyną jest zbyt duży docisk do warg.
-
- Użytkownik
- Posty: 165
- Rejestracja: 19 lip 2011, 21:44
- Instrument/y: Yamaha YTR-6335S
- Ustnik/i: schilke 15
- Lokalizacja: Łańcut
dr.marcin1, nie dociskam ustnika, ta kwestia odpada,
poza tym kiedyś na luzie grałem do c3 d3, a dociskałem wyżej, wiadomo
kwestia w tym że to się dzieje już jakiś czas,
np podczas grania wolnej części sonaty, kiedyś grałem bez problemu, teraz czuję, że muszę ładować więcej powietrza by dźwięk się odezwał, czyli mam wrażenie że wargi bardzo mało wibrują i są "zmuszane" do wibracji poprzez silny strumień powietrza
poza tym kiedyś na luzie grałem do c3 d3, a dociskałem wyżej, wiadomo
kwestia w tym że to się dzieje już jakiś czas,
np podczas grania wolnej części sonaty, kiedyś grałem bez problemu, teraz czuję, że muszę ładować więcej powietrza by dźwięk się odezwał, czyli mam wrażenie że wargi bardzo mało wibrują i są "zmuszane" do wibracji poprzez silny strumień powietrza
-
- Użytkownik
- Posty: 263
- Rejestracja: 26 sty 2008, 20:24
- Instrument/y: Andreas Eastman ETR-520G
- Ustnik/i: Guce 2A
- Lokalizacja: Zawiercie
Bo widzisz może masz za duże mięśnie na wargach i też będzie problem.Jeśli zbyt delikatnie przykładasz ustnik to po jakimś czasie efekt będzie podobny jak po długotrwałym dociskaniu.No cóż są na to ćwiczenia aby to szybko rozegrać ale przez neta nie pomogę.Musiałbyś ze mną chociaż godzinkę spędzić w realu to mogę pomóc trwale.
Przypomniałem sobie,że jest jeszcze opcja aby usta zachowywały się od razu jak rozegrane.
http://www.chopsaver.com/
Ta maść pomaga w takich sytuacjach na 100%
A nie zmieniłeś przypadkiem kąta wdmuchiwanego powietrza?A może się zaciskasz na gardle,na przeponie?Wtedy też powietrze ma utrudniony wylot.
Przypomniałem sobie,że jest jeszcze opcja aby usta zachowywały się od razu jak rozegrane.
http://www.chopsaver.com/
Ta maść pomaga w takich sytuacjach na 100%
A nie zmieniłeś przypadkiem kąta wdmuchiwanego powietrza?A może się zaciskasz na gardle,na przeponie?Wtedy też powietrze ma utrudniony wylot.
-
- Użytkownik
- Posty: 263
- Rejestracja: 26 sty 2008, 20:24
- Instrument/y: Andreas Eastman ETR-520G
- Ustnik/i: Guce 2A
- Lokalizacja: Zawiercie
Tak.ChoopSaver działa regenerująco na usta,poprawia ich elastyczność a tym samym łatwość drgania.Również wygładza usta,więc jeśli masz takie usta,że się łuszczą,znaczy schodzi z nich skóra,jakieś zadziory to po smarowaniu na noc będziesz miał usta rano jak pupcia noworodka.Schodzi też opuchlizna po tej maści.Nie zauważyłem aby miała jakieś wady.Działa znakomicie jeśli masz dłuższe granie i nie masz się gdzie za bardzo rozegrać.Bierzesz ot tak trąbę i od razu grasz jakbyś się rozgrywał wcześniej.
Może masz ustnik za mały już i czas pomyśleć o większym?
Może masz ustnik za mały już i czas pomyśleć o większym?
-
- Użytkownik
- Posty: 165
- Rejestracja: 19 lip 2011, 21:44
- Instrument/y: Yamaha YTR-6335S
- Ustnik/i: schilke 15
- Lokalizacja: Łańcut
gram teraz na schilke 15B, wcześniej grałem na schilke zwykłym tylko z większym przelotem, szło w niego dużo powietrza, dźwięk był pełny i wszystko było ok, natomiast od czasu gdy źle mi się gra, nie byłem w stanie nic zrobić, na tym ustniku nie było góry i dźwięku, więc żeby się trochę podratować, to zmieniłem na schilke 15B, troszkę płytszy, ale już z normalnym przelotem. a co do większego ustnika to nie ma sensu szukać, bo kondycja poleci jeszcze bardziej w dół.
P.S gdzie można nabyć tę maść?
P.S gdzie można nabyć tę maść?
-
- Użytkownik
- Posty: 263
- Rejestracja: 26 sty 2008, 20:24
- Instrument/y: Andreas Eastman ETR-520G
- Ustnik/i: Guce 2A
- Lokalizacja: Zawiercie
Kupisz tutaj:http://www.music-concept.pl/Konserwacja ... ,lang.html
Ja używałem zwykłej zielonej,widzę że jest dostępna złota ale nie sprawdzona.
Co do twojego grania to poćwicz sobie z tydzień na samym powietrzu bez języka i w dynamice piano,mezzoforte.Graj samym powietrzem a będzie lepiej.
Ja używałem zwykłej zielonej,widzę że jest dostępna złota ale nie sprawdzona.
Co do twojego grania to poćwicz sobie z tydzień na samym powietrzu bez języka i w dynamice piano,mezzoforte.Graj samym powietrzem a będzie lepiej.
-
- Użytkownik
- Posty: 263
- Rejestracja: 26 sty 2008, 20:24
- Instrument/y: Andreas Eastman ETR-520G
- Ustnik/i: Guce 2A
- Lokalizacja: Zawiercie
Przerwy w graniu nic do rzeczy nie mają.Jakbyś nie dociskał to nie miałbyś tych wszystkich problemów o których piszesz.Jak nie dociskasz to usta nie puchną,nie są twarde albo takie niemrawe na drugi dzień.Dla mnie to co piszesz to typowe dla zbyt dużego docisku.Poza tym wydaje mi się,że źle się rozgrywasz i ćwiczysz.Ja mam taki zestaw ćwiczeń który jest niezawodny i działa zawsze znakomicie na rozegranie i nigdy nie mam tego typu problemów,chociaż jak chodziłem do szkoły i dociskałem to właśnie takie problemy miałem jak ty.Pozdro.
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: 14 mar 2015, 18:10
- Instrument/y: B&S Challenger 3137
- Ustnik/i: Stomvi 5D
- Lokalizacja: Czestochowa
Miałam ten problem na samym początku i mi pomogło brzęczenie na ustniku, choć może to być metalowy rant lub po prostu wargi. Od tamtwgo czasu brzęczę sobie 10-15 minut przed graniem i problem nigdy nie wrócił. Moim zdaniem nie masz co kombinować z ustnikami, popilnuj raczej warg. Zaobserwuj przed lustrem czy podczas formowania zadęcia górna warga nie nachodzi na dolną, jeśli tak, skoryguj to tak, aby wargi stykały się równo, a szczelina między nimi była jak najmniejsza - jest to gwarancją dobrego wydobycia i swobodnej gry. Oprócz tego nie możesz się spinać, jak tu już wcześniej parę osób pisało. Stań pewnie na nogach, opuść ramiona i graj, nie zastanawiaj się i nie wahaj, po prostu dmuchaj