Trumpeters.pl

Jak w temacie dopiero zaczynam swoja przygode z trabka, chce zapytac doswiadczonych czy cos z tego bedzie na pierwsze przygody z trabka ...hehe, wiem ze szalu nie bedzie ale czy wystarczy na poczatek...?


http://allegro.pl/nowa-trabka-carvelli- ... 26597.html
a tak poza tym co sadzicie o trabkach EMO ?

Jeśli chcesz ją wyrzucić po roku i kupić lepszą to bierz. Ja szukalbym czegoś uzywanego w tej cenie. Niedawno nasza forumowiczka miała na sprzedaż używanego Roy Bensona za 500 zł. Uważam że była by lepsza od tej z twojego linku.

Nie licze ze bede mial ja wiecej niz taki okres poprostu teraz nie mam zbyt duzo kasy na ten cel a bardzo chce sie uczyc grac do tego dochodza koszty lekcji muzycznych... chce tylko wiedziec czy zda egzamin na ten czas przynajmniej rok...

Szkoda sobie głowy zawracać chińskimi nowymi instrumentami. Samo dobre lakierowanie trąbki w serwisie kosztuje mniej więcej tyle co ta trąbka, więc trzeba pomyśleć z jakich tanich i słabych jakościowo materiałów jest ona zrobiona jeśli opłaca się ją sprzedać za te pieniądze wraz z futerałem i zarobkiem sprzedającego. Instrumenty tego typu zazwyczaj zaczynają się sypać po paru miesiącach używania, lakier będzie schodził płatami, pojawi się korozja, tłoki zaczną się przycinać, brak kompresji itp. Jeszcze należy wziąć pod uwagę to, że najprawdopodobniej będzie się nią bardzo ciężko lub w ogóle nie da się dostroić do innych instrumentów. Radzę dołożyć jeszcze trochę i rozejrzeć się za używanymi instrumentami w bdb stanie renomowanych marek. Za jakieś 800 zł można dostać jakiegoś amerykańskiego Kinga np. 600 lub któryś z niższych modeli Yamahy, taki instrument posłuży o wiele dłużej. Lub za te 400/500 zł można też znaleźć trąbkę Amati, która też będzie dużo lepsza od tej do podałeś.

http://allegro.pl/trabka-roy-benson-w-i ... 79370.html a co myslicie o tym ?

lub http://allegro.pl/trabka-i4009640372.html

Osobiście Roy bensona nie uznaję za dobre instrumenty, to jest też made in china. Wydaje mi się, że ona jest chyba posrebrzana, przez co wizualnie może dłużej lepiej wyglądać. Ostatnio miałem styczność z nowym basem Roy bensona, w którym tłok po trzech miesiącach używania przestał odbijać, wyrobił się ten plasticzek od którego odbija się sprężynka. Szukaj czegoś używanego dobrych firm.

A co do j.michael to miałem kiedyś dokładnie ten sam model i było w nim to co wyżej opisałem z tym basem, lakier po trzech miesiącach zszedł z 1/4 trąbki, stroić to nie chciało. Kolega w orkiestrze ma też Michaela i z dostrojeniem się zawsze ma problem.

Mój kolega gra na takiej w orkiestrze i nie ma z nią problemów. Gra na niej już z cztery lata i lakier jest ok. Napisz na prive do karinko1710 bo to jej trąbka.

Coraz powazniej mysle nad ta trabka http://allegro.pl/trabka-i4009640372.html , koledzy warto ?

Wg mnie absolutnie nie warto. Koledzy wyżej pisali, że za 500 - 600 zł lepiej poszukać czegoś używanego, pewnie i gorzej wyglądającego ale lepszego pod każdym względem muzycznym. Lepiej poczekać i znaleźć w tej cenie Yamahę 1, Kinga albo Amati . Osobiście uważam ze rodzimy " Polmuz de luxe" będzie w tym wypadku lepszym rozwiązaniem.

Nie ma sensu kupować takiej trąbki, stanowczo odradzam. Lakieru na niej nie będzie po kilku miesiącach i ze strojeniem i tłokami będzie problem. Jeśli chcesz być zadowolony z trąbki kup starszy używany firmowy np. made in USA instrument w ładnym stanie, a wcale nie trudno o taki.

Witam.mam do sprzedania 3-letnią trąbkę Roy Benson TR-202S.cena 450zł.pilnie.polecam

Mi się wydaje że Michael to dobra trąbka na początek.Ja na początek kupiłem trąbkę STARTONE i bardzo dobrze mi się na niej grało.Tyle że ustnik warto zmienić na jakiś firmowy.
Póżniej chciałem zmienić na yamahe kupiłem model YTR 232 i zaraz sprzedałem i zostałem przy STARTONE.Fakt że lakier schodzi ale nie tylko w takich tanich sprzętach schodzi z droższych też schodzi a do nauki lakier ci chyba nie jest potrzebny.Jak zaczniesz szukać jakieś lepszej firmy i przebierać ten szmelc za takie grosze to żeby ci się grać nie odechciało.A jak ci dobrze będzie szła gra na trąbce to ucz się pilnie i przy okazji odkładaj na lepszą.

Link do prezentacji STR 25

https://www.youtube.com/watch?v=-JUMqEzu9Zg

103martino, guzik prawda. Z Yamahy zejdzie lakier ale trąbka brzmi i gra a z wynalazków typu Startone, Michael nic się nie wycisnie. To chiński trąbkopodobny produkt i nikt mi nie powie ani nie wmowi, że zostawił yamahe dla tych produkcji. Mam ucznia co mial maichael trąbkę i po roku używania tłok przestał chodzić, a te które działały pracowały jak zatarty kombajn. O stroju nie wspomnę bo tragedia bez komentarza... Jako najmniejsze zło plecam Roy Benson - trąbka brzmi papierowo ale gra lekko i w miarę stroi. Niestety tanio nie znaczy dobrze i tutaj te słowa się potwierdzają.

Konradoo, jak chcesz wydać 600zł to mam coś dobrego i sprawdzonego. Zero Azji, wygląd mniej atrakcyjny ale trąbka brzmi i stroi.

Spoko mischka juz zlapalem okazje tak czy inaczej dzieki

Konradoo, powodzenia