Amati ATR211B czy J. Michael TR-200
-
- Nowicjusz
- Posty: 8
- Rejestracja: 8 paź 2007, 21:44
- Instrument/y: Stewart Ellis
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Ciemnogród
Amati ATR211B czy J. Michael TR-200
Zastanawiam sie nad kupnem ktorejs z tych trab. Która waszym zdaniem jest lepsza biorąc pod uwage takze cene?
http://allegro.pl/item299572768_europej ... zarna.html
http://www.art-muz.pl/index.php?d=produkt&id=99
http://allegro.pl/item299572768_europej ... zarna.html
http://www.art-muz.pl/index.php?d=produkt&id=99
- Immortal4ever
- Użytkownik
- Posty: 1882
- Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
- Instrument/y: Kilka cosi....
- Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
- Lokalizacja: Brzeg
- Kontakt:
No cóż jeśli chodzi o Amati to grałem na kilku tych trąbkach...wielu moich znajomych na nich śmigało, kilku jeszcze na nich gra i powodów do narzekań nikt nie miał (jeśli chodzi o tą klasę). Są wmiarę wytrzymałe...czasem lakier z nich schodzi ale nie rzutuje to jakoś na grę.
Jeśli chodzi o J.Michael to duzo dobrego się o nich słyszy ale ciężko mi cokolwiek o nich powiedzieć. Jedn z moich znajomych na niej gra iś nie narzeka...
Jeśli chodzi o J.Michael to duzo dobrego się o nich słyszy ale ciężko mi cokolwiek o nich powiedzieć. Jedn z moich znajomych na niej gra iś nie narzeka...
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.
-
- Użytkownik
- Posty: 174
- Rejestracja: 21 paź 2007, 09:48
- Instrument/y: Getzen 300series
- Ustnik/i: Bach 7C,3C, Kelly 3C
- Lokalizacja: Krobia
z każdej trąbki lakier po jakimś czasie schodzi. To dziwnie kolega z orkiestry grał na amati dobrze ją czyścił po każdym graniu i odziwo lakier nie schodził. Wiadomo miała kilka rysek bo miała już te swoje lata.Immortal4ever pisze:No cóż jeśli chodzi o Amati to grałem na kilku tych trąbkach...wielu moich znajomych na nich śmigało, kilku jeszcze na nich gra i powodów do narzekań nikt nie miał (jeśli chodzi o tą klasę). Są wmiarę wytrzymałe...czasem lakier z nich schodzi ale nie rzutuje to jakoś na grę.
Jeśli chodzi o J.Michael to duzo dobrego się o nich słyszy ale ciężko mi cokolwiek o nich powiedzieć. Jedn z moich znajomych na niej gra iś nie narzeka...
Ostatnio zmieniony 25 sty 2008, 14:17 przez gryzek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Immortal4ever
- Użytkownik
- Posty: 1882
- Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
- Instrument/y: Kilka cosi....
- Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
- Lokalizacja: Brzeg
- Kontakt:
No tak lakier schodzi tylko że wiesz moze zejść troszkę po 10 latach w miejscu gdzie trzymasz i sie naturalnie eksploatuje a może zejść niemal cały po dwuch latach. I to że regularnie czyścisz sprzęt niewiele zmienia.
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.
- Bazyl
- Użytkownik
- Posty: 119
- Rejestracja: 12 lis 2007, 19:57
- Instrument/y: J.Michael TR-380
- Ustnik/i:
- Lokalizacja: Wasilków
Zgadzam się u mnie dość szybko zszedł lakier, ale znowu kolega w orkiestrze ma taką samą i u niego jest tylko pare rysek. W dużym stopniu schodzenie lakieru zależy od pocenia się dłoni przynajmniej ja tak zauważyłemImmortal4ever pisze: a może zejść niemal cały po dwuch latach. I to że regularnie czyścisz sprzęt niewiele zmienia.
Życie jest jak trąbka w orkiestrze jazzowej. Jeśli nic w nią nie tchniesz, nic z niej nie wyjdzie.
