Strona 1 z 1

problem z rytmem

: 16 maja 2017, 16:05
autor: draal
Witam

Nie znalazłem odpowiedniego miejsca, więc piszę tutaj. Od dłuższego czasu znajomi mówią, że czasami wypadam z rytmu, podczas gdy ja tego wcale nie zauważam. Też tak mieliście? A jeśli tak to jak sobie z tym radziliście?

: 17 maja 2017, 00:23
autor: Ajgor
1. Nagrywać granie i odsłuchiwać. Nagrania bez litości pokażą każdy bląd.
2. Ćwiczyć z metronomem. Najpierw bardzo powoli (utwory maksymalnie spowolnione) do pełnego opanowania, wtedy minimalnie przyspieszasz metronom i znów ćwiczysz i znów przyspieszasz aż do pełnego opanowania.
3. Chodzić z metronomem, jeść z metronomem, spać z metronomem.. O innych - damsko-męskich sprawach nawet nie wspominam, bo wiadomo, że tez z metronomem.
4. na koniec jeszcze trzy rzeczy;

a. Ćwiczyć
b. Ćwiczyć
c. Ćwiczyć

A jak skończysz ćwiczyć, to... brać się od początku i dalej ćwiczyć.
Oczywiście ZAWSZE z metronomem. I często się nagrywać i słuchać swojej gry.

: 19 maja 2017, 21:32
autor: piotr80
Metronom to jedno ale gra w zespole to inna sprawa, można ćwiczyć w zaciszu domu z metronomem a gdy dojdzie np. w orkiestrze jeszcze 30 osób i połowa ma inne podziały do zagrania trzeba się pilnować i zgrywać wszyscy razem, trudna sprawa..

: 19 maja 2017, 22:06
autor: Ajgor
Oczywiście, że tak. Ale od ćwiczenia samemu z metronomem się wszystko zaczyna. A później ćwiczenie wspólnie z zespołem (orkiestrą). W zespole - jeśli jest perkusja, to perkusista OBOWIĄZKOWO powinien grać z metronomem, a reszta zespołu równa do perkusji. To jest podstawa. Gram w kapeli rockowej na basie. I u nas perkusista nawet na koncertach gra z metronomem. Nie ma zmiłuj się :) To znaczy zależy, który perkusista :) Mamy w zasadzie dwóch i jeden bez metronomu tak równo zagra, że metronomy można od niego regulować :)
Po za tym kolega tu pisze, że ma problem z utrzymaniem się w rytmie, więc własnie metronom może mu pomóc.
Jest taki fajny sposób na sprawdzenie tego. Odpalamy dowolnego DAW-a (program do nagrywania studyjnego), on ma wbudowany metronom (każdy program ma), odpalamy nagrywanie z metronomem w tle, nagrywamy kilkanaście - kilkadziesiąt taktów, i później odsłuchujemy też z metronomem. Jeśli gramy nie równo, NATYCHMIAST to wychwycimy. W skrajnym przypadku po kilkunastu taktach można się rozjechać nawet o kilka bitów :) Znałem takich "miszczów".