Problem z trąbką - zaschnięta na amen

Amati, B&S, Eastman, Ever Play, Fides, Getzen, Holton, J. Michael, J. Scherzer, Jupiter, Kanstul, King, Polmuz, Roy Benson, Schagerl, Schilke, Selmer, Stagg, Stomvi, Vincent Bach, Yamaha... i inne.
Hro
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:46
Instrument/y: Puzon / Trąbka Musica Steyr-Austria
Ustnik/i:
Lokalizacja: Ciężkowice

Problem z trąbką - zaschnięta na amen

Post autor: Hro » 17 lut 2014, 17:29

Witam,
Tak jak w temacie, dostałem niedawno do użytkowania trąbkę skrzydłówkę MUSICA, przeleżała owa w futerale z dobre 4-5 lat, stan jest dobry aczkolwiek zaschnęła na amen. O ile z tłokami sobie poradziłem i chodzą jak złoto, to nie mogę sobie poradzić resztą rurek na które już kompletnie nie mam pomysłu. Próbowałem zgodnie z tym co znalazłem na forum, płukania wodą, środkami odrdzewiającymi/natłuszczającymi(w hardcorowej wersji nawet wd 40) i dalej nic. Być może za mało siły wkładam w "wyciśnięcie" rurek po natłuszczeniu, aczkolwiek obawiam się żeby jej nie uszkodzić. Stąd też temat - macie jakieś pomysły na nieniszczące sposoby "otwarcia" trąbki w takim stanie?

Michuro
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 5 lip 2010, 11:06
Instrument/y: Getzen Capri
Ustnik/i:
Lokalizacja: Polska

Post autor: Michuro » 17 lut 2014, 18:50

Miałem tak samo ze starym Weltklangiem.
Poleżał pół dnia w wannie z wodą i powili stopniowo powyciągałem wszystkie wyjmowalne elementy.
Przez te małe elementy przewlekałem szmatkę i za nią ciągnąłem a druga osoba trzymała trąbkę.

Awatar użytkownika
01adrian01
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 63
Rejestracja: 3 lis 2012, 20:59
Instrument/y: trąbka
Ustnik/i:
Lokalizacja: Polska

Post autor: 01adrian01 » 17 lut 2014, 22:14

Polecam spróbować wymoczyć trąbkę w coli.

piotr80
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 268
Rejestracja: 14 sty 2010, 18:25
Instrument/y: Holton MF 550s/Benge #3 flug
Ustnik/i: Warburton 4md,4s,4fld
Lokalizacja: Polska

Post autor: piotr80 » 18 lut 2014, 06:55

Wydaje mi się że trzeba będzie podgrzać te rurki skoro nic nie skutkuje, ale sam bym z tym nie robił, zawieź do najbliższego zakładu co naprawiają instrumenty i ci to zrobią na poczekaniu..

Grzegorz_N
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 489
Rejestracja: 26 mar 2010, 08:42
Instrument/y: Bach Artisan, Martin Committee 1952
Ustnik/i: Bach Corp., Monette
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Grzegorz_N » 18 lut 2014, 16:19

Przychylam się do pomysłu z Coca - Colą (żadna inna "cola"). Posiada w swoim składzie kwas ortofosforowy, rozpuści wszystko. Odgazuj coca-colę (wystarczy lekko podgrzać w garnku), wystudź do temperatury pokojowej i włóż cały instrument (idealnym pojemnikiem do zanurzenia instrumentu jest plastikowa skrzynka na kwiaty na parapecie za jakieś 4 złote, do kupienia w większości sklepów ogrodniczych). Co parę godzin próbuj czy wychodzi. Jak wyjdzie troszeczkę to nie wkładaj spowrotem, wyczyść osad na rozsuwanej części krąglików i mocz dalej. To może trochę potrwać.
Wersja z podgrzaniem rurek jest ostatecznością, może poskutkuje myjka ultradźwiękowa. Ale to zostaw specjalistom.
Pozdrawiam - Grzegorz

Awatar użytkownika
mutucar89
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 150
Rejestracja: 12 sty 2010, 20:26
Instrument/y: getzen 300
Ustnik/i: Yamaha 16C4-GP
Lokalizacja: Poznań

Post autor: mutucar89 » 18 lut 2014, 16:55

:] Dokładnie tak jak poprzednicy. Potwierdzam skuteczność coca-coli. Ja jeszcze dodałem delikatne drewienko i młotek z wyczuciem. Puściły wszystkie. Nalać , niech tam sie buzuje - i próbować wyciągnąć.

Awatar użytkownika
andrzej-199017
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 685
Rejestracja: 27 wrz 2011, 21:27
Instrument/y: Amati ATR606S
Ustnik/i: Gewa 3C
Lokalizacja: MOD Postomino
Kontakt:

Post autor: andrzej-199017 » 19 lut 2014, 00:58

Ja też już słyszałem o tym pomyśle z kolą. Spróbuj
www.orkiestra-postomino.weebly.com
www.chomikuj.pl/andrzej-199017
facebook Młodzieżowa Orkiestra Dęta w Postominie

Awatar użytkownika
mtmjpb
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: 27 sty 2014, 20:16
Instrument/y: Stomvi ELITE 330
Ustnik/i:
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: mtmjpb » 19 lut 2014, 01:29

Najlepiej iść do serwisu, tak jak radzi piotr80 lub wysłać do nich kurierem. Kola może jednak uszkodzić o czym w jednym artykule na tym forum już czytałem o takich efektach.
Pace e Bene !

mariuszs
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 8 maja 2013, 00:08
Instrument/y: Roy Benson 202 Ts
Ustnik/i:
Lokalizacja: Łódź

Post autor: mariuszs » 10 mar 2014, 16:51

myślicie, ze cola poradzi sobie, z kamienieniem w tłoku czy tylko serwis ? który polecacie?

Awatar użytkownika
mtmjpb
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: 27 sty 2014, 20:16
Instrument/y: Stomvi ELITE 330
Ustnik/i:
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: mtmjpb » 10 mar 2014, 17:48

Pace e Bene !

ODPOWIEDZ