Louis Armstrong (1901–1971)
Louis Armstrong (1901–1971)
- damalu
- Użytkownik
- Posty: 667
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 21:04
- Instrument/y: YTR 4335 GS
- Ustnik/i: Vincent Bach 1 1/4 C
- Lokalizacja: W-wa / Krk
- Kontakt:
Ja z J.Michaelem nie miałam osobiście do czynienia, ale jeśli masz możliwość zakupu nowej amati- nie wahaj się. Model 211 jest uczniowskim modelem, który spokojnie starczy Ci na kilka lat. W tym czasie trąbka (o ile będziesz o nią dbał, wiadomo, gwarancji na trwałość lakieru i blachy nie dostaniesz, jeśli nie będziesz jej czyścił, odkładał do futerału...itp...) nie powinna ulec zniszczeniu. Instrument ten spokojnie wystarcza dla początkujących trębaczy. Można na nim uzyskać całkiem niezły dźwięk . Osobiście uważam, że trąbka brzmi bardziej jazzowo, niż klasycznie, choć w kościele solo Ave Marii grane na takim modelu brzmi bardzo ładnie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
"Muzyka jest twoim doświadczeniem,myślami i mądrością. Bez nich nie zagrasz dobrze." - Ch.Parker
- havk
- Moderator
- Posty: 1564
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 16:18
- Instrument/y: Yamaha 4335G
- Ustnik/i: Stomvi 4C Marcinkiewicz 7-S
- Lokalizacja: Kraków/Częstochowa
osobiscie grałęm przez kilka lat na amati ATR-213 i byłem zadowolony. Michael jest fajny, ale nie wiem jak na dłuzszą metę. Amati mają dosc ostre brzmienie. Lekko się na nich gra, troche głupio, ze za modele z monelowymi tłokami trzeba więcej zapłacic, bo podstawowy model ma tłoki z utwardzanego niklu czy z czegos takiego, przez co trzeba o nie dbac bardziej niz o monele. Podsumowując, na jakies 3-4 lata nauki spokojnie ci wystarczy pozdrawiam
- Immortal4ever
- Użytkownik
- Posty: 1882
- Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
- Instrument/y: Kilka cosi....
- Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
- Lokalizacja: Brzeg
- Kontakt:
- Immortal4ever
- Użytkownik
- Posty: 1882
- Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
- Instrument/y: Kilka cosi....
- Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
- Lokalizacja: Brzeg
- Kontakt:
- havk
- Moderator
- Posty: 1564
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 16:18
- Instrument/y: Yamaha 4335G
- Ustnik/i: Stomvi 4C Marcinkiewicz 7-S
- Lokalizacja: Kraków/Częstochowa
no czy ja wiem czy do tłokow się mozna doczepic - tak jak w kazdym instrumencie, trzeba o nie dbac, bo jak ktos gra i jeszcze resztki schabowego są w trąbce a uzywa do tloków kujawskiego, no to proszę cię bardzo ogólnie ja w swojej amatce nie miałęm na co narzekac, kiedy zmieniałem na jamaszke było mi troche jej szkoda - po 5 czy 6 latach gry na niej byłem bardzo zadowolony. Lakier tylko w kilku miejscach, tam, gdzie styka się z ręką, która mi się dosc mocno poci zszedł, ale tez w niezbyt duzym stopniu. Ogólnie polecam. Amati ATR-203 - ta trąbka ostatnio mnie zadziwiła. Wziąłem od młodszego kolegi na test, ok. 1 godziny grałem na niej i skala, jaką miałęm na niej i dzwięcznosc tej trąbki mnie zdziwiła! Pozdrawiam.
- Immortal4ever
- Użytkownik
- Posty: 1882
- Rejestracja: 23 cze 2007, 19:58
- Instrument/y: Kilka cosi....
- Ustnik/i: Vincent Bach CORP. 1C i Bach 7C
- Lokalizacja: Brzeg
- Kontakt:
Ludzie prawda jest taka ze jak sie umie grać to zagra się i na starym Polmuzie. A jak się nie umie to nawet najlepszy sprzęt nie poratuje. Ogólnie rzecz ujmując to obie te trąbki są świetne jeśli chodzi o tą klasę cenową... No bo co pozostaje poza nimi...Roy Benson, Stagg? Litości
Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.