Trumpeters.pl

Witam wszystkich forumowiczow.

Bo kilkunastu latach pauzy zamierzam wrocic do grania na trabce. Skonczylem kiedys pierwszy stopien szkoly muzycznej + granie w orkiestrze. Zamierzam zaczac grac amatorsko w domu raczej klasyke + z czasem moze cos wiecej w zaleznosci od pozostalych umiejetnosci.

Dotychczas nie mialem porzadnego sprzetu tylko wypozyczony Polmuz.

Chcicalbym zakupic uzywany sprzet na ktorym bedzie sie lekko i przyjemnie gralo ktorego nie trzebaby predko zmieniac. Z analiz opini wyselekcjonowalem kilka modeli ktore mnie zainteresowaly:

~2000zl
Schagerl 1000s, Yamaha 4335 (Japan), Bach TR300 lub TR305,

~3000zl
Yamaha YTR- 5335, Yamaha YTR - 6335, Getzen Eterna

Mysle powaznie o Schagerlu 1000s poniewaz moglbym go obejrzec i przetestowac. Mam rowniez mozliwosc podmuchac w Bacha ale slyszalem o problemach z tlokami. Czy wedlug Was warto doplacic i zakupic ktoras pozycje w okolicach 3tys? Wyjatkowo korzystnie wypada Yamaha 6335 ale zastanaiwam sie czy profesjonalny sprzet nie bedzie zbyt wymagajacy dla mnie i czy mu podolam?

Bede wdzieczny za Wasze opinie. A moze macie jakies ciekawsze propozycje ktorych tu nie wymienilem?

Dzieki i pozdrawiam!

Uwzględniając niższy budżet kup Yamaha 4, a uwzględniając wyższy Yamaha 6 ( z pewnością podołasz, nawet jeśli będzie to amatorskie granie).

Wg mnie jeśli amatorsko to Yamaha 4 wystarczy, bardzo dobry sprzęt, oprócz różnicy w cenie nic więcej, na tą chwilę, nie odczujesz pomiędzy 5 i 6. Osobiście wolę Vincent Bach ale na to masz jescze czas. Trzymam kciuki

Dzieki za sugestie. Zdecydowalem sie jednak na 6 ze wzgledu na bdb oferte jaka dostalem Pozdrawiam!